Obserwatorzy

środa, 5 września 2012

Zapach jesieni...

Stało się! Wzbraniałam się przed tym, ale pogoda ewidentnie zmusiła mnie do tych zakupów. U mnie dzisiaj już typowo deszczowo, chłodno i jakoś tak smutno... Żegnaj lato!

Przyszła do mnie przesyłka, która swoim zapachem wzbudziła zainteresowanie pracowników Poczty Polskiej :-) Sama się zdziwiłam, że aromat jest aż tak intensywny, mimo zabezpieczeń...

Hmmm...


Gdybyście tylko mogły to poczuć :-)


Wybrałam typowo jesienno-zimowe zapachy.
Wanilia, cynamon, brązowy cukier, gałka muszkatołowa, przyprawy korzenne, piżmo, anyż...
Zapach owoców, drzew, herbaty, kominka...

Uwielbiam takie klimaty i szczerze mówiąc w tym momencie już się cieszę na samą myśl o wieczorach przy gorącej herbacie, pod kocem, z książką i przy zapalonym kominku :-) 


A tymczasem odpaliłam pierwszy wosk...

Blissful Autumn  - rześkie i orzeźwiające jesienne powietrze, nasycone aromatem owocowych sadów z korzenną nutą.


Zakupów dokonałam na Allegro KLIK
Mogę polecić sprzedawcę, bo przesyłka przyszła szybko.

65 komentarzy:

  1. Dzięki za przypomnienie:) zapomniałam nazwy tych świeczek:D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja miałam wanilie i niestety zapach był za mocny, aż nie do zniesienia gdy się palił, bez palenia niestety szybko wywietrzał...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mocnej i czystej wanilii to też bym chyba nie zniosła...

      Usuń
  3. nie powiem żę nie wyglądają kusząco... <3
    uwielbiam takie gadżety ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja na próbę chciałam kupić jeden, dwa woski :) chyba jestem nienormalna ale ja lubię jesień. jest chłodniej ale nie ma śniegu a przez ostatnie kilka lat mogliśmy się cieszyć naprawdę piękną, złotą jesienią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mmm wyobrażam sobie jak muszą cudownie pachnieć!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaaaaaaa! Jak dobrze, że napisałaś tę notkę. Na wiosnę obiecałam sobie, że kupię sobie kominek i woski. Zupełnie o tym zapomniałam. Muszę się zdecydować na coś z YC :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja też muszę uzupełnić zapasy,uwielbiam kominki,swiece i te sprawy,tylko kadzidełek nie znoszę;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za kadzidełkami też nie przepadam... Mam jedne i nie mogę ich zużyć :/

      Usuń
  8. same cukiereczki :) home sweet home - jeszcze nigdy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przypomniałaś mi, że mam w planach kupno kominka i wosków :D

    OdpowiedzUsuń
  10. za taką cenę żal nie brać :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę♥ :D Też chcę :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam woski Yankee Candle :) Chyba też zrobię zakupy.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Od razu wiedziałam, że to woski patrząc na tytuł i pierwsze zdjęcie :D :D wybrałaś piękne zapachy!

    OdpowiedzUsuń
  14. no to bosko musialo pachniec na tej poczcie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. ej jak się tego używa?:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To są woski zapachowe do rozpuszczania w kominku :)

      Usuń
  16. Zapach aż wydobywa się z ekranu monitora! Coś mi się wydaję, że nie tylko u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. muszą cudownie pachnieć! :)
    muszę zrobić zapas świeczek na jesień i zimę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. kurcze - chyba się zaopatrzę w kilka, bo zawsze wszyscy zachwalają te woski z YC :D na długo starczają? :)

    muszę się wybrać na polowanie na kominek :>

    pozdrawiam! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby jeden wosk jest na 5-6 użyć albo do momentu kiedy przestanie pachnieć :-) Ja mam jeden wosk, który odpalałam już z co najmniej dziesięć razy i nadal intensywnie pachnie!

      Usuń
  19. Ahh. po prostu czuję przez monitor ten zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Moim ukochanym jest Wedding day!!!! Kocham go obłędnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czytałam o nim opinie, że słabo go czuć... Kiedyś kupię i sama przetestuję :) Może w dniu swojego ślubu ;-)

      Usuń
  21. Do mnie też niedawno przyszła podobna paczuszka :)
    post w przygotowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne musze pomyśleć nad takimi i wykonam je sama w domu...podzielę się pomysłem ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ostatnio kupiłam duży kominek na wosk. Załączony do niego wosk pachnie genialnie. Gdy mi się znudzi potestuję z olejkami eterycznymi,a później pewnie ciekawość zawiedzie mnie do YC

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie jesień była do południa, później wyszło słońce i temperatura skoczyła kilka kresek ponad 20 stopni.Efekt - potworny ból głowy i tak ciągle, przez wahania pogody :(

    Nigdy nie próbowałam tych wosków :) nawet pierwszy raz widzę coś takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo fajne :) uwielbiam świeczki zapachowe, na pewno sobie zakupię.

