Alterra, Szampon nawilżający do włosów suchych i zniszczonych
Nie mam zbyt dużych wymagań w kwestii szamponów. Ma po prostu myć i nie robić krzywdy. A jak robi dobrze włosom to już w ogóle super ;-) Opakowanie jest poręczne i można je postawić na zakrętce oraz wykorzystać do ostatniej kropli. Szampon jest bezbarwny i ma konsystencję gęstej galaretki. Ogólnie ma dość dobry skład. Zapach słodki z lekko kwaśną nutą. Pieni się przeciętnie przez co zużywam go sporo i tym samym drastycznie spada jego wydajność. Szampon bardzo dobrze oczyszcza włosy. Pozostawia je miękkie i lekkie. Nie plącze nadmiernie włosów, ani ich nie obciąża. Prawdopodobnie mimo całkiem dobrego działania nie kupię go już ponownie, ponieważ przeszkadza mi fakt, że trzeba dość długo i intensywnie trzeć włosy, żeby dobrze go spienić. Nie odnotowałam też wzrostu nawilżania...
Dostępność: wyłącznie drogeria Rossmann
Cena: 9,49 zł (promocja 6,99 zł) / 200 ml
Alterra, Nawilżająca odżywka do włosów suchych i zniszczonych
Świetna odżywka do codziennego stosowania. Konsystencja bardzo skoncentrowana i gęsta. Dzięki kremowej formule łatwo się aplikuje i nie spływa z włosów. Pachnie dość słodko i przyjemnie. Włosy po jej użyciu są gładkie, sypkie i lśniące. Zdecydowanie ułatwia też rozczesywania. Nie obciąża ich. Odżywka jest bardzo wydajna. Będę do niej wracać...
Dostępność: wyłącznie drogeria Rossmann
Cena: 9,99 zł (promocja 6,99 zł) / 200 ml
Alterra, Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych
Ta maska to mój ulubieniec. Właściwie mogłabym rzec, że jest to najlepsza maska drogeryjna, jakiej w życiu używałam. Opakowanie to miękka i wygodna tuba, którą pod koniec należy rozciąć, aby wydobyć resztki produktu. Konsystencja maski jest gęsta i nie spływa z włosów. Jednak wydajność oceniam dość nisko. Żebym widziała realne efekty muszę użyć solidną porcję. Zapach charakterystyczny dla całej serii. Nie utrzymuje się na włosach. Zazwyczaj nakładam ją na czas od 30 minut do 3 godzin pod foliowy czepek i ręcznik. Efekty są jak najbardziej widoczne! Przede wszystkim ułatwia rozczesywanie. Niesamowicie włosy wygładza oraz zmiękcza. Realnie je nawilża i regeneruje poprawiając tym samym ich wygląd. Są dociążone, ale nie obciążone, mimo tego, że często nakładam ją na całą długość włosów. Zużyłam kilka opakowań i w zapasach czekają kolejne. Zamierzam do niej staje powracać. Bardzo polecam!
Dostępność: wyłącznie drogeria Rossmann
Cena: 9,69 zł (promocja 6,99 zł) / 150 ml
Aktualnie maska wygląda jak na poniższym zdjęciu. Opakowanie uległo delikatnej modyfikacji.
Jeszcze do niedawna moim ulubionym duetem był poniższy zestaw Morela i Pszenica. Szampon jest bardzo fajny. Również ma konsystencję gęstej galaretki, ale bardzo dobrze się pieni. No i ma bajeczny zapach! Na pewno do niego wrócę. Natomiast odżywka została wycofana nad czym oczywiście ubolewam, bo była dla mnie idealna! Oj, Rossmann...
Kusi mnie ta maska, bo czytałam o niej wiele dobrego ;)
OdpowiedzUsuńTak, maska chyba na wielu osobach wywarła pozytywne wrażenie :)
Usuńcała seria z Granatem bardzo udana i przyzwoity skład :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
Usuńmam miniaturkę tej odzywki z granatem i jest bardzo fajne.. lubię swoje włosy po jej użyciu :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że się sprawdza :) Pewnie maskę też byś polubiła!
