Na początku lutego mój chłopak otrzymał do testów powyższy zestaw marki Adidas. Teraz po ponad miesiącu użytkowania napisał dla mnie, a właściwie dla Was - recenzje. Jak możecie się domyślać recenzja została ujęta w kilku krótkich zdaniach ;-) Nie dało się więcej z chłopa wyciągnąć :-)
No cóż, jak widać mój tester ograniczył swoją recenzję do minimum. Z rozmów wynika, że cała seria przypadła mu go gustu. Najbardziej spodobała mu się woda toaletowa oraz żel pod prysznic :-)
Adidas Extreme Power to limitowana seria kosmetyków, która swoją premierę miała w styczniu. Zapach inspirowany jest piłkarskim klimatem i zbliżającą się imprezą Euro 2012. Zapach to trzy nuty:
Adidas, Extreme Power, Woda toaletowa
Bardzo ładny zapach, który długo utrzymuje się na mojej skórze. Nie podrażniał jej.
Zapach jest bardzo lekki i świeży - pasujący na wiele okazji, ale głównie jest to zapach dzienny.
Adidas, Extreme Power, Dezodorant
Zapach dezodorantu bardzo ładny. Zapobiega poceniu się, ale niestety, jak większość dezodorantów szybko się ulatnia i traci właściwości. Opakowanie nie wystarczyło na zbyt długo.
Adidas, Extreme Power, Żel pod prysznic
Bardzo ładny i intensywny zapach! Żel bardzo mocno się pieni i łatwo rozpuszcza w wodzie. Nie drażni skóry i oczu. Nadaje się także do umycia włosów. Zapach długo utrzymuje się na skórze.
To tyle... Pozdrawiam, Maciej
No cóż, jak widać mój tester ograniczył swoją recenzję do minimum. Z rozmów wynika, że cała seria przypadła mu go gustu. Najbardziej spodobała mu się woda toaletowa oraz żel pod prysznic :-)
Może dla ułatwienia podam też kilka zapachów, które są jego ulubionymi:
* Lacoste, Essential
* Calvin Klein, In2u
* Calvin Klein, Truth
* Joop!, Nightflight
* Chanel, Allure Home Sport
Mój tester ma swoje ulubione konkretne zapachy, do których zawsze wraca. Bałam się, że cała seria z powodu zapachu kompletnie nie przypadnie mu do gustu. Jednak oboje się zaskoczyliśmy na plus, bo zapach jest naprawdę ładny. Lekki, niezobowiązujący, ale mający w sobie to coś. Polecamy!
Ale jak wiadomo - zapach to kwestia bardzo indywidualna :-)
Testery widziałam w drogerii Rossmann!
Od siebie dodam kilka istotnych informacji...
Adidas Extreme Power to limitowana seria kosmetyków, która swoją premierę miała w styczniu. Zapach inspirowany jest piłkarskim klimatem i zbliżającą się imprezą Euro 2012. Zapach to trzy nuty:
Nuty energii: cytryna, bergamotka, galbanum
Nuty siły: kawa, geranium, zielone jabłko
Nuty pewności zwycięstwa: białe drzewo cedrowe, paczuli, drzewo sandałowe, bób tonka
Sugerowana cena produktów recenzowanych:
* woda toaletowa około 43 zł
* dezodorant około 17 zł
* żel pod prysznic około 10 zł
Mam dla Was niespodziankę od marki Coty!
Konkurs, w którym do zdobycia jest poniższy zestaw!
Co należy zrobić?
1. Zostać publicznym obserwatorem mojego bloga!
2. Zamieścić na swoim blogu informację o tym konkursie z poniższym linkiem
3. Odpowiedzieć na pytanie: Kto jest większym fanem piłki nożnej?
Ty, czy może Twój mąż/narzeczony/chłopak/tata/brat?
Zgłoszenia przyjmuję do 25 marca 2012 roku.
26 marca 2012 roku ogłoszę wyniki!
