Obserwatorzy

niedziela, 11 listopada 2012

Nowy kominek


Wreszcie po długich poszukiwaniach kupiłam nowy kominek :-) 
Poprzedni skończył swój żywot tragicznie... O godnego następcę nie było łatwo...


Zamówiłam go w sklepie internetowym http://www.pracowniasnow.pl/. To już moje drugie zamówienie z tego miejsca i kolejny raz jestem zadowolona. Paczka przyszła szybko i była dobrze zabezpieczona. Te same kominki są także dostępne na stronie http://www.aromatella.pl/. Podobały mi się też kominki ze Starej Mydlarni http://www.mydla.pl/. Nie reklamuje tych miejsc ;-) Po prostu sama przez kilkanaście dni szukałam fajnego kominka i codziennie przeglądałam po kilka razy Allegro oraz inne miejsca w sieci. Wybór nie był łatwy! Aż wreszcie objawił mi się cat oil burner ;-)


Może nie jest super elegancki, ale jest słodki i uroczy :-) Zamówiłam też dwie kolejne tarty. Moja kolekcja niebezpiecznie się powiększa. W jaki sposób przechowujecie woski, które już były palone? Ja zawijam je w przezroczystą folię spożywczą, ale szukam jakiegoś innego sposobu... Pomysły?


A dzisiaj jest ten dzień, kiedy cała Wielkopolska zajada się rogalami świętomarcińskimi :-)


Jeśli jeszcze nigdy nie jadłyście - wiele tracicie ;-) Są przepyszne!


Miłej niedzieli :-)

101 komentarzy:

  1. śliczny, ja też poszukuję kominka i żaden mi się nie podoba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj w klubie :) Miałam identycznie i przez kilkanaście dni wybrzydzałam, ale w końcu kot wygrał ;-) Stwierdziłam, że w końcu to tylko kominek i za jakiś czas mogę kupić jeszcze inny ;-) Ale na razie jestem zauroczona kotem!

      Usuń
  2. wyglądają przepysznie! Kotek uroczy, ja już od dawna poszukuję kominka, który podpasowałby pod mój pokój i pode mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Waniliowy wosk YC sprawił, że zapragnęłam zapalić w swoim kominku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam w planach kominek, bo właśnie woski yankee chce kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam te rogale :) ja mam klasyczny, brązowy kominek, Twój jest uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. uroczy:) aż z ciekawości zajrzę na ta strone (ja lubię jak są podane linki)czy są kominki z pieskami;)
    a rogali nie jadłam;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są pieski, świnki, żabki :) Właśnie świnia mnie kusiła, ale ostatecznie kot wygrał ;)

      Usuń
  7. spadłaś mi z nieba! również szukam kominka! :) Twój jest cuudowny :D ja swojego zostawiłam już na dobre w przedszkolu :(

    słodkiego nie lubię, ale rogalik fajnie wygląda! :D widziałam wczoraj w tesco :O były tak ślicznie zapakowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogale są super :) Szkoda, że takie kaloryczne...

      Usuń
  8. Ja jeszcze nie jadłam dzisiaj rogala :( Mimo tego ze są dostępne cały rok to zawsze czekam cały rok żeby zjeść je w św. Marcina, w tym dniu ma to swój urok. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ świetnie wygląda! Chyba muszę sobie sprawić taką zabawniejszą wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ostatnio sępiłam taki kominek u zainteresowanego źródła, ale wspomniane źródło jak na razie nie odniosło się do owych sępień... właściwie nijak się nie odniosło^^ - w związku z czym nie wiem, co myśleć. Mój poprzedni kominek bowiem - taki ceramiczny, na wodę, w postaci chatki-grzybka - z niewyjaśnionych przyczyn zaczął nagle przeciekać tam, gdzie było denko dla pachnącej wody... i niestety, musiałam się z nim pożegnać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja miałam podobny problem - pękło szkło w poprzednim i też dziad mi przeciekał. Dobrze, że zauważyłaś!

