♥ ♥ ♥
Mój pierwszy lakier Essie pochodzi z drogerii Hebe (promocja 19,99 zł). Patrząc po szerokim pędzelku jest to wersja przeznaczona na rynek europejski, ale znawcą tego tematu nie jestem. Sam lakier jest bardzo rzadki. Raczej nie zgęstnieje, bo w środku butelki jest kuleczka, która go miesza. Pędzelek jest dobrze wyprofilowany i ułatwia aplikację. Kolor jest dość transparentny. Ja po nałożeniu trzech cienkich warstw uzyskałam satysfakcjonujący efekt. Poszczególne warstwy wysychają szybko, ale na finiszu wspomagam się Seche Vite. Trwałość niestety mnie nie zachwyciła i byłam zmuszona zmyć lakier po czterech dniach noszenia. Zamierzam jeszcze próbować, bo zależałoby mi na tym, żeby przez dłuższy czas wyglądał dobrze.
Sam kolor mnie trochę zaskoczył. Wiedziałam, że Mademoiselle jest jasny i dość transparentny oraz daje efekt ''zadbanych paznokci''. U mnie lakier ostatecznie ładnie kryje i wygląda na mocno mleczny. Dominika zwróciła uwagę na to, że mój lakier jest taki rozbielony, a ona zna wersję bardziej wpadającą w róż. Nawet ostatnio pokazała swoją kolekcję lakierów Essie i faktycznie jej Mademoiselle jest różowy KLIK. Jednak nasze lakiery to chyba inne wersje, bo mój ma jeszcze naklejkę z nazwą koloru na nakrętce, a jej nie. Czyli wychodzi na to, że te lakiery różnią się nie tylko tym na jaki rynek są przeznaczone, ale także innymi szczegółami. Może któraś z Was wyjaśni skąd takie różnice i o co dokładnie chodzi? Poszperałam trochę i chyba tak się po prostu zdarza KLIK. Przyznam, że jest to dziwne i tym samym robi się z tego lekka loteria kolorystyczna...
Nawet w cieniu kolor jest dość rozbielony...
Jestem zadowolona z tego lakieru. Efekt jest subtelny i elegancki. Idealny kolor do pracy.
jak to 19.99? Kiedyyyyy???
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu :) Ale teraz chyba są jeszcze lepsze promocje!
Usuńmoim zdaniem lakiery takiej marki nie powinny jednak wymagac az 3 warstw ;-)
OdpowiedzUsuńTen lakier jest typowo do tzw.frencha- ma dawać efekt, zdrowego, zadbanego paznokcia. Jesli ktoś oczekuje od niego jakiegokolwiek krycia to może się rozczarować.
Usuńessie śliczny kolorek;)
OdpowiedzUsuńMam również ten lakier, ale rzeczywiście mój też wpada bardziej w róż.
OdpowiedzUsuńŁadny, transparentny odcień.
Kolor jest śliczny, naturalny i subtelny. Paznokcie wyglądają na wypielęgnowane :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo :)
Bardzo podobają mi się Twoje paznokcie! :)
OdpowiedzUsuńMój Essie był kupiony jeszcze zanim te lakiery pojawiły się na dobre w PL i jest z cienkim pędzelkiem (na rynek USA), ale i tak dziwna jest ta różnica :/
OdpowiedzUsuńU mnie 4 dni lakieru na paznokciach to całkiem niezły wynik :) ale oczywiście zależy co się robi :)
Dzięki za wyjaśnienia :)
Usuńładny, ale faktycznie kolory essie: niby pod tą samą nazwą ale zasadniczo się czasem różnią.
OdpowiedzUsuńkolorek bardzo mi się podoba...a 4 dni to całkiem niezły wynik; u mnie lakier przeważnie wytrzymuje 2, chyba , że posmaruje je jakimś toperem:)
OdpowiedzUsuńA naklejki na zakrętkach z nazwą koloru pojawiły sie w Essie stosunkowo niedawno. W sprzedaży są jeszcze cały czas buteleczki bez naklejek
OdpowiedzUsuńAaa, to już rozumiem :)
UsuńJa nie rozumiem fenomenu tego lakieru, mi się nie podoba, użyłabym ewentualnie do frencha. Paznokcie masz piękne! :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPiękny i bardzo uniwersalny kolor.
