Ostatnio znowu cierpię na brak wolnego czasu...
W szybkim tempie zrobiłam zakupy w drogerii Rossmann.
Skorzystałam głównie z promocyjnych cen :-)
Na płyn do kąpieli z Luksji już dawno miałam ochotę i nie zawiodłam się. Dla mnie to połączenie zapachowe jest idealne, ale nie za słodkie. Mam wrażenie, że to zapach bardzo gorzkiej czekolady z nutą cierpkiej pomarańczy. Taka kąpiel to sama przyjemność!
Skusiłam się też na odżywkę z Eveline. Mam dobre doświadczenia z wersją 8w1, ale tym razem skusiłam się inną. Z tego co wiem to składem się nie różnią, więc jestem ciekawa, czy zauważę jakieś inne działanie... Fajnie by było, gdyby paznokcie faktycznie zrobiły się twardsze.
Mydełko z Isany kupiłam już drugi raz, ponieważ zapach mango i pomarańczy jest bardzo intensywny. Mydło myje, nie wysusza i pięknie pachnie. Niczego więcej nie oczekuję ;-)
Zakupem w ciemno była pęseta z Elite. Przetestowałam już ją i jest wygodna w użyciu. Zobaczę z czasem, czy nadal będzie się tak dobrze sprawować, no i na jak długo pozostanie ostra.
Krem do depilacji z Eveline kupuję regularnie. Nie jest idealny, ale skuteczny, jeśli nałożymy go na dużo dłuższy okres czasu, niż zaleca producent ;-)
Peeling do stóp i maska z Efektimy to ponowny zakup. Opakowanie jest fatalne, ale działanie naprawdę przyjemne, chociaż zupełnie inne od standardowych saszetek do stóp.
Zrobiłam też małe zamówienie ze sklepu Zrób Sobie Krem
Sklep miałam sprawdzony już wcześniej. Paczka przyszła dość szybko i była dobrze zapakowana. Dostałam też mały gratis. Generalnie mogę polecić :-)
A dzięki uprzejmości Original Source mam przyjemność testować nowe żele pod prysznic :-)
To tyle z nowości :-)
Ja też lubię zsk ale wole beautyever :D Zakupy rossanowe zawsze dobre :))
OdpowiedzUsuńJuż dzisiaj na drugim blogu czytam o tym płynie do kąpieli i chyba się skuszę ..
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, że w Rossmannie była całkiem niezła promocja i za litr płynu trzeba było zapłacić około 8 zł :-)
Usuńpłyn z Luksji jest świetny:) ale np odżywka Eveline już u mnie się nie sprawdziła - bolały mnie bardzo paznokcie;/
OdpowiedzUsuńMnie początkowo też, bo nałożyłam za dużo warstw w zbyt krótkim odstępie czasu...
UsuńPokusiłaś tym płynem do kąpieli :p
OdpowiedzUsuńech, że też muszę mieć kabinę prysznicową... ;)
OdpowiedzUsuńile wspaniałości. :) niech dobrze służą. :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci szczerze - wykończyłam odżywkę 8in1 i jestem w połowie diamentowej i dla mnie, zdecydowanie lepsze działanie ma diamentowa, więc myślę,że był to dobry wybór :) Kupiłam również ostatnio takie mydło z Isany - z miodem, ciekawe czy również będzie ok. Na ile nakładasz krem Eveline ? Męczę właśnie specyfik tego typu ;)Miałam kiedyś inny model pęsety Elite i służyła mi długi czas :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO, dzięki za opinię na temat tej odżywki! Użyłam jej dopiero raz :) Co do kremu z Eveline nakładam go zazwyczaj na 15-20 minut, ale im dłużej tym lepsze działanie i wszystko schodzi :) Tylko nie wiem, czy polecam nakładać na tak długo, bo możliwe, że dla kogoś innego to będzie za długo (bałabym się jakiegoś uczulenia!). U mnie jest ok, ale ja nie mam skłonności do takich podrażnień...
UsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTen płyn Luksji ma identyczne połączenie zapachów co Original Source. Też pachnie jak delicje? Wąchałam w Rossmannie OS i pachnie obłędnie <3
Niestety, nie miałam tego płynu OS i nie wąchałam go, ale podejrzewam, że to coś w tym samym stylu :-)
Usuńnam ojej liście zakupowej też jest ta odżywka z eveline:)
OdpowiedzUsuńa i wąchałam ostatnio te brytyjskie truskawki i zapach bardzo fajny, taki truskaawkowy;D niestety, ale na żele mam szlaban, więc tylko niuchnełam;/
ojej jak ja kocham połączenie czekolady i pomarańczy, sama miałam taki żel pod prysznic ale z innej firmy (dostałam gratis w aptece) i balsam do ust, odżywka super Eveline!
