Dzisiaj luźny post :-)
Jak widzicie na powyższych zdjęciach zaczęłam swoją zabawę z Instagram.
Fajna sprawa, ale na tym koniec, ponieważ aplikacja potwornie obciążyła mój telefon i tym samym byłam zmuszona ją usunąć.
Mój chłopak miał urodziny i cały czas świętujemy...
Co dostał w prezencie?
Ujmę to tak - akcesoria do auta, ale pozwólcie, że nie będę tego pokazywać ;-)
Oprócz tego postanowiłam uzupełnić kosmetyczne braki...
Zestaw Adidas
Zestaw Ziaja
Ostatnio rozmawiałam z nim o suchych dłoniach i kremowaniu.
Jakoś tak przeszliśmy na temat twarzy...
- No, ostatnio nawet kremem do stóp się posmarowałem!
- Ale gdzie? Na twarz?
- NO! :-)
- No, ostatnio nawet kremem do stóp się posmarowałem!
- Ale gdzie? Na twarz?
- NO! :-)
Zatkało mnie... Ale byłam ciekawa...
- Jakim? Ten co Ci z Rossmanna kupiłam?
- Nie, jakiś tam z ALOESEM znalazłem...
GLEBA...
Chciałam Wam zrobić wpis o kosmetykach mojego mężczyzny, pochwalić go jak dużo ich ma i że naprawdę używa. Ale po tym co usłyszałam mam spore wątpliwości co do sposobu zużywania tych kosmetyków...
I tym ciekawym akcentem kończę i życzę Wam miłej niedzieli :-)
hahha dobre :D no coż faceci.. czego my wymagamy ? :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie :*
Hahaha Kochana tak to jest z facetami :D
OdpowiedzUsuńJa swojemu kupiłam krem do twarzy. Jak go posmaruję to jest ok, a jak nie to leży i czeka :)
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
Dzięki :) Zajrzę na pewno!
Usuńjak to faceci :) mój uwielbia i ogranicza się na tym, kiedy to ja kremuje jego buzię :))
OdpowiedzUsuńŚliczne masz te buty kremowe :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńhehe, mój H temat kosmetyków ogarnia, nawet go namówiłam na małe testowanie ;)
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że M. też ogarnia, a tutaj takie zaskoczenie ;-)
UsuńMój chłopak ma krem do twarzy Ziaja Yego...
OdpowiedzUsuńżebyś Ty widziała jak On go nakłada... CYRK!
Jak to ostatnio zobaczyłam to śmiałam się przez 5minut non-stop.
Rozsmarowywał to jednym palcem (wskazującym) po całym czole... Ludzie...
Faceci są uroczy...
Ziaja Yego taaak... Ma całą serie tych kosmetyków :) Ale nie wiem, czy prawidłowo użytkuje ;-)
UsuńRacja - to jest urocze :)
hehe typowy facet:D!
OdpowiedzUsuńmój kiedyś używał tylko kremu z ziaji, ale oczywiście po moich aluzjach i uzupełnieniu mu kosmetyczki ma niezły zbiorek:D
lubie efekty w instagramie ale jakos go nie uzywam mimo ze mi telefonu nie obciaza.
OdpowiedzUsuńmoj facet m tylko jeden marky krem i uzywa go 1 w tygodniu po peelingu. ciesze sie ze robi peeling ale nie potrafie go namowic na lepsiejszy krem i stosowanie go 2 razy dziennie...
Eh... jak zobaczylam jak moj znajomy myje twarz mydlem - zwyklym mydlem - to eh...
