Obserwatorzy

wtorek, 13 listopada 2012

Curaprox 5460 ultra soft


Na główce tej szczotki umieszczono ponad 5460 ultracienkich, gęsto zbitych włosków CUREN o średnicy 0,10 mm. Wyjątkowo delikatne włoski docierają do każdego miejsca wokół zęba i dziąsła, nie wycierając przy tym szyjki zęba. Szczoteczka doskonale czyści powierzchnię zęba i masuje dziąsła nie powodując krwawień! Jest idealna do czyszczenia zębów metodą Bass. Włosie CUREN nie robi się sztywne pod wpływem wilgoci dzięki czemu zachowuje swą naturalną delikatność i miękkość.

Wąska kompaktowa główka szczoteczki z gęstym delikatnym włosiem dokładnie doczyści wszystkie miejsca jamie ustnej. Elastyczna szyjka szczoteczki dostosowuje się do indywidualnych wymagań. Ponadczasowy ośmiokątny kształt rączki jest idealny do szczotkowania jamy ustnej pod różnymi kątami.

Szczoteczka bardzo miękka, dzięki dużej ilości włosków na główce doskonale i gruntownie usuwa płytkę nazębną. Idealna dla osób ceniących delikatność w pielęgnacji zębów i dziąseł.
 

Od wielu lat posiadam szczoteczkę elektryczną Vitality Oral-B, do której kupuję wymienne końcówki. Nie wyobrażałam sobie tego, że kiedykolwiek z niej zrezygnuję, bo według mnie zwykłe szczoteczki nie umywają się do tych elektrycznych. Kto raz spróbuje umyć zęby dobrą elektryczną szczoteczką na pewno już do zwykłych nie będzie chciał wrócić... I tak też było ze mną, ale o dziwo do czasu...


Na szczoteczki Curaprox natknęłam się przypadkiem przeglądając Allegro. Nie słyszałam o nich wcześniej. Opis producenta spodobał mi się tak bardzo, że postanowiłam zamówić jeden zestaw. Na początku podeszłam dość sceptycznie do tej szczoteczki... Ale używam jej już jakiś czas i jak na razie nie mam ochoty wracać do szczoteczki elektrycznej! Curaprox to zupełnie inna szczoteczka od tych, które możemy kupić w drogeriach. Szczoteczka wygląda bardzo prosto, wręcz ascetycznie. Jedynym plusem są te bajeczne kolory ;-) Rączka jak dla mnie jest średnio wygodna ze względu na kanciasty kształt. Wcześniej byłam przyzwyczajona do grubego i obłego kształtu Vitality. Ale nie to jest najważniejsze... Włosie tej szczoteczki to poezja! Ja nie przepadam za bardzo miękkimi szczoteczkami, bo mam wrażenie niedomycia. Ale ta mimo tego, że jest miękka to jest tak mocno zbita, że czyści naprawdę doskonale. Zresztą same spójrzcie z jak wielu włosków się składa. Wrażenie są niesamowite i szczerze polecam, bo dawno mycie zębów nie było tak przyjemne ;-)


Jedną szczoteczkę podarowałam mojemu chłopakowi, który określił ją tylko jednym słowem - dziwna. On ma bardzo wrażliwe dziąsła i nawet przy miękkich szczoteczkach dziąsła zawsze krwawiły. Już po pierwszym umyciu zębów tą szczoteczką był zachwycony, bo wreszcie obyło się bez krwi! Także jeśli borykacie się z podobnym problemem to tym bardziej Wam polecam :-)


Ja swój zestaw kupiłam na Allegro.
 KLIK

Wybrałam tego użytkownika tylko ze względu na to, że można było wybrać kolor zestawu ;-) Na większości aukcji były wysyłane losowo. Przesyłka dotarła szybko. Polecam!

71 komentarzy:

  1. Jeśli pomaga na krwawiące dziąsła to już jest moja. Nawet przy najbardziej miękkim włosiu odczuwam dyskomfort. Może znajdę w końcu ratunek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba by Ci pomogła, bo z tego co czytałam w Internecie to kupują je głównie ludzie z wrażliwymi dziąsłami :)

      Naprawdę ta szczoteczka jest taka inna!

      Usuń
  2. coś dla mnie często mam problemy z dziąsłami wszystkie szczoteczki niestety mnie podrażniają:( więc na pewno wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jej używam i ją uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja je używam, są świetne i strasznie mięciutkie :) a kupuje je w moim gabinecie dentystycznym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja używam właśnie Vitality, od chyba 3 lat, nie zamieniłabym na żadną inną ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślałam jeszcze kilka tygodni temu ;-) Na razie wygrywa Curaprox :)

      Usuń
  6. Mimo prostego wyglądu tych szczoteczek, wyglądają na dość profesjonalne
    Przyznam się szczerze, że wcześniej nawet o nich nie słyszałam, ale muszę się przekonać jak działają "na własnych zębach" ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie słyszałam o tej szczotce.Czasami mam problem z dziąsłami więc powinnam się nad nią zastanowić

    OdpowiedzUsuń
  8. właśnie się przymierzałam do zakupu Oral-B i teraz już nie wiem którą wybrać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak:) ale widzę, że Curaprox wygrała z elektryczną :P więc sama nie wiem :P

      Usuń
  9. ja używam elektrycznej bo takie mam zalecenie od stomatologa. Ta, którą prezentujesz jest bardzo fajna, taka inna, dziwna, wesoła:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Używam i elektrycznej i zwykłej, w zależności od tego jak bardzo mi się spieszy. Jednak ja lubię twarde szczoteczki, najlepiej z gumowymi wstawkami

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię twarde :) Ale ta mi się spodobała. Zazwyczaj zwykłe szczoteczki można tak jakby ''wdusić'' między zęby, a ta jest tak zbita, że sunie po zębach :)

      Usuń
  11. Z nieba mi spadłaś z tym wpisem :) czytałam jakiś czas temu o tych szczoteczkach a później nie mogłam sobie przypomnieć ich nazwy i dałam sobie spokój... a teraz zamówię, bardzo dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolejny raz słyszę na jej temat same pozytywy, i ja, i mój Luby mamy dość wrażliwe dziąsła, on szczególnie, więc chyba zainwestuję i sprawię nam te szczoteczki przy najbliższej okazji...