OdpowiedzUsuńTen płyn Luksji też w końcu muszę kupić. Uwielbiam takie połączenia zapachowe :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam po odżywce Eveline 8w1 właśnie diamentową i nie wiem czy to przypadek czy działanie odżywki, ale pękły mi 2 paznokcie w trakcie używania diamentowej, co przy 8w1 nie miało miejsca. Także ja jak wykończę tą co mam + kruche i łamliwe, której mam prawie całą buteleczkę wracam grzecznie do stosowania 8w1 ;)
OdpowiedzUsuńKatia dzięki za opinię :) Może przypadek, a może faktycznie Twoim pazurkom akurat lepiej służyła ta 8w1 :) Ciekawe jak będzie u mnie!
Usuńna płyn Luksja i mydło Isana czuję się skuszona. Gdybym tylko miała już wannę...
OdpowiedzUsuńChciałabym tą saszetkę z Efektimy. Stosuje ich maseczki do twarzy, a nie wiedziałam nawet, że posiadają w swojej ofercie takie kosmetyki do stóp.
OdpowiedzUsuńTylko muszę ostrzec, że to opakowanie trzeba rozcinać nożyczkami, bo z wierzchu jest aluminium, a w środku folia. Dziwne to opakowanie - ręcznie nie idzie tego otworzyć :/ Peeling jest enzymatyczny!
UsuńSuper zakupy, zaciekawił mnie peeling z nasion truskawki z ZSK :).
OdpowiedzUsuńIle rzeczy O.O
OdpowiedzUsuńbardzo fajne :) zwłaszcza płyn Luksja :)
zsk też planuję
OdpowiedzUsuńTen płyn Luksja pachnie cudownie, jak delicje pomarańczowe! ;)
OdpowiedzUsuńMałe zamówienie? Kochana toś poszalałam...ja jutro jadę na łowy do SP i już się nie mogę doczekać ;)
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńLuksja jest u mnie znana ze swoich pięknych zapachów a o spirulinie pisałam u siebie, jestem z niej bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńbuźka
Fajne zakupy, ten luksjowy płyn kusi :) Odżywkę diamentową miałam i szczerze, nie widzę różnicy między nią a 8w1. A co do pęsety - kupiłam w styczniu na wyprzedaży w Sephorze ich pęsetę i to najlepsza pęseta ever, używam jej prawie codziennie, a ona nadal jest tak ostra i precyzyjna, jak w dniu zakupu. Świetna.
OdpowiedzUsuńO tej z Sephory słyszałam pozytywne opinie (szczególnie o takiej długiej, chyba skośnej o ile dobrze pamiętam). Jak ta mi się ''wykończy'' to skuszę się na tę z Sephory.
UsuńTe żele pod prysznic na pewno są super! :D
OdpowiedzUsuńsporo tych nowości :)
OdpowiedzUsuńniby na chwile obecną nie potrzebuję niczego z ZSK, bo zdążyłam już zrobić sobie trochę zapasów, ale za każdym razem jak widzę jakieś produkty u innych blogerek, to mam ochotę zrobić kolejne zamówienie :)
OdpowiedzUsuń"lśniące jak diament" dały mi taki sam efekt jak "8w1" obie nie zawiodły:)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńPłyn do kąpieli wpadnie w moje ręce jak tylko zużyję to co mam.. :)
OdpowiedzUsuńZsk.. myslałam, że w lipcu przeżyje za 50zł, ale nie przeżyłam heheh dlatego zamówienie odkładam na lipiec ..:D
świetne zakupy:) muszę spróbować tego kremu do depilacji z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńciekawia mnie te nowe zele original, zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDaj znać co sądzisz o tej odżywce. Zastanawiam się nad jej kupnem bo ostatnio moje paznokcie zrobiły się kruche jak nigdy.
OdpowiedzUsuńtą luksje muszę dorwać ,ale coś jej nie ma u mnie ;/
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci tych żeli z OS :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn do kąpieli - mój chłopak go ma i zawsze jak jestem u niego to nie mogę się powstrzymać choćby od powąchania go, kojarzy mi się z pomarańczowymi galaretkami w czekoladzie :) jak tylko ten u mnie w domu się skończy, na pewno sięgnę po ten.
