Ostatnio poszukiwałam dobrego peelingu. Pewnie większość z Was wie, że nie jest to łatwe... Niby jest wybór, ale ja jeszcze nie trafiłam na idealny scrub. Przeanalizowałam sobie wszystko i doszłam do wniosku, że potrzebuję czegoś naprawdę fajnego. Wymogi były dwa - nie drogo i na ostro ;-) Lubię mocne zdzieraki i niestety większość drogeryjnych peelingów jest dla mnie za słaba. Od czasu do czasu robię sobie domowy peeling z kawy, ale z racji tego, że taka mieszanka zatyka mi odpływ w wannie - odpada. No i chyba wreszcie mam to czego szukałam! Oczekiwania spełnione!
Skusiłam się na zamówienie w sklepie Helfy.pl
Produkty, które zamówiłam były dostępne jeszcze w kilku innych sklepach internetowych, ale ostatecznie o wyborze zadecydowała korzystna cena i fakt, że mam za sobą udaną współpracę z tym sklepem.
Jak zawsze paczka przyszła dość szybko i produkty były dobrze zabezpieczone...
Głównym celem mojego zamówienia był ten tajemniczy zestaw :-)
Co to jest?
Kessa jest tradycyjną rękawicą w Hammam służąca do głębokiego oczyszczania skóry z martwego naskórka i wszystkich nieczystości z użyciem czarnego mydła lub glinki Rhassoul. Po regenerującym i oczyszczającym masażu z użyciem kessy skóra jest nie tylko jedwabiście gładka, ale przede wszystkim doskonale przygotowana do aplikacji kremów i naturalnych olejów.
Czarne mydło to naturalne mydło roślinne bogate w witaminę E. Oczyszczanie i nawilżanie skóry przy jego pomocy jest istotnym elementem zabiegów w hammanie. Mydło to jest odpowiednie do każdego typu skóry, nawet skłonnej do alergii. Polecane do peelingu enzymatycznego twarzy i ciała (gommage). Doskonale oczyszcza skórę z martwych komórek, toksyn oraz zanieczyszczeń. Savon noir nie pieni się jak inne mydła. Poprzez roztarcie w rękach i aplikację na skórę powstaje delikatna i przyjemna emulsja o subtelnym zapachu oliwek. Ze względu na wysoką zawartość witaminy E wykazuje silne działanie przeciwzmarszczkowe.
Jak to stosować?
Przed przystąpieniem do masażu Kessa najpierw należy nawilżyć ciało, aby skóra zmiękła i otworzyły się pory, następnie zaaplikować czarne mydło peelingujące Savon noir (naturalny gommage) odczekać kilka minut i delikatnie spłukując przystąpić do masażu wybranych części ciała. Po osuszeniu ciała najlepiej zaaplikować naturalny krem, olej lub balsam. Po taki masażu skóra doskonale wchłania kosmetyki.
Pierwsze wrażenia...
Tak! To jest to czego szukałam! W trakcie używania byłam lekko zdziwiona, bo rękawica wydawała mi się mało ostra. Ale to tylko pozory... Efekt po spłukaniu skóry przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Można to porównać tylko do efektów po peelingu kawowym, ale ten zestaw stawiam na wyższym podium! Skóra jest naprawdę mocno oczyszczona, zaczerwieniona i jedwabiście gładka. Miałam wrażenie, jakby mnie ktoś oblał jakimś ''kwasem'' i zeszło ze mnie wszystko co zbędne ;-)
Do zamówienia tego zestawu przekonała mnie głównie recenzja z bloga Fiolki86
Oprócz tego kupiłam...
Intensywnie peelingujące mydełko, dokładnie oczyszcza pory i zmywa martwy naskórek za pomocą drobinek luffa (wysuszone owoce Trukwi po wysuszeniu zwane są "gąbkami roślinnymi").
Codzienny masaż za pomocą mydełka zapewni uczucie czystości oraz miękką i rozświetloną skórę całego ciała. Dzięki odżywczym olejkom eterycznym z eukaliptusa i mięty mydełko dodaje pozytywnej energii i odpręża.
