Jeszcze zimą w promocyjnej cenie udało mi się upolować w perfumerii Sephora zestaw kosmetyków Yes To Cucumbers. Z racji tego, że motywem przewodnim tej serii jest ogórek oraz aloes postanowiłam odłożyć ich testowanie na początek wiosny... Aktualnie wykańczam resztki...
Oczyszczające chusteczki do twarzy
Delikatnie usuwają zanieczyszczenia, pot i makijaż bez konieczności spłukiwania. Odświeżają i przywracają skórze naturalny blask. Są hipoalergiczne, dzięki czemu są bezpieczne dla skóry wrażliwej, do wszystkich rodzajów skóry.
Chusteczki te nie zrobiły na mnie dobrego wrażenia... Owszem, są dość duże i mocne. Pachną świeżo ogórkami. Można nimi zmyć makijaż, ale ja mam wrażenie niedomycia. Na pewno też nie poradzą sobie z demakijażem oczu, bo rozmazują wszystko. Generalnie nie powiedziałabym, że te chusteczki są oczyszczające. Dla mnie mogą pełnić rolę wyłącznie chusteczek odświeżających! Twarz po ich użyciu nie klei się, ale ja odczuwam mrowienie i pewnego rodzaju dyskomfort...
Kojący żel pod oczy
Odświeża, łagodzi i koi skórę wokół oczu. Poprawia kondycję skóry i likwiduje worki pod oczami. Pozostawia skórę odżywioną i złagodzoną. Dodatkowa porcja witamin zawartych w wyciągach z rumianku, brokuł i kopru.
Żel jest bardzo przeciętny... Nazwa ''kojący'' jest jakąś pomyłką! Kiedy zaczynałam stosować ten żel to był to akurat bardzo ciężki okres w moim życiu - dużo łez wylanych... Zgadnijcie co? Ten żel zamiast ukoić skórę to on ją po prostu podrażniał... Serwował mi niemiłe pieczenie, zaczerwienienie i szczypanie. Masakra! W normalnym okresie żel sprawował się przeciętnie - odświeżał okolice oczu, ale nie zauważyłam żadnych dobroczynnych efektów. Niestety, nie nadaje się pod makijaż...
Łagodząco-nawilżające mleczko do twarzy
Nawilża skórę dzięki dodatkowej porcji protein i substancji odżywczych. Pozostawia skórę wygładzoną i odżywioną. Przywraca skórze naturalny blask. Do wszystkich rodzajów skóry; szczególnie polecane do skóry wrażliwej.
To chyba najlepszy produkt z całej trójki! Faktycznie przyjemnie nawilża i koi skórę. Dodatkowo wchłania się u mnie do matu, co jest dla mnie ogromną zaletą. Konsystencja kremu jest dość lekka, aplikacja bardzo łatwa i szybka. Najbardziej mi się podoba instrukcja użytkowania tego kremu:
Apply a thin coat to face after cleansing. Think to yourself , ''hey, that feels nice!''
Ahhh... you're soothed, hydrated, and happy.
Cała trójca z serii Yes To Cucumbers skierowana jest do skóry normalnej oraz wrażliwej. Ja mam skórę tłustą i wydawało mi się, że odporną na różnego rodzaju podrażnienia, a mimo wszystko działanie tych kosmetyków było średnio zadowalające. Na plus na pewno mogę wyróżnić duże i funkcjonalne opakowania oraz ładny design. Ale ważniejsze jest dobre działanie, a tutaj po prostu jest z tym kiepsko. Na dodatek kosmetyki te są bardzo drogie! Pojedyncze produkty kosztują 99 zł (żel, krem) oraz 39 zł (chusteczki)! Ja na szczęście cały zestaw dorwałam tylko za 39 zł, więc opłacalnie, ale gdybym miała zapłacić ceny standardowe to gorzko żałowałabym każdej wydanej złotówki. Podsumowując - zestaw jest mocno przeciętny. Raczej nie polecam, a już na pewno nie osobom z realnie wrażliwą skórą, bo podrażnienie i rozczarowanie gwarantowane...
Państwu chyba podziękujemy. Ja ogólnie nie przepadam za ogórkiem, więc chyba bym się nie skusiła. Choć promocyjna cena zestawu jest bardzo zachęcająca
OdpowiedzUsuńZa taką cenę też bym kupiła ;) szkoda ze sie nie sprawdzily
OdpowiedzUsuńOpakowanie oczyszczających chusteczek bardzo mi się podoba,ale 39 zł?.Nie opłaca się na pewno,skoro jeszcze nie mają pozytywnych opinii...