      Usuń
  11. Nie ma to jak wielkopolska, mamy się dzisiaj czym poszczycić! I to czymś bardzo dobrym! :) A kominek śliczny! Pozdrowienia również z Wielkopolski! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale słodki ten kominek :D Idealny do wosków YC :) Ja woski wrzucam do woreczków strunowych i przyklejam etykietkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kominek genialny :D Ja sobie ostrze zęby na woski YC ;) ale jest tyle zapachów do wyboru, że nie mogę się zdecydować, które kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytałam tytuł i pomyślałam o tym kominku do ubrania ;D

    Uwielbiam marcińskie rogale!
    Moja siostra przygotowuje je samodzielnie - są przepyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Spadłaś mi z nieba z tym postem bo szukam nowego kominka :)

    Z woskami Ci nie pomogę bo ja wypalałam je do końca :) ale mój nos i tak mało czuł więc podkręcałam je olejkami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? Dla mnie są bardzo intensywne :) Czasami aż za bardzo...

      Usuń
  16. Kominek jest piękny! :)
    A co do rogali- uwielbiam, ale niestety ciężko je dostać w Krakowie :( Chyba muszę nauczyć się samodzielnie je przygotowywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam, że poznańskie rogale są do kupienia na Allegro z ekspresową dostawą :)

      Usuń
  17. Piekny koteczek :) moja kolekcja woskow tez sie niebezpiecznie powieksza :)
    A te poporcjowane wkladam do szuflady z bielizn :D hihi

    OdpowiedzUsuń
  18. ale miałaś dużo orzeszków na tym rogalu, mój żaden taki nie był :(
    a wokół tego kotkowego kominka chodzę i chodzę, chyba w końcu go kupię xD

    OdpowiedzUsuń
  19. jest śliczny! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzisiaj już też jadłam rogalika :D
    A tak w ogóle to strzeliłam Ci nominacje do TAG'a
    http://blond-szatynka.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog.html
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kominek jest naprawdę uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. A ja myślałam, że te rogale to takie zwykle suche, a tu proszę.
    Blogi oknem na świat ;)

    Kominek słodki, ten kot zdaje się mówić- 'ja poleżę i popilnuję wosku, a Ty kobieto do roboty'

    OdpowiedzUsuń
  23. Rogale- pycha! Dla nas 11 listopada to święto mojego męża, ma dziś urodziny:)

    OdpowiedzUsuń
  24. gdzie można takie rogale znaleźć? :D wygląda przepysznie!!

    OdpowiedzUsuń
  25. ale uroczy :)
    sama bym sobie z chęcią taki sprawiła :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kominek uroczy :) A napoczęte woski może przechowywać w woreczkach strunowych?
    Rogali zazdroszczę jako małopolanka (tak to się odmienia? :P)! I to strasznie, marzy mi się zjedzenie takiego rogala z prawdziwego zdarzenia, ale z tego, co wiem, to niestety tylko w wiekopolsce są te z prawdziwego zdarzenia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rogale są naprawdę warte uwagi, ale tylko te z cukierki z certyfikatem, bo wtedy nadzienie jest takie ''mokre'' i pyszne :)

      Usuń
  27. Jaki słodki kominek! Świetny ten kocurek! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Przecudny jest ten kominek, chyba sobie taki sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Kominek śliczny ale tym rogalem to mnie zabiłaś !
    Ja pierwszy raz w tym roku od x lat nie zjadłam rogala buuu.... :(

    OdpowiedzUsuń
  30. A ja przymierzam się do zakupu wosków. Kominek już na nie czeka :)

    OdpowiedzUsuń
  31. wesoły kominek :)
    a rogale jem od piątku, pyyycha :)

    OdpowiedzUsuń
  32. mamy ten sam kominek:D pierwszy wosk tez mam:D Chyba sie musimy w koncu poznac bo wychodzi na to, ze mamy podobnu kominkowo-woskowy gust:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie :) Orlica mi opowiadała, że jak się poznałyście to padłyście sobie w ramiona :) Z nami mogłoby być podobnie :-*

      Usuń
  33. jesteś moim świeczkowo kominkowym guru:*
    kominek jest boski:) kto powiedział że ma być poważny i standardowy:D

