Obserwatorzy

środa, 28 września 2011

Rival de Loop, Hydro Pflegekapseln


Ostatnio moja skóra zrobiłam się lekko przesuszona, dlatego będąc na zakupach w drogerii Rossmann zakupiłam tygodniową kurację pielęgnacyjną w ampułkach. Dużo dobrego słyszałam o tych kapsułkach, dlatego pokładałam w nich pewne nadzieje na ukojenie mojej buzi...


Aplikacja jest bardzo prosta, jedna kapsułka wystarcza na skórę twarzy. Konsystencja oleista, dzięki czemu można wykonać przyjemny masaż twarzy. Na mojej buzi zostaje delikatny tłusty film, który później się wchłania. Nie zaobserwowałam żadnego zapychania porów w czasie stosowania kuracji, co mnie niezmiernie cieszy!


Używałam przez siedem kolejnych dni po wieczornym oczyszczeniu buzi. Kapsułki bardzo dobrze natłuszczają i nawilżają! Twarz jest miękka, elastyczna i przyjemna w dotyku. Rano budzimy się z promienną cerą! Oczywiście nie są to jakieś spektakularne efekty, bo takie rzeczy można osiągnąć z pomocą kremu odżywczego. Ale te kapsułki to taka miła odmiana - inna forma stosowania sprawia na mnie wrażenie ekskluzywnego kosmetyku ;-)


Jest to bardzo przyjemny i miły w użytkowaniu produkt za niewielkie pieniądze (około 5 zł w promocji!). Moim zdaniem warto wypróbować i raz na jakiś czas zrobić sobie taką kuracje nawilżającą. Dodam, że mam cerę tłustą i dla mnie uczucie nawilżania było na idealnym poziomie, więc mam pewne wątpliwości, czy te kapsułki poradziłyby sobie z cerą ekstremalnie suchą... 

A Wy już testowałyście?

11 komentarzy:

  1. jeśli nawilżają, regeneruja i nie zapychają porów to chyba się skuszę na kuracje bo wyschłam po zmianie kremu..

    OdpowiedzUsuń
  2. Rybki najpierw zrobiły furrorę na YT, teraz opanowują blogspot. :) Muszę w końcu w nie zainwestować. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam takie, ale z innej firmy : )
    Całkiem fajne, kupuję czasami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skórę mam suchą, a mimo to rybki mnie przeokropnie zapchały :( Szkoda, bo pokładałam w nich duże nadzieje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam skórę suchą, ale nie używam ich codziennie, bo właśnie mogą zapychać... ale trochę nawilżają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też byłam z nich zadowolona i nic mnie nie zapychało :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, lubię kosmetyki do twarzy które leciutko natłuszczają i przede wszystkim nawilżają. Jak zobaczę je kiedyś w promocji to chętnie wrzucę do koszyka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Stosowałam ten drugi rodzaj ampułek, ale jeśli te nawilżające bedą w promocji to chętnie je wypróbuje

    OdpowiedzUsuń
  9. Bałam bym się że te kapsułki mogą mnie zapchać :(

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam te i takie żółte (anti-age?). świetnie nawilżają i mnie też nie zapychały, na prawdę warto spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aplikuję je pod maskę algową-super efekt:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)