Codzienny masaż za pomocą mydełka zapewni uczucie czystości oraz miękką i rozświetloną skórę całego ciała. Dzięki odżywczym olejkom eterycznym z eukaliptusa i mięty mydełko dodaje pozytywnej energii i odpręża.
Ciekawi mnie ten olej kokosowy, o nim też się wieeeele dobrego słyszy :)
OdpowiedzUsuńmam czarne mydło i rękawicę :)
OdpowiedzUsuńczarne mydło polubiłam bardzo, mimo, że początkowo zapach i konsystencja mnie odstraszyły, rękawicy z kolei używam tylko do dolnych partii ciała, bo dla mnie jest trochę za ostra ;)
kocham takie zdzieraki!
OdpowiedzUsuńJuż gdzieś czytałam o tym zestawie. Brzmi cudnie, może się skuszę;) Mam tylko nadz, że porównanie z kwasem to gładkość a nie ból;)
OdpowiedzUsuńta rekawica bardzo mnie ciekawi!!! myslisz ze tak samo dobre wyniki mozna osiagnac bez mydla w zestawie? czy ono wyraznie ja wspomaga?
OdpowiedzUsuńJeszcze za krótko używam, żeby to ocenić :( Na razie używam tylko w duecie, bo traktuje to jako taki faktyczny wieczorny rytuał :)
UsuńWydaje mi się, że sama rękawica zastosowana z jakimś zwykłym mydłem też by się dobrze sprawdziła :) Ale nie ręczę za to ;)
Marie Savon noir ładnie rozpulchnia skórę i dzięki enzymom wspomaga złuszczanie. Rękawica sama w sobie też daję radę, ale trzeba dłużej szorować :) Na dobrze namoczonej skórze naskórek się roluje i widzisz efekt. Zdziwisz się ile Ci tego zejdzie ;)
Usuńdzieki za odpowiedz :)
UsuńCiekawi mnie to mydło peelingujące ..
OdpowiedzUsuńja mam listę kilku fajnych peelingów :P podeśle Ci :]
OdpowiedzUsuńoh ja spotkałam swojego ukochanego w angielskiej Asdzie... to jakaś firma natural spa. Zapach apple-mint - cudo! kosztował tylko...50 p czyli 2,50zł! Moja siostra przylatuje za miesiąc z UK to mi przywiezie :) to idealny zdzierak naprawdę daję slowo :)
OdpowiedzUsuńZestaw peelingujący wygląda ciekawie spróbowałabym chętnie;)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam ostrą jazdę :D a kawowy odpada, bo nie piję kawy i za dużo zabawy i brudzenia z tym, nie lubię sie babrać :) tak samo nie kręci mnie OCM.
OdpowiedzUsuńa tym produktom się przyjrzę :).
Jestem bardzo ciekawa czarnego mydła, zwłaszcza tego jak pachnie. Fajne zakupy.:)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy bym z chęcią wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńTa rękawica mnie bardzo zaciekawiła i zadziwiła.:D
OdpowiedzUsuńPoluję na ten olejek kokosowy właśnie :)
Czytałam już o tym ponoć fajna sprawa A ten olej to bym cały na łeb sobie wylała moje suche włosy potrzebują pomocy
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa tego czarnego mydła :)
OdpowiedzUsuńżyczę miłych testów
i czekam na recenzję :)
Taki tani olej kokosowy?? :O A ma on też zapach czy nie??
OdpowiedzUsuńNie :)
Usuńmam to mydełko ale w formie płynnej. rękawicy nie posiadam niestety, używam zwykłej gąbki i też daję radę :)
OdpowiedzUsuństrasznie podoba mi się efekt po myciu buzi czarnym mydłem, mam wrażenie, że skóra aż skrzypi:) tylko kurde w oczy szczypie:)
OdpowiedzUsuńAaaa mój najulubieńszy zestaw :D Rękawica-Smarowidło- Kokos :D To jest naprawdę jeden z najlepszych zdzieraków jakie miałam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja recenzja okazała się przydatna i nie zawiodłaś się :)
Dzięki Tobie podjęłam ostateczną decyzję o zakupie :) Dzięki za recenzje, bo faktycznie było warto :)
UsuńCzarne mydło znam :) ale rękawicy boję się ze względu na tendencję do naczynek ... nawet z gąbką uważam, jedynie od czasu do czasu peelingi cukrowe sobie zafunduję.
