Dzisiaj kolejny post z serii narzekających. Dość dawno temu otrzymałam propozycję przetestowania kosmetyków do włosów. Ucieszyłam się niezmiernie, bo na punkcie włosów mam małego hopla... Nie są w najlepszej kondycji - rozjaśniane, przetłuszczające się u nasady, suche na końcach. Pani z Ambasady Piękna dobrała mi serię kosmetyków idealnie pod opis moich zniszczonych włosów :-)
Otrzymałam trzy produkty...
CHI Rx Moisture Therapy Shampoo
Szampon oczyszczająco nawilżający
Do włosów suchych i zniszczonych
Delikatnie myje i oczyszcza włosy. Chroni przed wysoką temperaturą i wolnymi rodnikami pozostawiając włosy jedwabiście gładkie. Włosy stają się gładkie i jedwabiste. Specjalna formuła z jedwabiem, keratyną i ekstraktami z ziół i roślin nawilża i redukuje puszenie się włosów. Nie zawiera parabenów i siarczanów.
Szampon ma przezroczystą i przyjemną konsystencję. Łatwo się go aplikuje i obficie się pieni. Dość ładnie pachnie, ale zapach jest trudny do określenia. Powiedziałabym, że pachnie zielenią... Po umyciu włosy są skutecznie oczyszczone i łatwo się rozczesują.
CHI Rx Moisture Therapy Conditioner
Odżywka nawilżająca
Do włosów suchych i zniszczonych
Wnika w głąb struktury włosa odbudowując i nawilżając każdy kosmyk od środka. Przeciwdziała łamaniu się włosów, pozostawia je lśniące, miękkie i jedwabiste. Specjalna formuła z jedwabiem, keratyną i ekstraktami z ziół i roślin nawilża i redukuje puszenie się włosów. Nie zawiera parabenów i siarczanów.
Odżywka o gęstej konsystencji w kolorze białym. Opakowanie trochę utrudnia wydobycie kosmetyku - trzeba dość mocno ścisnąć butelkę. Odżywka jest do stosowania bez spłukiwania, co jest moim zdaniem nieporozumieniem...
CHI Rx Moisture Therapy Silk Restore
Jedwabna kuracja regeneracyjna bez spłukiwania
Do wszystkich rodzajów włosów
Specjalna formuła regeneracyjna nie obciąża włosów, dodaje blasku i nawilża. Jedwabna regeneracja Rx zawierająca jedwab oraz ekstrakty z roślin i ziół wnika w głąb włosa odżywiając każdy kosmyk od środka. Chroni przed stylizacją przy użyciu wysokiej temperatury. Chroni i odżywia zniszczone końcówki włosów. Nie zawiera parabenów i siarczanów.
Jedwab ma dość rzadką przezroczystą konsystencje, ale jest bardzo wydajny. Na włosy półdługie wystarczy kropelka. Z racji takiej płynnej konsystencji z dozownika zazwyczaj wylewa się zbyt duża ilość produktu.
Produkty CHI kojarzą mi się z dość wysoką ceną i w sumie tak jest!
Ale Ambasada Piękna oferuje kosmetyki w dużo niższych cenach...
