Jestem posiadaczką włosów farbowanych na blond. Nie jest łatwo utrzymać ładny odcień blondu. Włosy z czasem zaczynają po prostu żółknąć i wyglądają brzydko. Znalazłam na to receptę!
Marion, MariColor
Regenerująca maska ożywiająca kolor włosów farbowanych
Maseczkę kupiłam przypadkowo w małej drogerii i została mi ona polecona przez ekspedientkę. Zapłaciłam 3 zł za dwie małe saszetki. Podeszłam do tego dość sceptycznie i raczej bez większych nadziei na jakieś działanie. Teraz już wiem, że bardzo się myliłam i maseczkę kupuję regularnie. Przede wszystkim dlatego, że stosując ją raz w tygodniu uzyskuję dzięki niej ładny, chłodny odcień blondu bez żółtych refleksów. Maska ma oczywiście intensywnie fioletowy kolor.
Dodatkowym skutkiem ubocznym jest fakt, że włosy po jej zastosowaniu są przyjemnie nawilżone i odżywione, na co kompletnie nie liczyłam. Tak więc nie dość, że odświeża kolor włosów to jeszcze w żaden sposób ich nie niszczy. Jest to bardzo udany produkt, chociaż w mojej opinii te saszetki są trochę mało wydajne i mogłaby powstać taka maska w większym standardowym opakowaniu.
Dodam, że dla każdego coś miłego, ponieważ istnieją wersje tej maski dla włosów farbowanych na brąz oraz dla włosów farbowanych na odcienie czerwieni. Zachęcam do spróbowania!
o bardzo kuszące. :)
OdpowiedzUsuńja używałam szamponu do włosów blond fioletowego ale on moje włosy przesusza, wiec skusze się na tą maseczkę.
Pozdrawiam ;*
Moja mama maluje włosy farbą farouka i kolor nie żółknie.
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie te maseczki- mam brązowe włosy, nigdy nie farbowane, jestem ciekawa czy jakiś efekt dałaby u mnie ta do rudych włosów, bo marzy mi się lekki rudy blask
Ciekawe jakby zareagowały włosy blond niefarbowane : D
OdpowiedzUsuńmm ciekawe maseczki..:)oj ciekawe !może moje włosy staną się seksowne po ich zastosowaniu :P
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawa, muszę polecić mamie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z ciekawością Caathy:) może spróbuję jeśli znajdę te saszetki:)
OdpowiedzUsuńJa jestem trochę sceptycznie nastawiona do włosów farbowanych i tego typu rzeczy.Wkurza mnie jak 10 latki noszą farbowane okropne kudły, lepsze są naturalne.
OdpowiedzUsuńmiałam do włosów brązowych i byłam baaardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuń@olumka - ja bardzo lubię fioletowy szampon z Joanny, ale nie używam go codziennie, tylko od czasu do czasu dla podtrzymania efektu.
OdpowiedzUsuń@Wszystko co mnie zachwyca - ja chodzę do fryzjera, a mimo wszystko po jakimś czasie kolor przestaje mi się podobać :/
@Caathy - myślę, że ta maseczka na pewno podbiłaby kolor nawet włosów naturalnych. Raczej krzywdy nie zrobi. Ona może albo ochłodzić, albo ocieplić odcień włosów :)
@Majorka - myślę, że wszystko jest dla ludzi. Jak ktoś ma ładny naturalny odcień to ok, ale jak komuś natura poskąpiła, to czemu ma siebie nie zmienić w lepszym kierunku? :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)