UsuńNie miałam jeszcze tej maski,ale wiele dobrych opinii na jej temat już czytałam:)
OdpowiedzUsuńTak, wiele osób jest zadowolonych :)
Usuńodżywka tak, ale szampony u mnie zupełnie się nie sprawdzają. Lubię dużo piany i jakbym mogła to bym pół opakowania wylała na głowę :D
OdpowiedzUsuńTo mamy podobnie z szamponami... Chociaż wg mnie ta wersja z Granatem i aloesem jest wyjątkowo oporna na pienienie się. Inne szampony lepiej się pienią.
Usuńnie znam tego, ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńu mnie w miarę się sprawdza
OdpowiedzUsuńA ja nie cierpię tej serii - zapach mnie odstrasza ;) A maska była bardzo słaba na moich włosach, ale wiem, że zbiera wiele pozytywnych głosów.
OdpowiedzUsuńNo zapach nie jest najładniejszy, ale do zniesienia ;-)
Usuńmam tą maskę z morelą i pszenicą praktycznie cała w dodatku opakowanie 25% gratis :D tą drugą tez mam, na szczescie już kończę bo strasznie przesusza mi włosy:/
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę posiadania tej odżywki! Mi już się zapasy skończyły...
Usuńu mnie maska czeka na swoją kolej, musze zużyć kilka innych produktów;)
OdpowiedzUsuńLubię tę maskę solo i lubię dorzucać do niej więcej aloesu :) I ten zapach zawsze mnie koi :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy bardzo polubiły aloes :) A mam 10-krotnie stężony, więc dzięki za podpowiedź. Też sobie dodam :)))
UsuńUżywałam tej maski długo, bardzo przypadła mi do gustu, później o niej zapomniałam. Przypomniałaś mi o niej, przy następnej wizycie w Rossie na pewno ją kupię :-)
OdpowiedzUsuńŁącze się z Tobą i również bardzo żałuję, że nie ma z Alterry odżywki - morela&pszenica. To był mój absolutny ulubieniec. Polecam odżywkę z Alverde - morela&cytryna - jest do Alterry trochę podobna :)
OdpowiedzUsuńDzięki za cynk :)
Usuńz tej serii lubię szampon i maskę, bo odżywka nie przypadła mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńMi chyba najmniej spodobał się szampon :)
UsuńChyba jestem jedyną blogerką, która jeszcze nie używałam kosmetyków Alterra do włosów :P Tę serię z aloesem i granatem mam na oku. Kupię jak zużyję to co mam :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj :)
UsuńMuszę sobie spróbować wersji z granatem i aloesem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten szampon i maskę, robią dobrze moim włosom :)
OdpowiedzUsuńmaska z granatu- moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńMam maskę i bardzo lubię używać, jako odżywkę. Ogólnie nie widzę różnicy, jeśli trzymam 3 min a 30.
OdpowiedzUsuńA ja nie mam nic, absolutnie nic z Alterry, może czas to zmienić ?
OdpowiedzUsuńNie namawiam, chociaż dla mnie to dobre i dość tanie kosmetyki :)
UsuńMaskę z tej serii bardzo lubię, teraz rozpocznę już trzecie opakowanie :-)
OdpowiedzUsuńWitaj siostro :D :-*
UsuńUwilbiam ta seri, kupuje za kazdym razem jak tylko jestem w Polsce.
OdpowiedzUsuńMiałam maskę i bardzo ją polubiłam :)
OdpowiedzUsuńA ja nie lubię odżywek z Alterry, mam obecnie tą granat i aloes i nawet mi nie pomaga w rozczesywaniu włosów a już stosowałam ją na wszystkie sposoby, kiedyś miałam tą morelową i jak po jej użyciu zobaczyłam jej świetne recenzje to się za głowę złapałam, nie dość, że nic nie robiła z włosami to jeszcze cuchnęła jak krople nasercowe ;/ nigdy więcej odżywek tej firmy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. D.
