Przed chwilą do moich drzwi zapukał kurier.
Zdziwiona odebrałam taką małą kopertę!
A w środku...
Trochę długo to trwało, ale lepiej późno, niż wcale!
Rekompensata jest dla mnie jednoznacznym dowodem, że jednak coś było na rzeczy...
Kosmetyki nie są długowieczne i chyba każdy o tym wie.
Niestety, moje zaufanie zostało na tyle nadszarpnięte, że nigdy już KissBox u mnie nie zagości.
Zresztą, pisałam już o tym w pierwszej relacji z lutowego pudełka - KLIK
A Wy już dostałyście swoją rekompensatę?
Polecam poczytać na blogu Em jak u niej została rozwiązana kwestia rekompensaty - KLIK
fajnie, ze strony firmy, że zdecydowali się zrekompensować fakt iż narozrabiali. ;)
OdpowiedzUsuńa w nowym kissboxie znów isadora...
OdpowiedzUsuńChociaż tyle, ważne że w ogóle coś z tym faktem zrobili... Ale KissBox u mnie też stracił całkowicie zaufanie. Pozostanę wierna chyba tylko BlogBoxom ;)
OdpowiedzUsuńprzynajmniej jakoś się zrehabilitowali :)
OdpowiedzUsuńa ja się zapisuję na glossyboxa :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie skusiłam się na żadnego boxa i po tej akcji z kissboxem chyba jeszcze poczekam na swoje pierwsze pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńZawsze milej, że jakoś "przeprosili" :)
OdpowiedzUsuńhmm... ja na razie nie dostałam :/
OdpowiedzUsuńMimo pozytywnego rozpatrzenia mojej reklamacji, zraziłam się zarówno do KissBoxa jak i do kosmetyków IsaDora. Dziwię się, że w tym miesiącu po raz kolejny w pudełku znalazły się produkty tej marki (dodatkowo czytałam, że mają znów krótki termin ważności).
OdpowiedzUsuń...czyli firma się poniekąd zrehabilitowała :)
OdpowiedzUsuńDo mnie jakoś ta ich pożal się boże rekompensata nie dotarła - widzę, że nawet tu sobie wybrali kilka osób, do których to wysłali. Choć może i lepiej, bo po co mi kolejny badziew od IsaDory.
OdpowiedzUsuńKissBox napisał, że na paczkę można czekać do 3 dni, więc prawdopodobnie do wielu osób tusz dotrze jutro.
UsuńNo właśnie to samo chciała pisać... Ale to też jest dziwne, że nie potrafią tego zorganizować tak, żeby wszyscy dostali równo. Przecież to było tylko około 500 osób bodajże... Bo chyba tyle sprzedano lutowych pudełek.
UsuńWedług mnie niesmak pozostał szczególnie że na blogach widziałam, że w nowym są aż trzy produkty z Isadory, bardzo dziwna polityka
OdpowiedzUsuńprzynajmniej jakieś zadość uczynienie...nie można skreślać na pewno odrazu...takie przeprosiny są ok...:)
OdpowiedzUsuńfajnie,ze jakos sie zrehabilitowali ale na bank stracili mnostwo klientek szczegolnie,ze na rynku nie tylko oni rozprowadzaja pudeleczka
OdpowiedzUsuńdokładnie - konkurencja nie śpi...:)
Usuńlepszy rydz niż nic.. ale Kissbox mocno stracił w moich oczach już na samym początku i szczerze dziwię się troszkę osobom, które nie zrezygnowały z subskrycji, bo ja sama bym tak już dawno zrobiła..
OdpowiedzUsuńrównież otrzymałam tusz w ramach rekompensaty, miło z ich strony, bo mimo obietnic jakoś nie chciało mi się wierzyć, że w tym ich bałaganie będą o tym pamiętać ;-)
OdpowiedzUsuńtak poza tym... chyba lepiej, że już zakończyli działalność.