OdpowiedzUsuńNie lubię takiego koloru na paznokciach. Wg mnie to po prostu lakier do frencza i bez białych końcówek wygląda mi to na taki niedokońcozny minicure ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńJuż od długiego czasu się na niego czaję :)
Chciałam kupić Mademoiselle, ale wydawał mi się zbyt różowy, dlatego postawiłam na Ballet Slippers. "Panienka" na twoich paznokciach wygląda naprawdę pięknie :)
OdpowiedzUsuńBallet Slippers też mi się bardzo podoba!
Usuńwg mnie nie jest wart swojej slawy jest bardzo wodnisty - taki efekt uzyskasz po conajmniej 3 warstwacgh jesli nie czterech
OdpowiedzUsuńNo dokładnie to samo napisałam w recenzji :)
Usuńta promocja w hebe jest jeszcze ?
OdpowiedzUsuńNie wiem.
UsuńJa też zauważyłam różnicę w kolorach. Miałam kiedyś Allure w wersji z cienkim pędzelkiem i miał zdecydowanie więcej zółtawo-kremowych tonów, niż ten, który teraz można dostać u nas (zwłaszcza te z naklejkami na nakrętce). To co najmniej dziwne, bo przecież odcień, to odcień. Zawsze powinien wyglądać tak samo...
OdpowiedzUsuńJa jednak wole kiedy lakier kryje w pelni...
OdpowiedzUsuńPiękny jest!:)
OdpowiedzUsuńDo pracy jestem na tak, ale wiosna wkońcu do nas zawitała, więc u mnie kolory, dużo kolorów :D
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale tylko na cudzych pazurkach :P Na moich własnych taki mocno rozbielony odcień nie wyglądałby dobrze ;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest tez kolorek!! uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest!!
OdpowiedzUsuńnie przepadam za takimi lakierami, ale u Ciebie wyjątkowo mi się podoba, śliczne paznokcie jak zażelowane :)
OdpowiedzUsuńFrencha nie nosze, więc u mnie by się zmarnował ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńPiękny, klasyczny :) zastanawiam się właśnie nad nim...
OdpowiedzUsuńKlasyka :) Ale cztery dni noszenia to dla mnie duuużo, u mnie przeważnie pierwszego dnia maluję, drugiego "noszę", a trzeciego już jest odprysk, niezależnie jaki to lakier, choć zdarzają się wyjątki ;)
OdpowiedzUsuńjest śliczny :) szkoda, że nie mam hebe w okolicy :)
OdpowiedzUsuńświetny,klasyczny odcień.U mnie rzadko lakiery wytrzymują dłużej niż dwa dni:)
OdpowiedzUsuńw buteleczce wygląda niepozornie ale efekt na paznokciach jest bardzo dobry, podoba mi się. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie szerokie pędzelki ;)
OdpowiedzUsuńLubię takie kolorki. Pięknie się prezentują za każdym razem.
OdpowiedzUsuńA na Essie zaczynam chorować, nie mam jeszcze żadnego cuda, kolorów jest kilka, które z chęcią wprowadziłabym do swojego kuferka z lakierami :D
Mademoiselle to taki klasyk nad klasykami, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda na paznokciach, przy opalonych dłoniach też będzie pięknie :)
OdpowiedzUsuńkolory z Essie są śliczne! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest! Mam na niego ochotę, ale z doświadczenia wiem, że nie mam cierpliwości do takich kremików :)
OdpowiedzUsuńładny, subtelny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny, ponadczasowy, właściwie na każdą okazję. Myślę, że za jakiś czas go kupię, bo nie mam w lakierowej skrzyneczce ani jednego półtransparentnego mlecznego lakieru.
OdpowiedzUsuńten lakier to moje małe marzenie...;)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńJest idealny, bardzo podobają mi się lakiery tego typu :)
OdpowiedzUsuńdłonie elegancko, kobieco i naturalnie wyglądają w takim kolorze na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńniby nic nadzwyczajnego ale na paznokciach wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne kolorki :) ten jest piękny!