OdpowiedzUsuńCo do odżywki... też korzystałam z Eveline 8in1, potem kupiłam tę i żałuję, bo w ogóle się nie sprawdza, strasznie długo schnie i przy najmniejszym dotknięciu odpryskuje ;/ dlatego pewnie szybko wrócę do 8in1.
mialam ten krem do depilacji,nie byl zly.Jestem ciekawa zapachow tych nowych zeli :)
OdpowiedzUsuńz efektimy miałam tylko maseczki do twarzy, którymi nie bylam specjalnie zachwycona
OdpowiedzUsuńbardzo jestem ciekawa szałwiowego hydrolatu, koniecznie o nim napisz jak przetestujesz ;)
OdpowiedzUsuńteż powinnam zrobic zamówienie na ZSK:)
OdpowiedzUsuńKocham żele Original Source! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTe żele OS można już kupić w sklepach?? Chcę tą niebieską wersję <3
OdpowiedzUsuńU mnie w drogerii Rossmann jeszcze ich nie ma, ale wiem, że w większych miastach są już normalnie dostępne na półkach :)
Usuńja te zuwielbiam ten krem Eveline i laduje w moim koszyku regularnie :) :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie widziałam, że też go teraz kupiłaś :)
Usuńja mam pęsetę od Top Choice już jakiś rok i nadal sprawuje się tak samo dobrze, jak na poczatku, nadal jest tak samo ostra. :)
OdpowiedzUsuńoo czekoladowy płyn do kąpieli :) coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak udane zakupy:)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam ten płyn z Luksji - moim zdaniem pachnie galaretkami w czekoladzie :)
OdpowiedzUsuńWąchałam te nowe żele OS, ale jakoś mnie nie porwały... chociaż ja mam tyle innych do zużycia, że kupno kolejnego byłoby obłędem jakimś xD
Miłego testowania Original Source!:)
OdpowiedzUsuńJuż kolejna osoba kusi mnie tą Luksją...:D
Mam Luksję i zaraz pójdę delektować się kąpielą ;)
OdpowiedzUsuńszaleństwo zakupowe widzę :D ja już swojego w PL się nie mogę doczekać :D hihi
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą Luksję, jednak dla mnie na upały jest trochę zbyt dusząca. Za to mój facet chlapie się w niej bardzo często :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Magda
Nie widziałam jeszcze tego czekoladowego płynu :) a szkoda :)
OdpowiedzUsuńPeeling z nasion truskawki mam z ostatniego zamówienia na ZSK. Jeszcze nie próbowałam :)
Też stale kupuję ten krem do depilacji Eveline dla mnie lepszy niż Veet ;)
OdpowiedzUsuńPlanuję zakupy na ZSK tylko nie umiem się zdecydować co wybrać;)
Tak, Veet przy nim jest zdecydowanie kiepski...
Usuńkrem do depilacji Eveline również kupuję regularnie. niestety lubi podrażniać i trzeba uważać. lubię jego działanie, bo tak jak napisałaś - jest skuteczne :)
OdpowiedzUsuńheh, u Ciebie też ten płyn czekoladowy :) A odżywka diamentowa jest świetna.
OdpowiedzUsuńTutaj moja opinia o niej, jeśli miałabyś ochotę przeczytać :)
http://karolina-everydaypleasures.blogspot.ca/2012/04/eveline-odzywka-do-paznokci-paznokcie.html
Niezłe zakupy :))
OdpowiedzUsuńsporo rzeczy :) fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńLubię zapach tego mydła :)
OdpowiedzUsuńTeż muszę zakupić nową pęsetę, ale nie wiem na jaką się zdecydować. Poczekam aż trochę poużywasz tej to mi powiesz czy warto kupić ;)
OdpowiedzUsuńCzekolada z pomarańczą to nie może być nieudane połączenie :)
OdpowiedzUsuńA jak pachnie peeling z truskawkowymi ziarenkami? :)
Jeszcze czeka w kolejce na testy ;)
UsuńUdane zakupy, bardzo! szczególnie zestaw z ZSK, sama jestem w trakcie kompletowania i dumam co jeszcze dobrać:)))
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego żelu truskawkowego, ten różowy (zapomniałam o jakim zapachu:D) uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńWidzę że kupiłaś odżywkę do paznokci firmy Eveline. Jestem ciekawa jak Twoje wrażenia po przetestowaniu? Czy faktycznie jest poprawa i paznokcie są zdrowsze? Proszę o informację ! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
Witaj :)
UsuńTak, w październiku opublikowałam post na ten temat:
http://bella-beauty-bella.blogspot.com/2012/10/efekty-kuracji-paznokci-odzywka-eveline.html