Proszę o zastosowanie się do poniższego szablonu:
Obserwuję blog jako:
Mój adres mailowy:
Link do informacji:
Odpowiedź na pytanie:
Zwycięska odpowiedź zostanie wybrana przez Macieja :-)
ZAPRASZAM SERDECZNIE :-)
Obserwuję blog jako: JealousJelly
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: justysiaa893@gmail.com
Link do informacji: http://cosmeticsmyaddiction.blogspot.com/2011/11/rozdania.html (mam nadzieję, że odpowiednio zamieściłam informację :) )
Odpowiedź na pytanie: Największym fanem piłki nożnej jest mój narzeczony :) Ciągle ogląda te mecze swojego kochanego klubu. Nie ważne, że leci fajny film, albo coś mecz trzeba obejrzeć...
he he świetna recenzja, najbardziej mi się spodobało "To tyle..." a zapach jest naprawdę bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako:blizniaczka09
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy:bliznaczki09@op.pl
Link do informacji:http://blizniaczki09.blogspot.com/p/rozdania.html
Odpowiedź na pytanie: Ja mam wielkie szczęście mój mąż nie przepada za piłką nożną więc w trakcje meczu ja mogę oglądać telewizje ;)
hahaha mój Łukasz by pewnie się ograniczył do napisania 3 czasowników... od myślników ;) Typowy umysł ścisły, który nie rozumie, jak można pisać o kosmetyku coś więcej niż "ok" lub "nie ok" ;) Twój Maciej poradził sobie świetnie! Gratulacje - całkiem profesjonalna recenzja ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) No faceci zupełnie inaczej postrzegają kosmetyki ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńZgadzam się z Fresh Linen w sprawie profesjonalizmu Twojego recenzenta ;D Mój luby prawdopodobnie skwitowałby czymś w stylu: "A daj mi spokój" ;D
UsuńMój Adrian pewnie powiedział by krótko: fajne
OdpowiedzUsuńi tyle ;-)
lacosta essential uwielbiam!!!! kojarzy mi się i zawsze będzie mi się kojarzyć z Adrianem
aż się rozmarzyłam :-)
Obserwuję blog jako: Zielone Serduszko
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: zielone.serduszko@gmail.com
Link do informacji: http://zielone-serduszko.blogspot.com/ (pasek boczny)
Odpowiedź na pytanie: Największym fanem piłki nożnej wśród bliskich mi mężczyzn jest mój Tata. Bardzo lubi oglądać mecze, na tyle na ile pozwala mu czas i praca. A poza tym mało by brakowało a miałabym ojca piłkarza ;-) ale to stare dzieje... Chętnie wygrałabym ten zestaw, żeby zrobić Tacie niespodziankę :-) Mój Ukochany to woli jednak inne sporty- samochodowe :-)
Świetna recenzja! Bardzo dużo można się o tych kosmetykach dowiedzieć, sądzę, że od mojego P. nie uzyskałabym aż tak szczegółowych informacji :-) Pozdrawiam Ciebie i Macieja ;-))
krótko i na temat, jak to facet :)
OdpowiedzUsuńInteresujące- muszę gdzieś powąchać ;) fajny blog- obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje jako BeautyWizaż
OdpowiedzUsuńewelina_niuna@o2.pl
W domu mam dwóch fanów piłki nożnej, teścia i męża :)) Jak oni mecz oglądają można boki zrywac :) Fajna atmosfera jest wtedy, my kobiety się nie boczymy że leci serial... :) Oglądamy razem i równie silnie przezywamy jeśli grają "nasi" :D
Obserwuję jako: Trololo ^^
OdpowiedzUsuńmój adres: kingalenda@wp.pl
Nie mam bloga, zamieściłam na fb :https://www.facebook.com/#!/permalink.php?story_fbid=352963221393129&id=100000669922608
Odpowiedź na pytanie: Oczywiście, że tata :] Mamę nie interesują spoceni kolesie biegający za piłką , ale ja oglądam z tatą mecze :]
Zostałaś otagowana :) zapraszam do zabawy
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako: Joanna_26
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: kabanos_25@onet.eu
Link do informacji: nie posiadam bloga link zamieściłam na FB : http://www.facebook.com/profile.php?id=100001477077068
