Satynowy róż o wyjątkowo miękkiej strukturze. Twarz nim muśnięta staje się rozświetlona, zyskuje świeży, zdrowy wygląd. Bardzo trwały, wyprodukowany przy zastosowaniu innowacyjnej technologii. Dostępny w kilku modnych wariantach kolorystycznych.
Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałam z recenzją tego kosmetyku, bo bardzo go polubiłam! Na wstępie na pewno mogę stwierdzić, że produkt jest bardzo wydajny. Teoretycznie to zaledwie 4 gramy, ale w praktyce z racji wypiekania nie widać żadnego zużycia. Produkt jest dość zbity, nie kruszy się, delikatnie pyli, ale nie przeszkadza mi to. Jest bardzo dobrze napigmentowany. Myślę, że będzie bardzo wydajny, co mnie już cieszy! Opakowanie jest takie standardowe, ale eleganckie :-)
Posiadam odcień 04, który według mnie jest piękny :-) Kolor ten jest dość ciepły - zawiera w sobie sporo brązu, złota i brudnego różu. Na buzi daje brązowo-brzoskwiniowy efekt. Bardzo mi się podoba! Cera jest rozświetlona, widoczny jest delikatny i subtelny połysk. Generalnie daje efekt takiej zdrowej lśniącej skóry. Efekt można ładnie stopniować. Nie zauważyłam żadnego zapychania, a używam go często. Trwałość określam jako bardzo dobra, ponieważ spokojnie utrzymuje się cały dzień. Generalnie ten róż podbił moje serce i gorąco go polecam. Cena to około 24 zł :-) KLIK
Rzeczywiście, daje piękny efekt :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, choć obawiałabym się, że przy mojej jasnej cerze byłby za ciemny. Widzę, że kolorówka GR jest niczego sobie :) Nigdy nie zwracałam na nią uwagi, ale chyba warto :) Mam jednak dystans, bo z lakierów nie jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńna opaleniznie bedzie wygladal jeszcze piekniej :)
OdpowiedzUsuńja w tym sezonie preferuje zdecydowanie rozowe roze ;-)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, spodobał mi się ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda! :)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńefekt jest piękny!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy kolor :)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńna mojej skórze raczej by go nie było widać; poza tym ten połysk też nie do końca mnie przekonuje...
OdpowiedzUsuńŁadny , ale i tak wolę matowe róże ;D
OdpowiedzUsuńKolor mi się podoba, ale jakoś nie chwyta mnie za serce
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę nieźle, choć nie jestem fanką takiej perły na policzkach - ale na oczach by uszedł.
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńmiałam go i jest strasznie napigmentowany- cieżko go dobrze rozetrzec na twarzy :/
OdpowiedzUsuńNa ręce wygląda na prawdę fajnie, świetnie że się spisał. Ja jednak jestem zwolenniczką róży różowych. ;d
OdpowiedzUsuńŁadnie rozświetla :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie w opakowaniu, jak i na skórze, lubię takie kolory :)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda na ręce;)) ciekawe jak by się spisywał na mojej twarzy :P
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na niego, dla mnie róże mogą nie istnieć ale brązer w moim makijażu to podstawa:)
OdpowiedzUsuńSam w sobie mi się bardzo podoba, ale efekt jaki daje już nie. Kolor mnie nie przekonuje, a perły niezbyt mi się widzą na moich policzkach
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńśliczny! :)
OdpowiedzUsuńmuszę powiedzieć, że prezentuje się godnie :) ale jakoś nigdy nie wpadł w moje ręce :)
OdpowiedzUsuńchociaż nie wiem jakby wyglądał ten kolor na moich policzkach, trochę się obawiam jednak :)
Mam 01,świetne te róże są:)
OdpowiedzUsuńJest piękny, ja bym tylko patrzyła :)
OdpowiedzUsuńja nigdy nie uzywalam tego typu kosmetykow, bo moja twarz jest juz wystarczajaco rozowa, ale myslalam o czyms takim dla mamy i chyba warto bedzie zainteresowac sie GR
OdpowiedzUsuńJa preferuję bardziej różowo-brzoswiniowe róże z przewagą brzoskwinki ;)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ciekawe jaki efekt daje na policzku
OdpowiedzUsuńEfekt mi się bardzo podoba ;)
OdpowiedzUsuńteż go mam! Również bardzo go lubię, ładnie na buzi wygląda jak taka fajna opalenizna. choć mam wrażenie czasem że daję go za dużo na policzkach i jest chyba bardzo mocno napigmentowany.
OdpowiedzUsuńużywam go często też jako cień do powiek i też bardzo mi się podoba efekt na oczach :)
MMm wygląda jak smakowita czekoladka :) Bardzo ładny kolor ! Zachęciłaś mnie swoją recenzją :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! uwielbiam takie brązowiakowe róże :)
OdpowiedzUsuńteraz jestem zbyt blada do niego, ale jak sie opale kto wie xD
OdpowiedzUsuńPięknie będzie wyglądał na opalonej skórze !!! usze się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńwygląda tak kusząco, muszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda :) Pewnie gdybym ostatnio nie kupiła innego różu, to bym się za ni oglądała :) Może następnym razem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt, ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńkolorek bardzo interesujący ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Golden rose coraz czesciej zaskakuja mnie na dobre:)
OdpowiedzUsuńTerracota wyglada swietnie ja niestety jednak unikam takich produktow ze wzgledu na swoja cere.
Ostatnio testowalam na dloni te pudry przy stoisku golden rose. Musze sie wybrac ponownie i zakupic :)
OdpowiedzUsuńmocny i świecący, ale ja takie lubię :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypiekane kosmetyki. Ten róż jest naprawdę śliczny.
OdpowiedzUsuńja jestem zwolenikkie wszystkiego wypiekanego szczegolnie babek:) przepiekny roz lubie takie wpadajace w lekki braz:) mam nadzieje ze ci dlugo posluzy a na pewno bo to kosmetyk wypieknany:) jak bede w Polsce na pewno skusze sie na cos w Golden Rose:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ciepły odcień :( ale jakoś nie przepadam za kosmetykami GR.
OdpowiedzUsuńładny kolor
OdpowiedzUsuń