OdpowiedzUsuńsmiech...
dokladnie, zeby do oczka nie wlecialo, zeby ust nie dotknela piana... ah :D
faceci to faceci...
btw. - ladne baleriny
Dzięki :-)
UsuńHahahaha no ja mojego też nie mogę nauczyć co i jak :P
OdpowiedzUsuńHaha, no cóż... Mężczyźni pod tym względem są uroczy:)
OdpowiedzUsuńS.
ha mój jest już na wysokim poziomie wtajemniczenia i ogarnia sam triacnealową kurację a potem krem z filtrem:)
OdpowiedzUsuńWow! Respekt i podziw :-) Mój nawet nie wie co to jest ;-)
UsuńHahahaha - jaki słodziak z niego, rozbroił mnie tym :D
OdpowiedzUsuńJak wspomniała jedna z dziewczyn wypowiadających się wcześniej - urocze to jest u tych naszych mężczyzn :D
Kocham baleriny.
Po domu do niedawna nawet nosiłam takowe welurowe podomki, ale tak intensywnie je nosiła, że aż w końcu się bidule rozpadły :D
lakierowane baletki nude z ZARA są boskie;)
OdpowiedzUsuńhaha z aloesem:D !niezle;)!
OdpowiedzUsuńŚwietne baleriny :)
OdpowiedzUsuńOj tam przynajmniej używa, a czego to już nie takie ważne :D
OdpowiedzUsuńTak jakoś mi się Coli zachciało :D
nude balerinki z next ?:) mam je w wersji czranej. Sa bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńSą z ZARY :-) Ale pewnie w NEXT podobne, bo teraz wszędzie wszystko ''na jedno kopyto'' ;)
UsuńChcę te balerinki!!! :)))
OdpowiedzUsuńA facet i kosmetyki to no cóż... nie muszę tego chyba komentować :D
mój mężczyzna ostatnio stwierdził, że mogę mu kupić jakiś krem przeciwzmarszczkowy :D ma dopiero 26 lat :D
OdpowiedzUsuńBaletki super ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą kakaową serię z ziaji ;)
Baletki są urocze:)
OdpowiedzUsuńMój używa ziai oliwkowej i kremu do rąk z garnier:P także szaleństwo!
OdpowiedzUsuńŚwietne masz te meliski nude :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne baletki :) Mój facet też używa kremu na twarz i to sam z siebie! ;) :*
OdpowiedzUsuńheh, mój facet kosmetyków zupełnie nie ogarnia
OdpowiedzUsuńooo, jadłam wczoraj tą pizzę z biedronki. :P bardzo dobra. :)
OdpowiedzUsuńHaha, Twój facet jest boski :D. Śliczne buciki!
OdpowiedzUsuńmoj weekend wyglądał podobnie:D
OdpowiedzUsuńa co do męskich kosmetyków to tak to już z tymi facetami jest-zawsze sobie poradzą:D
Tak jest z facetami ;)
OdpowiedzUsuńNo to weekend chyba udany :)
OdpowiedzUsuńFaceci gora!!!!!!!
OdpowiedzUsuńświetnie użył kremu Twój mężczyzna;))
OdpowiedzUsuńMojemu też by się przydały kartki co do czego jest :))))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńzestawu Ziaja bym nie kupiła mojemu Tż-owi bo nie wiem czy użyłby go chociaż raz:D
Usuńale zestaw adidasa jak najbardziej:))
Masło Kakaowe to jego ulubiona seria :)
Usuńhahahahahaha nie no padłam i nie umiem już nic mądrego napisać <3
OdpowiedzUsuńMoja mama kremem do demakijażu (niemieckim) przez jakiś czas smarowała dłonie. Jako lekki krem w sumie się sprawdził :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Twojego mężczyzny
Dobre ;)
UsuńDzięki w imieniu M. :-)
Haha facetowi nie potrzebny jest każdy kosmetyk do czego innego, zapewne tego masło kakaowego będzie używał do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oczywiście, że tak jest i będzie, bo akurat to masło kupuje nieustannie :) Najgorsze, że ma cerę lepszą ode mnie!
UsuńUwielbiam to masło kakaowe! Pod każdą postacią. Najlepiej się chyba sprawdza to do opalania ;)
OdpowiedzUsuń