    OdpowiedzUsuń
  26. A poza allegro też można je gdzieś dostać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak w Google się wpisze nazwę to wyskakuje kilka sklepów internetowych :) Wiem, że stacjonarnie też są gdzieś dostępne (coś mi się gdzieś obiło, że na dworcu w Warszawie jest jakiś sklepik).

      Usuń
  27. Bello, zdradź jak pachnie Clean Cotton?
    Również jestem fanką tych tart do kominków, są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki zapach świeżości... Lekka bryza. Trudno określić :)
      Trochę taki proszek do prania ;)

      Usuń
  28. Super zapachy:) uwielbiam te woski Yankee Candle, mam dwa z tamtego roku i pora uzupełnić zapasy:):):) również uwielbiam takie wieczory z palącym sie kominkiem i pięknym zapachem i herbatką z imbirem:)
    Robię zakupy u tego zamego użytkownika i tezż byłam zadowolona zawsze.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeszcze nie miałam wosku z YC,ale tej jesieni na pewno się w nie zaopatrzę ;D

    OdpowiedzUsuń
  30. Musi pachnieć nieziemsko! Gdy w grudniu w końcu ulokuję się we własnym mieszkanku z Lubym, na pewno zaopatrzę się w kilka wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  31. czytając post aż poczułam zapach pod nosem...:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Możliwość palenia świeczek to jedyny plus jesieni i zimy, których szczerze nienawidzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale to musi ładnie pachnieć :D

    OdpowiedzUsuń
  34. będę niedługo testować świece i woski YC - już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam świece zapachowe, to u mnie podstawa jesienią i zimą;-) Muszę wreszcie skusić się na te woski, kominek już jest;-)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mimozami jesień się zaczyna ... kocham tę porę roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Interesujace te zapachy. Chyba sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam te woski! Home sweet home mam, jest niesamowity!
    A ceny tych wosków u tego sprzedawcy są tansze niz w usa :P

    OdpowiedzUsuń
  39. Czemu nie ma takich świeczek ;(
    Też chcę takie cuda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są! Ale ponoć nie pachną aż tak intensywnie...

      Usuń
  40. przydałoby mi się trochę takich wosków. no i kominek, bo nie mam. :P

    OdpowiedzUsuń
  41. Muszę się kiedyś skusic na te świeczki. Może właśnie wraz ze zbliżającą się jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja wlasnie namietnie pale i wacham od kilku dni swieczke, cos na styl YC, ale jakas inna firma.. Pachnie oblednie! Wiec chyba zaczynam sie wkrecac w te zapachowe pachnidla :) chyba skusze sie na te woski :) musze tylko jakis kominek upolowac :)

    OdpowiedzUsuń
  43. aaa no i co ja mam teraz zrobić ?? kocham świeczki, zapachy, kominki
    świeczki zapachowe zużywam w ilościach hurtowych hhihi
    jak nic trzeba się w ten wosk zaopatrzyć

    OdpowiedzUsuń
  44. Miałam kiedyś podobną sytuację, kiedy przyszły produkty z Tso Moriri (mydełko, kula do kąpieli i masło Wiśnie w czekoladzie). Paczka dawała tak intensywny zapach, że pachniało chyba na całej poczcie ;D

    Twoje woski muszą pięknie pachnieć :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Rowniez uwielbiam woski tej firmy i w swojej coraz to rozsnacej kolekcji co rusz udaje mi sie dokupic nowe zapachy. Intensywność jest naprawde oszalamiajaca.
    Osobiscie polecam rowniez ich swiece.
    Spalaja sie bardzo rownomniernie i nie ma mowy o jakims marnotractwie.
    A zapach utrzymuje sie bardzo dlugo i wystarczy 10 minut palenia a pachnie caly dom.

    OdpowiedzUsuń
  46. Ale kuszące te świeczki, nie miałam jeszcze takich, ale to się wkrótce zmieni dzięki temu postowi.

    Podoba mi się tu u Ciebie ;>

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nienawidzę jesieni. Jedynie wizja kominka, świeczek i kota śpiącego na kolanach daje mi odrobinę ciepła.
    Świeczki są bajeczne, przyznam, że takich jeszcze nie miałam okazji zapalić. A używam i to w nadmiarze...

    OdpowiedzUsuń
  48. mmmmmmmm, ale teraz dałas ! Zapachy zapachami, ale ich oryginalne kolory, kształty sa boskie !
    Zapraszam na nowa notke - Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń
  49. uwielbiam zapachowe świece! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)