    OdpowiedzUsuń
  34. Kiedy zoabczyłam pierwsze zdjęcie rogala, pomyślałam: Hmmm, Iza posiała rzeżuchę?... ;) A potem zasanawiałam się jak taki marciński rogal musi pysznie smakować. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja swoje woski zawijam w chusteczki i trzymam w szufladach z bielizną. W ten sposób mają dwie funkcje;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dziękuje za tego posta! Sama właśnie szukam kominka, bo poprzedni kupiony w chińskim sklepie dożył końca swoich dni, a nie byłam z niego jakoś bardzo zadowolona. Trzeba kupić nowy, solidny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja z okazji dnia rogala nabyłam dzisiaj na straganiku nową bransoletkę, za poznańskimi rogalami nie przepadam, bo nie lubię maku.

    OdpowiedzUsuń
  38. jadlam tego rogala 2 razy w zyciu ( nie jestem z wielkopolski) i go uwielbiam! za kazdym razem mialam okazje dostac takiego z wysmienitej piekarni, nie byl suchy, mial duzo nadzienia...
    ale trudno mi bylo zjesc calego na raz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja :) Taki rogal ma mnóstwo kalorii przez to nadzienie i jest mega syty :)

      Usuń
  39. Ooo, jadłam tego rogala, u mnie obok domu w piekarni takie mają. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękny kot z tego kominka :)
    Smacznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ostatnio przegladalam ich angielska strone i rowniez widzialam ten kominek.
    Jest faktycznie uroczy.
    Zamowilam tez granulki i juz niemoge sie doczekac kiedy je wyprobuje.
    Z YC rowniez mialam ten zapach z mandarynka i zurawina. Idealny na jesienne wieczory:)

    OdpowiedzUsuń
  42. dziś pierwszy raz w życiu jadłam takiego rogala:D
    pyszny :))

    OdpowiedzUsuń
  43. wiem jak smakuje rogal ! tak się składa że jestem z poznania :D

    kotek fajnyyy ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Uwielbiam rogale !! :)
    Szkoda tylko, że nie jestem z Poznania i u siebie muszę się sporo nabiegać, żeby znaleźć te prawdziwe ( a to trudna sztuka). Uwielbiam ten smak :D
    Gdybym mogła to jadłabym codziennie !!

    OdpowiedzUsuń
  45. Ach tak, wybuchające kominki by Bella :P mam nadzieję, ze ten będzie cały i zdrowy :P

    Słyszałam tyle o tych rogalach, ach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieje, że ten jest bezpieczny i nic mi nie wybuchnie ;))

      Usuń
  46. słodki kociak :) Miałam kiedyś podobny kominek, ale zaginął mi w tajemniczych okolicznościach na stancji ;p

    OdpowiedzUsuń
  47. ja już w zeszłym tyg jadłam marcinki :D:D

    OdpowiedzUsuń
  48. Słodki kominek :) Ja niedawno też zaopatrzyłam się w kominek i zrobiłam pierwsze zamówienie wosków ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Te rogale są absolutnie genialne :) ja muszę znaleźc gdzieś mój kominek bo zaginął w akcji ;p

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja dzisiaj też jeszcze będę się "Marcinkiem" zajadać :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Swietny ten kotek-kominek ;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Świetny kominek ♥ A rogale świętomarcińskie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. mam taką samą ramkę ;) z Pepco, prawda?:D

    OdpowiedzUsuń
  54. super kominek:)
    i talerzyk, na którym leży rogal też :))

    OdpowiedzUsuń
  55. Kominek jak kominek, ale rogal jak smakowicie wyglada ! :))
    Zapraszam na nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Genialny kominek! :) Też załapałam się na rogale "marcińskie" w Gdyni :P Ale z przykrością stwierdzam, że w tej konkretnej cukierni z roku na rok są coraz mniej smaczne. Do oryginalnych pewnie i tak się nie umywają :)

    OdpowiedzUsuń
  57. gdzie mogę kupic taki kominet.bo w linkach podanych już jest niestety wykupione wszystko.moze ma ktoś odsprzedać ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem. Kiedyś było ich pełno do kupienia na różnych stronach. W sumie ja już swojego nie używam, więc mogłabym go odprzedać :)

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)