Takiej to dobrze - jak ma się taką małą nóżkę to można mieć każde buty, a ja z takimi kajakami (40-41) jak trafię na fajne buty w moim rozmiarze to cud :(
Oj, no to faktycznie współczuję. Moja przyjaciółka ma taki rozmiar jak Ty i wiem jakie ma przeboje z butami... No i nigdy nie zapomnę wspólnych poszukiwać butów ślubnych! Było ciężko ;-)
Dlatego jak już znajdę buty, które mi się podobają i są w moim rozmiarze to biorę od razu nie bacząc na cenę. Też pamiętam poszukiwania butów ślubnych - było ciężko, a do tego były tak nie wygodne, że jak je zdjęłam i przebrałam na inne to myślałam, że z bólu umrę :O
Niestety u nas jest tak, że tych w rozmiarze 41 to z danego modelu mają po jednej parze - góra dwóch, a rozmiar 40-41 wcale nie jest aż tak rzadko spotykany jak myślą producenci. Także szybko schodzą i nigdy fajnych butów dla siebie znaleźć nie mogę. Szkoda również, że nie ma u nas tzw. połówek - bo czasem 40 jest za małe, a już 41 za duże i idealne by było 40,5.
A ja wolę te buty, które mi nie spadają z nóg, jak idę :P Ogólnie mam problem ze szczupłymi bardzo stopami i raz kupuję buty 38 a raz 36 i allegro oczywiście odpada :p
Śliczne, lubię mokasyny. Ja obiecałam sobie, że do września nie kupię ani jednej pary, tymczasem dziś w Mohito widziałam piękne buciki i już baaardzo mnie kuszą. czy ja zdołam się im oprzeć?
kolejna ciekawa notka :) swietne buty! zapraszam do siebie w wolnej chwili :) +na blogu jest ankieta, każdy głos jest dla mnie ważny. :)) a jeśli blog się podoba, to zapraszam do obserwowania. miłego dnia :*
Wyglądają na wygodne ;)
OdpowiedzUsuńMokasyny nie należą do mojego ulubionego obuwia, ale te podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńTo moje drugie mokasyny :) Wcześniej jakoś mnie nie pociągały...
UsuńMi się mokasyny nie podobają ;/ ale każdy ma swój gust ;D
OdpowiedzUsuńWiadomo :)
UsuńTakiej to dobrze - jak ma się taką małą nóżkę to można mieć każde buty, a ja z takimi kajakami (40-41) jak trafię na fajne buty w moim rozmiarze to cud :(
OdpowiedzUsuńOj, no to faktycznie współczuję. Moja przyjaciółka ma taki rozmiar jak Ty i wiem jakie ma przeboje z butami... No i nigdy nie zapomnę wspólnych poszukiwać butów ślubnych! Było ciężko ;-)
UsuńDlatego jak już znajdę buty, które mi się podobają i są w moim rozmiarze to biorę od razu nie bacząc na cenę. Też pamiętam poszukiwania butów ślubnych - było ciężko, a do tego były tak nie wygodne, że jak je zdjęłam i przebrałam na inne to myślałam, że z bólu umrę :O
Usuńnikki, znam ten ból (noszę rozmiar 41). chociaż teraz nie jest jeszcze tak źle, w porównaniu z tym, co było kilka lat temu.
UsuńNiestety u nas jest tak, że tych w rozmiarze 41 to z danego modelu mają po jednej parze - góra dwóch, a rozmiar 40-41 wcale nie jest aż tak rzadko spotykany jak myślą producenci. Także szybko schodzą i nigdy fajnych butów dla siebie znaleźć nie mogę. Szkoda również, że nie ma u nas tzw. połówek - bo czasem 40 jest za małe, a już 41 za duże i idealne by było 40,5.
Usuńja też wielka stopa ;/ mam problem z butami, rozmiar rozmiarowi nierówny, powinni robić więcej połówek!!
UsuńNo właśnie producenci powinni bardziej pomyśleć, bo właśnie znam sporo babek, które mają taką dużą stopę.
UsuńZnam też takie co mają 35 i narzekają na brak kobiecych butów...
Tak, pewnie są wygodne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo wygodne, bo miękkie :)
UsuńŚwietne mokasyny! Bardzo w moim stylu, chętnie bym Ci je zabrała :)
OdpowiedzUsuńJa chyba wiem co to za niespodzianka :) Ale ciii... poczekam :)
Dzięki! Ja wiem, że Ty wiesz ;)))
Usuńhehe no kobieta ;) buty muszą być! :D
OdpowiedzUsuńurocza kokardka!
OdpowiedzUsuńmi buty w moim romiarze (na długość) zazwyczaj spadają z nogi, to "se nie poszaleję"
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie miałam mokasynów ;) Bardzo ładne mają te kokardki ;))
OdpowiedzUsuńU mnie recenzja podkładów mineralnych Anabelle Minerals :)
mi się podobają :) nigdy nie miałam mokasynów, ale muszę to koniecznie zmienić :)
OdpowiedzUsuńmokasynów nie miała, i chyba się jakoś nie przekonam :) korzystając jednak z okazji zapraszam Cię serdecznie na rozdanie
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie poszukiwań mokasynów ale nic dla siebie jeszcze nie widziałam.... Muszę przyznać, że te mi się podobają :) nawet kolor :)
OdpowiedzUsuńbutów nigdy za wiele , mi też by się przydały mokasyny bo ostatnio pogoda nie rozpieszcza
OdpowiedzUsuńmokasyny jako buty mi sie nie podobają. wolę baleriny :)
OdpowiedzUsuńA ja wolę te buty, które mi nie spadają z nóg, jak idę :P Ogólnie mam problem ze szczupłymi bardzo stopami i raz kupuję buty 38 a raz 36 i allegro oczywiście odpada :p
OdpowiedzUsuńNie przepadam za mokasynkowym fasonem, ale te mają coś w sobie :) No i wyglądają na bardzo wygodne!
OdpowiedzUsuńA niespodzianki nie mogę się doczekać :D
Śliczne, lubię mokasyny. Ja obiecałam sobie, że do września nie kupię ani jednej pary, tymczasem dziś w Mohito widziałam piękne buciki i już baaardzo mnie kuszą. czy ja zdołam się im oprzeć?
OdpowiedzUsuńNie opieraj się :) Kupuj :)
Usuńbardzo ładne te mokasyny! :)
OdpowiedzUsuńLubię mokasynki bo są wygodne;]
OdpowiedzUsuńale ta kokardka dodaje im uroku:]
ja tam nie lubię mokasynów :p
OdpowiedzUsuńśmiszne mokasynki :)
OdpowiedzUsuńfantastyczne mokasynki! nie dziwię się, że się skusiłaś, bo są naprawdę urocze! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie buty "do latania" :)
OdpowiedzUsuńale smieszne :) zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się :)
OdpowiedzUsuńkolejna ciekawa notka :) swietne buty! zapraszam do siebie w wolnej chwili :) +na blogu jest ankieta, każdy głos jest dla mnie ważny. :)) a jeśli blog się podoba, to zapraszam do obserwowania. miłego dnia :*
OdpowiedzUsuńsą cudowne :) też takie chce
OdpowiedzUsuńładne ;))))
OdpowiedzUsuńnie w moim guście. :P
OdpowiedzUsuńSą prześliczne!!!
OdpowiedzUsuńNiezły powód, też czasem mam taki :D
OdpowiedzUsuńniewiele mokasynowych butkow mi sie podoba a te przypadly mi do gustu :) niech sie dobrze nosza!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń