Maseczki zamówiłam na eBay w ciemno. Jest to maseczka typu peel-off o niespotykanym czarnym kolorze, która głównie ma służyć do oczyszczania nosa. Ja nakładam ją na całą strefę T. Zapach jest dość delikatny. Po nałożeniu na skórę czuć lekkie mrowienie, a potem wraz z wysychaniem lekkie ściągnięcie skóry. Według producenta maseczka nadaje się do ściągnięcia po 15-20 minutach. Nie zgodzę się z tym. Maseczka nadaje się do ściągnięcia dopiero po około 30 minutach, bo wcześniej jest zbyt wilgotna. Trzyma dość mocno i odrywanie nie jest przyjemne. Powiedziałabym nawet, że boli w miejscach wrażliwych. Trochę wyciągniętych wągrów i wyrwane włoski! Efekty nie są spektakularne, dlatego nie będę kontynuować tej przygody. Raczej nie polecam.
Przed użyciem dobrze jest przemieszać maseczkę w saszetce, bo inaczej wyleci sama woda. Konysystecja jest dość rzadka.
Efekty...
Dla zainteresowanych skład ;-)
Oprócz maseczki u tego samego sprzedawcy zamówiłam też bibułki matujące.
Kosztowały grosze. Opakowanie jest tragiczne - złożony kartonik, który nie jest nigdzie sklejony. Nie mniej same bibułki są bardzo fajne. Skutecznie ściągają nadmiar sebum i zostawiają mat na twarzy.
skład ma bardzo ciekawy hahaha :D
OdpowiedzUsuńnie lubię masek typu peel-off
OdpowiedzUsuńja panicznie boję się kosmetyków z innych krajów, totalna panikara ze mnie. sama bym niczego nie zamowila.....
OdpowiedzUsuńEee, nie ma się czego bać :)
UsuńDzieki za ten post :D. Dostalam probke tej maski do bb kremu i nie wiedzialaj jak ja stosowac ;)
OdpowiedzUsuńAle glutek fajany :D
OdpowiedzUsuńMi się Twoje efekty podobają ;) Ale to tez zależy, jakie kto ma potrzeby ;)
*fajny
UsuńWedług mnie efekt mógłby być jeszcze lepszy! Trochę boli to, że ta maska zrywa włoski :/ Wolałabym, żeby tylko wyciągała wągry...
Usuńech, ja w Anglii nie mogę nigdzie dopaść fajnych bibułek :(
OdpowiedzUsuńw Tesca sa Kleenex za 1.5 funta,i w tanich sklepach jak BM itp te same maja po 69 p..
Usuńw Tesca sa Kleenex za 1.5 funta,i w tanich sklepach jak BM itp te same maja po 69 p..
Usuńmi by się taki efekt przydał, paru wągrów chętnie bym się pozbyła :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie skład świetny :P
OdpowiedzUsuńWow, zaciekawiła mnie bardzo ta maska. Lubię takie eksperymenty, więc może i ja ją sobie zamówię :)
OdpowiedzUsuńPrzerażająco wygląda ta maseczka :D
OdpowiedzUsuńwyrywa włoski, hmm może oni wosk robią + pseudo maseczka gratis :P
OdpowiedzUsuń;-)
Usuńmmm niczym rozciągnięta guma.
OdpowiedzUsuńheh skład bardzo interesujący ;D
OdpowiedzUsuńała aż mnie twarz zabolała.. ja o nich nie słyszałam i nie zakupie :>
ja poszukuję takich plastrów na nos, nie mniej jednak maseczka bardzo mnie zainteresowała, gdyby była dostępna w Polsce to pewnie bym kupiła ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię jak zdejmowanie maseczki boli :/ odbiera to całą przyjemność maseczkowania się :)
OdpowiedzUsuńja szukam czegoś co pomoże mi zniwelować czarne kropki na nosie, jak by była dostępna u nas to pewnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńno faktycznie skład interesujący :D
OdpowiedzUsuńmi tez nie podchodzą tego typu produkty...
Ciemna maska peel off nie mialam takiego wynalazku jeszcze :)
OdpowiedzUsuńmnie by taki efekt całkiem zadowolił ;)
OdpowiedzUsuńUzyskiwałam już lepsze, dlatego mam niedosyt :)
Usuńojjj dziwna ta maska :D i ten czarny kolor :P
OdpowiedzUsuńNaprawdę wygląda intrygująco, szczególnie ten czarny kolor, ale skoro ciężko się odrywa to ja chyba zrezygnuję
OdpowiedzUsuńKolor okropny...bałabym się chyba położyć to na twarz ;)
OdpowiedzUsuńCzemu? ;-) Właśnie ten kolor jest najciekawszy :)
Usuńno, no z kolorkiem nie zaszaleli, szkoda, że z działaniem też :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z kosmetykami chińskimi, japońskimi i tego typu podobnymi. Nie wiem czemu ale zawsze boję się ich stosować.
OdpowiedzUsuńA ja nie, bo zazwyczaj Azjatki mają ładne cery :) Coś w tych ich kosmetykach być musi ;-)
Usuńskład chyba nie dla mnie:D
OdpowiedzUsuńskoro nie polecasz to raczej nie spróbuje;P
OdpowiedzUsuńBardzo dziwnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńSkład najlepszy ;d
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie tylko te bibułki matujące chociaż wolę pójsc jednak do sklepu i "pomacac" opakowanie ;d
Fiu, fiu, skład bogaty! :P Wygrałam kiedyś w rozdaniu plasterek (również chyba pochodzenia azjatyckiego) na nos i ładnie powyciągał mi co powinien. Chętnie kupiłabym więcej :)
OdpowiedzUsuńjakos nie lubie maseczek peel off...
OdpowiedzUsuńNie no, skład bardzo fajny hahaha :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy ktoś jeszcze odpowie na ten komentarz ale sprobuje ;) właśnie wydepilowalam sobie czoło ta maseczka, czy u ciebie były później jakieś ekscesy z włoskami, czy normalnie odrosly? Kompletnie się na tym nie znam
OdpowiedzUsuńHahaha! Przepraszam, że się śmieje, ale ta maseczka to faktycznie ZŁO i może zapewnić darmową depilację ;-)
UsuńNa szczęście włosko normalnie odrosły. Ja raczej na twarzy mam takie jasne - wręcz białe od słońca i mało widoczne. I takie też z powrotem się pojawiły. Na szczęście nie odrosły mocniejsze, ani jakieś inne. Także będzie dobrze :)