Odpowiedź na pytanie: tata zaszczepił mi taką miłość do wszelkiego rodzaju sportu, że teraz to ja a nie mój mąż jestem większą fanką piłki nożnej, to ja mogę godzinami oglądać mecze czy to ligowe czy narodowe, nawet jeśli grają drużyny trzeciego świata ,o których nikt nie słyszał. Kocham piłkę nożną i męża, który akceptuje to moje szaleństwo bo w swoim gronie przyjaciół i znajomych drugiej takiej kobiety, zapalonego kibica nie znam ;)
obserwuje jako caskada
OdpowiedzUsuńmail--> ciemnooka@op.pl
info o rozdaniu w pasku bocznym na moim blogu http://blogcaskady.blogspot.com/
ja w domu mam dwoch fanow malego i duzego:) tz i synka :)kazde wyjscie do parku konczy sie graniem w pilke nozna a ostatnio nawet w domu mamy prawdziwe mecze :) synek pod choinke dostal stol z pilkarzykami ,wiec teraz codziennie w domu mam mecze:)no i dzieki temu sama sie wciagnelam i gram z tz w pilkarzyki:)
Obserwuję jako Giulietta
OdpowiedzUsuńmail; klaudiaa-91@o2.pl
wielkim faanem piłki nożnej jest mój narzeczony, jeśli może to jeździ na mecze swojego ulubionego polskiego zespołu, jego marzeniem jest też wybrać się do Barcelony aby zobaczyć stadion Barcy :) wiem , że zawsze gdy kupię mu jakiś gadżet z jedna z jego ulubionych drużyn - zadowolenie gwarantowane ;)
Obserwuję blog jako: QuadraturaQua
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: quadratura@o2.pl
Link do informacji: http://quadraturaqua.blogspot.com/ (pasek boczny:))
Odpowiedź na pytanie: Oo dżizas, jakby się tak dało wymienić jednego ;D Brat, tata, szwagier.. Całe mieszkanie drży w posadach xD
Obserwuję blog jako: Malwa
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: malwa3012@gmail.com
Link do informacji: http://calyjejswiat.blogspot.com/
Odpowiedź na pytanie: Wielkim fanem piłki nożnej jest mój chłopak. Najczęściej kibicuje naszego lokalnemu klubowi, jeździ na wyjazdy, zbiera pieniądze na oprawę, bierze udział w organizacji turniejów, nawet 1% przekazał na ten klub( z mojego PITa też jak się okazało). Jak lecą jakieś ważne mecze w TV to koniec, nawet odezwać się nie mogę do niego:P
Obserwuję blog jako: Morenita
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: morenita.w@gmail.com
Link do informacji: http://morenita-natural.blogspot.com/2012/03/rozdania-kosmetykow.html
Odpowiedź na pytanie:
W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy fanami piłki nożnej i zazwyczaj razem oglądamy mecze. :) Największymi zapaleńcami są moi bracia, którzy jeżdżą na praktycznie wszystkie możliwe mecze po całej Polsce i za granicą, najczęściej jednak jeżdzą na mecze Legii i szaleją za AC Milan. :) Narzeczony jest zapalonym fanem FC Barcelony, ja natomiast zakochałam się w Juventus F.C, tata kibicuje Realowi Madryt, a mama FC Porto. :) Najzabawniej jest, gdy organizowane są mecze między tymi drużynami i wszyscy nawzajem przekrzykujemy się, bo każdy kibicuje bardziej innej drużynie. Atmosfera piłkarskich emocji jest naprawdę magiczna. :)
P.S. Bardzo fajna recenzja, chyba swojego faceta też będę musiała namówić, ale raczej Maćkowi nie dorówna. :)
Link do Twojego konkursu jest już u nas na stronie (w liście z konkursami na blogach o tematyce uroda-kosmetyki - druga lista). Gdybyśmy w przyszłości przegapili któryś z Twoich konkursów, prosimy daj nam znać mailowo lub w komentarzu, pozdrawiamy:)
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako: Miki88
OdpowiedzUsuńMój adres mailowy: agata.17ko@wp.pl
Link do informacji: http://czarnamiki.blogspot.com/2012/03/konkurs-na-blogu-bella-beauty-bella.html
Odpowiedź na pytanie:
W Moim domu zawsze kibicujemy rodzinnie,
Czasem szalejemy a czasem jest niewinnie,
Jednak zawsze faceci dają najwięcej czadu,
Za karę na następny dzień nie dostają obiadu!