Pewnie to kwestia włosów. Szkoda, że u Ciebie się nie sprawdziło :)
UsuńSzampon miałam i mnie nie powalił, a nad maską się zastanawiałam, ale jednak jej nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńZnam to nawilżające trio z Alterry bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię szampon i maskę.
Odżywka średnio służy moim włosom.
U mnie maska nie sprawdziła się, obciąża mi włosy i tyle...
OdpowiedzUsuńMoże mniejsze ilości albo nakładanie od połowy ucha naprawią sytuację?
UsuńSzampon maialm nie byl zly,ale zdecydowanie wole Alterra bambus&papaj.
OdpowiedzUsuńNatomiast maska obciazala mi starsznie wlosy :/
Muszę spróbować tego szamponu!
UsuńTeż mam tę maskę i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńtę odżywkę uwielbiam, a maskę kupiłam, ale jeszcze nie miałam okazji użyć.
OdpowiedzUsuńtych produktów jeszcze nie używałam. ale wszystko przede mną! ;)
OdpowiedzUsuńgranat jest ok ale jednak morela bije go na głowę
OdpowiedzUsuńRacja :D
Usuńhmm czy zdobył moje serce? jeśli już to tylko maska do włosów, z szamponu nie byłam zadowolona, bo okazał się mało wydajny, szybko go wykończyłam.. dla mnie szampon to musi dobrze się pienić, ten się pienił słabo więc i lałam go dużo :)
OdpowiedzUsuńTo mamy podobne zdanie odnośnie szamponu :)
UsuńMiałam całą tę serię i najbardziej przypadła mi do gustu odżywka :)
OdpowiedzUsuńod niedawna używam maski z serii granat+aloes i sprawuje się naprawdę dobrze, już wiem dlaczego u mnie często jest wykupiona ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie uważam, żeby odżywka była wydajna ;P Może wybierałam jej za dużo, ale lubię rozciągnąć odżywkę na całych włosach, a nie tylko maznąć :) Ale również do niej wrócę, choć opakowanie wg mnie jest niezbyt wygodne.
OdpowiedzUsuńJa też lubię zawsze dość sporo nakładać ;-)
UsuńBardzo lubię produkty z tej serii Alterry niestety jednak osobno :( Szampon + odżywka = szybkie pzretłuszczanie eh
OdpowiedzUsuńJsdnak osobno stosowane są świetne, szczególnie odzywka.
ja też żałuję,że wycofali tą z morelą i pszenicą-była rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńNo ja też nie mogę odżałować...
UsuńMiałam maskę z tej serii, ale u mnie sprawdzała się jak zwykła odżywka.
OdpowiedzUsuńNatomiast do szamponów Alterry zraziłam się po wersji z papają
u mnie odżywka jest nie zastąpiona! :D
OdpowiedzUsuńLubiłam odzywkę z morelą, a do serii z granatem przymierzam się od dłuższego czasu. Po twojej recenzji na pierwszy ogień chyba wybiorę maskę :)
OdpowiedzUsuńIrytuje mnie że wycofują dobre kosmetyki ;] Serię z grantem już bardzo lubię, mimo że jestem w trakcie zużywania pierwszych opakowań ;D
OdpowiedzUsuńgranat pachnie przecudownie !
OdpowiedzUsuńMaseczkę z granatem uwielbiam zużywam już 3 opakowanie!! Szampon też miałam ale faktycznie mało się pienił przez co jest mało wydajny ale plusem jest to że nie ma silikonów i różnych świństw.
OdpowiedzUsuńNie miałam do tej pory tych granatów-jakoś mnie ta Alterra nie przekonuje na dłuższą metę... Ale jest tyle pozytywnych opinii, że będę musiała się skusić :) pozdr
OdpowiedzUsuńTeż tesknie za morelką
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię tę maskę :)
OdpowiedzUsuńUważam, że sam aloes jest super - http://aloes-sklep.com.pl/cms/open/id/8
OdpowiedzUsuń