OdpowiedzUsuńmam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ;]
OdpowiedzUsuńŚlicznościowy, bardzo lubię taki efekt :)
OdpowiedzUsuńmi się podoba, taki delikatny ;)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie mogę trafić, bo jest wykupiony, i biorę Ballet Slippers albo Spaghetti Strap
OdpowiedzUsuńpiękny jest *.* i choć nie posiadam, to rzeczywiście wydawało mi się, że on delikatnie w róż wpada :D
OdpowiedzUsuńmój też jest bardziej różowy. dziwne. ale to lakier, do którego mam duży sentyment,. towarzyszył mi w dniu ślubu :)
OdpowiedzUsuńBellciu też uwielbiam takie delikatne kolory...też mam w podobnym odcieniu..i zgadzam się z Tobą pasuje do wszystkiego
OdpowiedzUsuńJa swoje kupowałam w super pharm i tam takiej kuleczki nie było, a przynajmniej ja jej nie odkryłam.
OdpowiedzUsuńpiękny kolor !
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie na Twoich pazurkach! Aż nabrałam ochoty na coś delikatnego :)
OdpowiedzUsuńPiękny! W połączeniu z Twoją śliczną płytką paznokcia daje cudowny, naturalny efekt
OdpowiedzUsuńSzukałam kiedyś właśnie takiego lakieru! :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRadi
piękny!
OdpowiedzUsuńMój Esiak wygląda bardziej jak Twój. Jest bardzo ładny, szkoda, że słabo kryje.
OdpowiedzUsuńMój chyba też jest w tej samej wersji, co Twój :) Mademoiselle przepięknie prezentuje się na Twoich długich paznokciach! Na mnie aż tak bardzo mi się nie podobał, a na Twoje nie mogę się napatrzeć! :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba ten odcień, ale już kiedyś go widziałam na kilku blogach i mnie rozczarowała ta transparentność, lubię cieliste odcienie, ale typowo frenchowe, półprzeźroczyste lakiery się u mnie nie sprawdzają.
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że już komentowałam ten post, no ale co tam, najwyżej zrobię to drugi raz ;p.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, idealny na co dzień, paznokcie wyglądają na zadbane i eleganckie!
PS Dodaję do obserwowanych, świetnie tu u Ciebie :)
Ładnie wygląda:) Ale mam podobny z Essence.
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ostatnio drugiego essiaczka, z szerokim pędzelkiem i nie jestem również zachwycona jakością...ale kolor bardzo ładny, uwielbiam mleczne kolory, choć ostatnio gości u mnie czerwień.
OdpowiedzUsuńmam różne essiaki, z cienkimi i grubymi pędzelkami, z naklejką i bez - nie widzę specjalnej różnicy w jakości, też tak 4 dni do 5 noszę
OdpowiedzUsuńFajny kolorek!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta historia z różnymi odcieniami :D
Twoja wersja, rozbielona, jest o wiele ładniejsza. Wygląda trochę jak parę warstw odżywki Eveline, tylko mniej szkodliwe :) Muszę pokazać go mamie, bo długo szukała lakieru, który dałby taki efekt
OdpowiedzUsuńFajny, fajny :) Myślę, że dobrze by się przypasował do frencha :)
OdpowiedzUsuńJest jaki jest, ale na Twoich paznokciach wygląda bardzo elegancko :)
OdpowiedzUsuńcudny! :)
OdpowiedzUsuńNazwa mi pasuje. Taki kolor kojarzy mi się z grzeczną panienką. (W sensie pozytywnym).
OdpowiedzUsuńbardzo ladny odcien, poza nim poluje tez na ten mint candy cośtam ;P
OdpowiedzUsuńŁadny masz kształt paznokci a lakier fajny, mnie jeszcze do Essiaków jakoś nie ciągnie, choć ten kolor fajnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPięne paznokcie!Mam do ciebie prośbę :) W jednym starych postów zakupowych pokazałaś oliwke do skórek i paznokci cosmetic zone.Czy mogła byś napisać jej skład,bądź składniki akktywne,np,oliwa z oliwek?Byłabym bardzo wdzięczna.
OdpowiedzUsuńNiestety, nie mam już tej oliwki :( Zużyłam i wyrzuciłam opakowanie. Ale była fajna :)
UsuńŚliczny kolorek :) masz bardzo ładny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńPodobny efekt daje odżywka Paloma z kompleksem polimerów, kupiona w Hebe (koszt chyba 7zł).
OdpowiedzUsuńPielęgnuje (chwilowo powstrzymała rozdwajanie) ale też ładnie wygląda, świetnie się nakłada i jest trwały. Dwie warstwy dają efekt jak Essie.
Monika
Dzięki Monia :) Zapiszę sobie i sprawdzę!
Usuń