    OdpowiedzUsuń
  13. kurcze a wyglądają tak niepozornie....no sama bym ich nie kupiła ale po Twojej recenzji zmieniam zdanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wygląda dość biednie, jednak to tylko pozory ;)

      Usuń
  14. ja również z elektrycznej szczoteczki przeniosłam się na normalną, i podobnie jak Ty nie przepadam za miękkimi szczoteczkami, bo mam wrażenie, że nie myją dokładnie. Zaciekawiłaś mnie tymi cudakami :)

    Buziaki,Magda

    OdpowiedzUsuń
  15. O ja tez wróciłam po latach do zwykłej. Na elektryczną na razie nawet nie spojrzę... A tych jeszcze nie miałam, może zakupię przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wow, nie słyszałam dotąd o takich szczoteczkach. Sama używam zwykłej szczotki do zębów. Dawniej preferowałam elektryczną, ale teraz moje zęby stały się tak wrażliwe, że kiedy odpalam elektryczną, czuję wibracje po prostu w najdalszym zakątku mojego ciała, wszystkie kości mi wibrują xD

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawe szczoteczki :) jestem wierna elektrycznej, zresztą po latach pracy w przychodni stomatologicznej wiem że nic tak nie czyści jak szczoteczka elektryczna ale czasami mam ochotę na zwykła, a mój P nawet nie lubi elektrycznych wiec może kupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elektryczna górą, ale mój M. też na przykład nie lubi!

      Usuń
  18. Mam szczoteczkę Oral B dla leniuchów, ale zaciekawiłaś mnie tą...

    OdpowiedzUsuń
  19. Faktycznie wyglądają dziwnie, lub jak po prostu dziecięce. Jeśli są takie delikatne, to bardzo by mi pasowały:)

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo ciekawa recenzja! właśnie jestem na etapie wyboru idealnej szczoteczki elektrycznej, ale chyba zanim ją kupię, to wypróbuję te cudeńka :)
    dzięki za polecenie!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwsze słyszę o takich szczoteczkach, może się zaopatrzę w taką :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Czuję się zachęcona, bo też mam problem z wrażliwymi dziąsłami! Dzięki za notkę, Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawe jak będą się sprawować. Przydałby by mi się takie szczoteczki bo mam bardzo nadwrażliwe dziąsła.

    OdpowiedzUsuń
  24. Czyli byłyby idealne dla mnie:D mam bardzo wrażliwe dziąsła:)

    OdpowiedzUsuń
  25. wygląda świetnie, bardzo mi pomogłaś!:)

    OdpowiedzUsuń
  26. a to ciekawe, wcześniej nie spotkałam się z nimi.

    OdpowiedzUsuń
  27. moja dentystka odradza uzywanie szczoteczek elektrycznych - powodują wmiatanie resztek jedzenia pod dziąsła...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe :) Nie znam się na tym, ale dzięki - dobrze dowiedzieć się czegoś nowego :)

      Usuń
  28. zachecilas mnie... :)

    ja jak zdejme aparat ortodontyczny to na 100% kupie wlasnie elektryczna...

    OdpowiedzUsuń
  29. Widać znów sprawdza się zasada, że nie koniecznie coś co nie kusi wyglądem musi mieć złe działanie. Szczoteczki wyglądają nieco tandetnie, ale to nie ważne-grunt żeby działał tak jak powinny ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam je i to dokładnie ten sam zestwa kolorystyczny :)Kupiłam je na targach Salon Jesień 2012 za 16zł :) Jeszcze nie uzywalam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Już oglądam o chyba zamówię,bo też mam problem z krwawiącymi dziąsłami.

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam i uwielbiam. Nareszcie nie krwawią mi dziąsła:D

    OdpowiedzUsuń
  33. Któryś raz już czytam o tej szczoteczce i chyba w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. nigdy nie słyszałam o tych szczoteczkach... hmm chyba się skuszę!

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam zbanować ją w tym komentarzu za niewygodę rączki, która sprawia wrażenie małego zasięgu, ale złagodniałam nieco, kiedy dotarłam do opisu włosia - włosie tej szczoteczki zdecydowanie zasługuje na uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można przymknąć oko na kanciastą rączkę ;-)

      Usuń
  36. Alina chyba o niej wspominała :) może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Oj mnie też do niej przekonałaś. Czego się nie robi dla kochanych dziąsełek.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja od roku mam elektryczna szczoteczke i jestem zadowolona, wiec nie bede zmieniac :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ciekawy post, nie powiem ;D
    Tag Liebster Blog - zostałaś otagowana ;)
    U mnie szczegóły

    OdpowiedzUsuń
  40. Są to najlepsze szczoteczki dostępne na rynku i wielu dentystów je poleca :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Rzeczywiście jest taka inna, bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)