OdpowiedzUsuńRozumiem :) Ja też uważam, ale tylko na udach...
Usuńciągle się czaję na savon noir i kessę :)
OdpowiedzUsuńmam tego farta że helfy jest we wrocławiu i mogę kupować z odbiorem osobistym. :)
OdpowiedzUsuńbrzmi jak magia :) idę popaczeć co tam mają na stronie :)
OdpowiedzUsuńa ten olej kokosowy wygląda jak czekolada do smarowania :D
Ciekawa rzecz, nie słyszałam o tym wcześniej.
OdpowiedzUsuńKurka, ni w mordę nic mi to nie mówiło :) zupełnie nie moje pole zainteresowań.
OdpowiedzUsuńDrogeryjne peelingi do ciała też mnie nie do końca satysfakcjonują... Ten Twój zestaw brzmi kusząco, czekam na recenzję po dłuższym okresie użytkowania :>
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno :)
Usuńciekawa jestem tego mydełka :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie! :)
OdpowiedzUsuńTa rękawica świetna,ale bardzo zaciekawiło mnie mydło;-)
OdpowiedzUsuńMmmm kto wie kto wie musze to przemyśleć
OdpowiedzUsuńooo, super :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię porządne skrobanie ;) Od jakiegoś czasu moim hitem jest ta szczotka
OdpowiedzUsuńhttp://karolina-everydaypleasures.blogspot.ca/2012/05/szczotka-do-masazu-ciaa-for-your-beauty.html
Mam ją i też bardzo lubię :)
UsuńBrzmi fajnie!
OdpowiedzUsuńchyba sobie sprawie taka rekawice, zapraszam na swoj blog:)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten olej i niestety nie jestem zadowolona. Gdzieś w okolicach zużycia 3/4 pojemności olej przybrał formę grudek, których nijak da się używać. już go więcej nie kupię.
OdpowiedzUsuńTo mnie zmartwiłaś...
UsuńJakie ciekawe produkty! Nie znam tych firm, a co do peelingu mam takie same wymagania jak Ty:)
OdpowiedzUsuńDla mnie to same nowości :) Muszę przejrzeć asortyment tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńKessę mam (trochę inną niż Twoja) a mydła nie, ale mam w planach zakup takowego :))
OdpowiedzUsuńdo tej pory nie znalazłam takiego peelingu który by mi pasował ale namówiłaś mnie na tą rękawice ! :)
OdpowiedzUsuńRękawica kusi! Oj kusi! :)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresował mnie olej kokosowy:)
OdpowiedzUsuńRękawica i mydło będą moje :) Mydło znałam ale nie podejrzewałam, że należy je stosowac w parze z rękawicą.
OdpowiedzUsuńLubię czarne mydło i stosuję :P
OdpowiedzUsuńOlej kokosowy musi pięknie pachnieć:)
OdpowiedzUsuńWszystko bym przygarnęła :-)
OdpowiedzUsuńPrzywiozlam z maroka i czarne mydlo i zapas kessow:) niestety jeszcze ich nie uzywalam, bo jakos mnie to czarne mydlo odrzuca zapachem. Czy Twoje tez ma jakas dziwna won?:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Cypru i zapraszam do siebie!
Trochę wygląda jak smar i podobnie mi pachnie ;)
UsuńSama z chęcią bym się tym wypeelingowała :D
OdpowiedzUsuńBella zdradz jak przyzadzasz piling kawowy? Ja robilam juz rozne mikstury (z plynami do kapieli, olejkami) i za kazdym razem skora po pilingu pachnie nie swiezo.. moze to kwestia kawy? :P Pozdrawiam Karola
OdpowiedzUsuń