Obserwatorzy

sobota, 3 marca 2012

Meskim okiem - recenzja ADIDAS SPECIAL EDITION EXTREME POWER + KONKURS!


Na początku lutego mój chłopak otrzymał do testów powyższy zestaw marki Adidas. Teraz po ponad miesiącu użytkowania napisał dla mnie, a właściwie dla Was - recenzje. Jak możecie się domyślać recenzja została ujęta w kilku krótkich zdaniach ;-) Nie dało się więcej z chłopa wyciągnąć :-)

Adidas, Extreme Power, Woda toaletowa


Bardzo ładny zapach, który długo utrzymuje się na mojej skórze. Nie podrażniał jej. 
Zapach jest bardzo lekki i świeży - pasujący na wiele okazji, ale głównie jest to zapach dzienny. 


Adidas, Extreme Power, Dezodorant


Zapach dezodorantu bardzo ładny. Zapobiega poceniu się, ale niestety, jak większość dezodorantów szybko się ulatnia i traci właściwości. Opakowanie nie wystarczyło na zbyt długo.
Adidas, Extreme Power, Żel pod prysznic

 
 Bardzo ładny i intensywny zapach! Żel bardzo mocno się pieni i łatwo rozpuszcza w wodzie. Nie drażni skóry i oczu. Nadaje się także do umycia włosów. Zapach długo utrzymuje się na skórze.

To tyle... Pozdrawiam, Maciej



No cóż, jak widać mój tester ograniczył swoją recenzję do minimum. Z rozmów wynika, że cała seria przypadła mu go gustu. Najbardziej spodobała mu się woda toaletowa  oraz żel pod prysznic :-)

Może dla ułatwienia podam też kilka zapachów, które są jego ulubionymi:
* Lacoste, Essential
* Calvin Klein, In2u
* Calvin Klein, Truth
* Joop!, Nightflight
* Chanel, Allure Home Sport

Mój tester ma swoje ulubione konkretne zapachy, do których zawsze wraca. Bałam się, że cała seria z powodu zapachu kompletnie nie przypadnie mu do gustu. Jednak oboje się zaskoczyliśmy na plus, bo zapach jest naprawdę ładny. Lekki, niezobowiązujący, ale mający w sobie to coś. Polecamy!

Ale jak wiadomo - zapach to kwestia bardzo indywidualna :-)
Testery widziałam w drogerii Rossmann!



Od siebie dodam kilka istotnych informacji...

Adidas Extreme Power to limitowana seria kosmetyków, która swoją premierę miała w styczniu. Zapach inspirowany jest piłkarskim klimatem i zbliżającą się imprezą Euro 2012. Zapach to trzy nuty:
Nuty energii: cytryna, bergamotka, galbanum
Nuty siły: kawa, geranium, zielone jabłko
Nuty pewności zwycięstwa: białe drzewo cedrowe, paczuli, drzewo sandałowe, bób tonka

Sugerowana cena produktów recenzowanych:
* woda toaletowa około 43 zł
* dezodorant około 17 zł
* żel pod prysznic około 10 zł


Mam dla Was niespodziankę od marki Coty! 
Konkurs, w którym do zdobycia jest poniższy zestaw!


Co należy zrobić?

1. Zostać publicznym obserwatorem mojego bloga!
2. Zamieścić na swoim blogu informację o tym konkursie z poniższym linkiem
3. Odpowiedzieć na pytanie: Kto jest większym fanem piłki nożnej? 
Ty, czy może Twój mąż/narzeczony/chłopak/tata/brat?

Zgłoszenia przyjmuję do 25 marca 2012 roku.
26 marca 2012 roku ogłoszę wyniki!