Szampon 26 zł (cena sugerowana to około 40 zł)
Odżywka 28 zł (cena sugerowana to około 43 zł)
Jedwab 20 zł (cena sugerowana to około 36 zł)
Nie jestem zadowolona z serii tych kosmetyków, ponieważ niemiłosiernie obciążają moje włosy! Długi czas wstrzymywałam się z recenzją. Testowałam to trio na różne sposoby, żeby mieć pewność... Całe trio powoduje, że włosy są okropnie przyklapnięte oraz w ekspresowym tempie zaczynają się przetłuszczać. Są dosłownie oblepione tymi produktami! Brrr... Kosmetyki stosowane w duetach nie poprawiają sytuacji... Pojedynczo zastosowany produkt już nie obciąża tak mocno włosów, ale jednocześnie nie widzę żadnego działania nawilżającego, czy też regenerującego. Widocznie moje włosy są zbyt cienkie na te kosmetyki albo nie są na tyle zniszczone. Chociaż mam spore doświadczenie w testowaniu różnych serii do włosów i jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim obciążeniem włosów. Moja mama często podkrada mi jakieś kosmetyki, ale CHI Rx także nie przypadło jej do gustu. Możliwe, że cała seria sprawdziłaby się u posiadaczek bardzo grubych włosów... Moje włosy zdecydowanie nie polubiły CHI Rx, a szkoda, bo miało być tak pięknie... ;-)
No niestety nie każdemu coś takiego podpasuje, ja nie lubię jak coś mi obciąża mocno włosy
OdpowiedzUsuńMnie zupełnie nie podobają się ich opakowania, a ja jestem wzrokowcem i jak buteleczka mi nie podejdzie, to do środka już nie zaglądnę:-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję że wnet zrecenzujesz coś do włosków pozytywną ocenką bo sama poluję na coś dobrego... tylko na co dokładnie?
OdpowiedzUsuńMoże w składzie mają silikony, sprawdzałaś?
OdpowiedzUsuńzałożę się, że to sprawka silikonów
OdpowiedzUsuńna pewno mają mnóstwo silikonów
OdpowiedzUsuńna pewno silikony
OdpowiedzUsuńPierwszy raz je widzę:)
OdpowiedzUsuńA próbowałaś np. zmywać jednak odżywke? Może to by coś dało
OdpowiedzUsuńTak, zmywałam ją :)
UsuńNo szkoda że nie zadziałały.
OdpowiedzUsuńNo niestety, czasem i takie rzeczy się przytrafiają.
OdpowiedzUsuńto uzywaj tak jak sama napisalas: pojedynczo. :) !
OdpowiedzUsuńmnie strasznie zainteresowal ten jedwab. ogolnie nie uzywam silikonow, ale po myciu co 3 dni zawsze nakladam cos na konce wlosow zeby odpowiednio dociazyc i zabezpieczyc je. a ten delikwent jest calkiem ciekawy
przy moich przetłuszczających się włosach musiałabym pewnie je myć z 2 razy dziennie :P
OdpowiedzUsuńPrzeszłam na pielęgnację bezsilikonową i stronię jak mogę od tego typu produktów :) Nie wierzę w jakiekolwiek ich działanie :))
OdpowiedzUsuńJa też! Kijem nawet ich nie tknę ;)
Usuńja mam grube włosy, ale nie kuszą mnie te kosmetytki. z CHI mam tylko jedwab do włosów, ale szału nie ma. :P
OdpowiedzUsuńOjjjj ;P Ja dostalam ten zestaw do testow i jestem nim zachwycona, juz niestety mi sie konczy i jestem zalamana ;D bardzo dobrze robily moim wlosom, ale z przerwami ;)
OdpowiedzUsuńMnie same opakowania tych produktów odpychają hihi ;))
OdpowiedzUsuńFajny blog :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja, nigdy wcześniej nie widziałam nigdzie tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!:)
Jedynym problemem dla mnie jest silikon, ale z chi mam jedwab i go chwalę :-)
OdpowiedzUsuńmiałam też przyjemność ich używać i musze powiedzieć że mi posiadaczce grubych i puszystych włosów do tego bardzo długich tez nie spasowały. Moje włosy pod wieczór wyglądały jakby ktoś na mnie olej wylał.
OdpowiedzUsuńTakże na grube włosy też nie są fajna;(
Szkoda, ze sie nie spisaly...nie lubie jak dany produkt obciaza mi wlosy tymbardziej, ze sama jestem posiadaczka delikatnych i miekkich wlosow.
OdpowiedzUsuńJa używam szampon i odżywkę od dwóch lat z krótkimi przerwami i jestem zachwycona. Moja fryzjerka też. Odżywkę spłukuję.
OdpowiedzUsuń