OdpowiedzUsuńnie lubię ogórka, znaczy moja skóra, więc nie dla mnie. ale cenna recenzja, bo jak to jest do wrażliwej i ją podrażnia... cena fajna, chętnie wypróbuję ich kosmetyki, ale jak dorwę je w promocji
OdpowiedzUsuńJa toleruję ogórek jedynie w postaci spożywczej :)
Usuńdobrze ze upolowalas go na promocji bo przeplacic za przecietnie dzialajace kosmetyki nie jest fajnie..
OdpowiedzUsuńhyh, skucha
OdpowiedzUsuńod jakiegos czasu mam "Yes to ..." na oku :)
OdpowiedzUsuńmleczko bardzo ciekawe,ale i tak bym za taką cenę się bym nie skusiła.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie najfajniejsze są chyba te chusteczki;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie;*
+obserwuję;) może i Ty masz ochotę obserwować mnie?:)
Chusteczki są jak dla mnie zwykłymi chusteczkami, takie same są te do dziecięcych pup za 4 zł.
OdpowiedzUsuńŻel pod oczy jest dziwny, u mnie się nie wchłania ale genialnie nawilża skórę pod oczami.
Za to krem jest strzałem w 10.Świetny, lekki nawilżacz.
Dla mnie ogólnie każde chusteczki do demakijażu mogą służyć tylko jako odświeżacze, no chyba że na wyjeździe awaryjnie
OdpowiedzUsuńA tak mnie korcił ten zestaw, bo lubię ogórkowe klimaty. Widać nie za dużo straciłam.
OdpowiedzUsuńa już się przymierzałam, żeby kupić chusteczki z tej serii na wyjazd...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie kupiłaś w ciemno po normalnej cenie.
OdpowiedzUsuńJa tak miałam z 3 stepami cliniqe, które mi w ogóle nie podeszły, a na szczęcie zestaw miniatur na allegro to też jakieś 50 zł
podoba mi się tutaj, dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńBlee, znam to uczucie lepkości - okropne :/
OdpowiedzUsuńSama nie wiem - a może to jednak niedopasowanie do cery?
...albo to, że czasem kosmetytki z promocji są gorsze jakościowo od identycznych egzemplarzy w stałej cenie?...
[nie śmiej się, kiedyś zdarzyło mi się, że kupiłam szampon w Naturze z x zł, a w Tesco kupiłam ten sam szampon za x - 60% zł, po czym ten z Tesco straszliwie plątał i matowił włosy].
Nie, nie jestem przekonana do swoich pytań, ponieważ nie miałam do czynienia z tymi produktami - to Ty ostatecznie orientujesz się co i jak, bo miałaś z nimi namacalny kontakt :)
W każdym razie nie skuszę się na nie, nawet gdyby były o połowę tańsze.
Jak dobrze, że nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńw fajnej cenie upolowałaś ten zestaw. :) po w tej standardowej pewnie bym kręciła nosem. :P
OdpowiedzUsuńAle kicha... Ja ogórka w kosmetykach akceptuję jedynie w toniku Ziaji :)
OdpowiedzUsuń39 zł za chusteczki to dla mnie przesada...
OdpowiedzUsuńBaa, jeszcze żeby chociaż działały jak należy...
UsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńRecenzja tego podkładu znajduje się tutaj http://yasminella-yasminella.blogspot.com/2012/03/moj-pierwszy-raz-z-catrice-infinite-mat.html
OdpowiedzUsuńŁadne opakowania i chyba to wszystko :/ a szkoda, bo ja ogórki lubię na twarzy i na talerzu :)
OdpowiedzUsuńŻałowałam ze nie udalo mi się tego zestawu upolować. Ale moze to i dobrze :P
OdpowiedzUsuńdobrze że zdobyłaś go za taka a nie za regularną cenę....
a chciałam go wypróbować... ;)
OdpowiedzUsuńzastanawiałam się kiedyś nad tym zestawem, myślałam, że "ogórkowe" kosmetyki powinny być fajne. Dobrze, że jednak się nie skusiłam
OdpowiedzUsuńTen żel co likwiduje worki pod oczami mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńJednak znam zapach tego i mi się mega nie podoba
pozdrawiam
Majorka
Intrygują mnie te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten zestaw i mam do niego takie same odczucia jak Ty.
OdpowiedzUsuńa ja mam Marchewę od Obsession :) czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńnie lubię tego uczucia lepkości na skórze, a na buźce szczególnie! :O
OdpowiedzUsuńNie przepadam za ogorkiem w kosmetykach;) ale warto wiedziec, ze mozba sobie odpuscic te serie.
OdpowiedzUsuń