Proszę o zastosowanie się do poniższego szablonu:

Obserwuję blog jako:
Mój adres mailowy:
Link do informacji:
Odpowiedź na pytanie:

Zwycięska odpowiedź zostanie wybrana przez Macieja :-)
ZAPRASZAM SERDECZNIE :-)

22 komentarze:

  1. Obserwuję blog jako: JealousJelly
    Mój adres mailowy: justysiaa893@gmail.com
    Link do informacji: http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/2011/11/rozdania.html (mam nadzieję, że odpowiednio zamieściłam informację :) )
    Odpowiedź na pytanie: Największym fanem piłki nożnej jest mój narzeczony :) Ciągle ogląda te mecze swojego kochanego klubu. Nie ważne, że leci fajny film, albo coś mecz trzeba obejrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  2. he he świetna recenzja, najbardziej mi się spodobało "To tyle..." a zapach jest naprawdę bardzo fajny:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuję blog jako:blizniaczka09
    Mój adres mailowy:bliznaczki09@op.pl
    Link do informacji:http://blizniaczki09.blogspot.com/p/rozdania.html
    Odpowiedź na pytanie: Ja mam wielkie szczęście mój mąż nie przepada za piłką nożną więc w trakcje meczu ja mogę oglądać telewizje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha mój Łukasz by pewnie się ograniczył do napisania 3 czasowników... od myślników ;) Typowy umysł ścisły, który nie rozumie, jak można pisać o kosmetyku coś więcej niż "ok" lub "nie ok" ;) Twój Maciej poradził sobie świetnie! Gratulacje - całkiem profesjonalna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :-) No faceci zupełnie inaczej postrzegają kosmetyki ;)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Zgadzam się z Fresh Linen w sprawie profesjonalizmu Twojego recenzenta ;D Mój luby prawdopodobnie skwitowałby czymś w stylu: "A daj mi spokój" ;D

      Usuń
  5. Mój Adrian pewnie powiedział by krótko: fajne
    i tyle ;-)
    lacosta essential uwielbiam!!!! kojarzy mi się i zawsze będzie mi się kojarzyć z Adrianem
    aż się rozmarzyłam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję blog jako: Zielone Serduszko
    Mój adres mailowy: zielone.serduszko@gmail.com
    Link do informacji: http://zielone-serduszko.blogspot.com/ (pasek boczny)
    Odpowiedź na pytanie: Największym fanem piłki nożnej wśród bliskich mi mężczyzn jest mój Tata. Bardzo lubi oglądać mecze, na tyle na ile pozwala mu czas i praca. A poza tym mało by brakowało a miałabym ojca piłkarza ;-) ale to stare dzieje... Chętnie wygrałabym ten zestaw, żeby zrobić Tacie niespodziankę :-) Mój Ukochany to woli jednak inne sporty- samochodowe :-)

    Świetna recenzja! Bardzo dużo można się o tych kosmetykach dowiedzieć, sądzę, że od mojego P. nie uzyskałabym aż tak szczegółowych informacji :-) Pozdrawiam Ciebie i Macieja ;-))

    OdpowiedzUsuń
  7. krótko i na temat, jak to facet :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Interesujące- muszę gdzieś powąchać ;) fajny blog- obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. obserwuje jako BeautyWizaż
    ewelina_niuna@o2.pl

    W domu mam dwóch fanów piłki nożnej, teścia i męża :)) Jak oni mecz oglądają można boki zrywac :) Fajna atmosfera jest wtedy, my kobiety się nie boczymy że leci serial... :) Oglądamy razem i równie silnie przezywamy jeśli grają "nasi" :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Obserwuję jako: Trololo ^^
    mój adres: kingalenda@wp.pl
    Nie mam bloga, zamieściłam na fb :https://www.facebook.com/#!/permalink.php?story_fbid=352963221393129&id=100000669922608
    Odpowiedź na pytanie: Oczywiście, że tata :] Mamę nie interesują spoceni kolesie biegający za piłką , ale ja oglądam z tatą mecze :]

    OdpowiedzUsuń
  11. Zostałaś otagowana :) zapraszam do zabawy

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwuję blog jako: Joanna_26
    Mój adres mailowy: kabanos_25@onet.eu
    Link do informacji: nie posiadam bloga link zamieściłam na FB : http://www.facebook.com/profile.php?id=100001477077068
    Odpowiedź na pytanie: tata zaszczepił mi taką miłość do wszelkiego rodzaju sportu, że teraz to ja a nie mój mąż jestem większą fanką piłki nożnej, to ja mogę godzinami oglądać mecze czy to ligowe czy narodowe, nawet jeśli grają drużyny trzeciego świata ,o których nikt nie słyszał. Kocham piłkę nożną i męża, który akceptuje to moje szaleństwo bo w swoim gronie przyjaciół i znajomych drugiej takiej kobiety, zapalonego kibica nie znam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. obserwuje jako caskada
    mail--> ciemnooka@op.pl
    info o rozdaniu w pasku bocznym na moim blogu http://blogcaskady.blogspot.com/

    ja w domu mam dwoch fanow malego i duzego:) tz i synka :)kazde wyjscie do parku konczy sie graniem w pilke nozna a ostatnio nawet w domu mamy prawdziwe mecze :) synek pod choinke dostal stol z pilkarzykami ,wiec teraz codziennie w domu mam mecze:)no i dzieki temu sama sie wciagnelam i gram z tz w pilkarzyki:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obserwuję jako Giulietta
    mail; klaudiaa-91@o2.pl

    wielkim faanem piłki nożnej jest mój narzeczony, jeśli może to jeździ na mecze swojego ulubionego polskiego zespołu, jego marzeniem jest też wybrać się do Barcelony aby zobaczyć stadion Barcy :) wiem , że zawsze gdy kupię mu jakiś gadżet z jedna z jego ulubionych drużyn - zadowolenie gwarantowane ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuję blog jako: QuadraturaQua
    Mój adres mailowy: quadratura@o2.pl
    Link do informacji: http://quadraturaqua.blogspot.com/ (pasek boczny:))
    Odpowiedź na pytanie: Oo dżizas, jakby się tak dało wymienić jednego ;D Brat, tata, szwagier.. Całe mieszkanie drży w posadach xD

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuję blog jako: Malwa
    Mój adres mailowy: malwa3012@gmail.com
    Link do informacji: http://calyjejswiat.blogspot.com/
    Odpowiedź na pytanie: Wielkim fanem piłki nożnej jest mój chłopak. Najczęściej kibicuje naszego lokalnemu klubowi, jeździ na wyjazdy, zbiera pieniądze na oprawę, bierze udział w organizacji turniejów, nawet 1% przekazał na ten klub( z mojego PITa też jak się okazało). Jak lecą jakieś ważne mecze w TV to koniec, nawet odezwać się nie mogę do niego:P

    OdpowiedzUsuń
  17. Obserwuję blog jako: Morenita
    Mój adres mailowy: morenita.w@gmail.com
    Link do informacji: http://morenita-natural.blogspot.com/2012/03/rozdania-kosmetykow.html
    Odpowiedź na pytanie:
    W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy fanami piłki nożnej i zazwyczaj razem oglądamy mecze. :) Największymi zapaleńcami są moi bracia, którzy jeżdżą na praktycznie wszystkie możliwe mecze po całej Polsce i za granicą, najczęściej jednak jeżdzą na mecze Legii i szaleją za AC Milan. :) Narzeczony jest zapalonym fanem FC Barcelony, ja natomiast zakochałam się w Juventus F.C, tata kibicuje Realowi Madryt, a mama FC Porto. :) Najzabawniej jest, gdy organizowane są mecze między tymi drużynami i wszyscy nawzajem przekrzykujemy się, bo każdy kibicuje bardziej innej drużynie. Atmosfera piłkarskich emocji jest naprawdę magiczna. :)


    P.S. Bardzo fajna recenzja, chyba swojego faceta też będę musiała namówić, ale raczej Maćkowi nie dorówna. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Link do Twojego konkursu jest już u nas na stronie (w liście z konkursami na blogach o tematyce uroda-kosmetyki - druga lista). Gdybyśmy w przyszłości przegapili któryś z Twoich konkursów, prosimy daj nam znać mailowo lub w komentarzu, pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Obserwuję blog jako: Miki88
    Mój adres mailowy: agata.17ko@wp.pl
    Link do informacji: http://czarnamiki.blogspot.com/2012/03/konkurs-na-blogu-bella-beauty-bella.html
    Odpowiedź na pytanie:
    W Moim domu zawsze kibicujemy rodzinnie,
    Czasem szalejemy a czasem jest niewinnie,
    Jednak zawsze faceci dają najwięcej czadu,
    Za karę na następny dzień nie dostają obiadu!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)