Jakiś czas temu jak wiele z Was skorzystałam z promocyjnej oferty drogerii Rossmann i skusiłam się na dwa płyny do kąpieli. Cena kusząca - jeden za około 9,99 zł, a drugi za jeden grosz!
Bardzo podoba mi się wygląd tych produktów. Przyciągają wzrok w drogerii i cieszą moje oko w łazience. Ogólnie cała filozofia tych produktów przypadła mi do gustu, ale opakowanie to za mało... No właśnie... Samymi płynami jestem lekko rozczarowana. Czekolada i mięta - fajne połączenie. Ale o ile zapach czekolady jest przyjemny, o tyle mięta doprowadza mnie do szału. Jej właściwości chłodzące i orzeźwiające są tak duże, że zwyczajnie mam gęsią skórkę w kąpieli. Może jest to fajny płyn na lato, ale teraz w zimie oczekiwałam czegoś bardziej rozgrzewającego. Tak mi się przynajmniej ta czekolada kojarzyła... Ale dodatek mięty jest tak duży, że przyjemność z kąpieli jest dla mnie znikoma. Lawenda i drzewo herbaciane też jakoś mnie nie powaliło. Trudno wyczuć lawendę, ponieważ mocno czuć zioła. Olejek z drzewa herbacianego jest naprawdę mocny i intensywny. Producent ma racje... Te produkty można albo pokochać, albo znienawidzić...
Płyny mają pojemność 500 ml - niby sporo, ale jednak za mało. Są słabo wydajne i przez to szybko się kończą. Żeby uzyskać dużą pianę potrzeba naprawdę wiele płynu... Co do właściwości nawilżających - brak. Na szczęście wysuszania także nie zauważyłam. Generalnie miło było spróbować, ale do tych płynów już nie wrócę. Miałam styczność z lepszymi umilaczami kąpieli :-)
A jak Wasze doświadczenia z Original Source?
Nie miałam niczego z OS, ale pewnie się skuszę, żeby wyrobić sobie opinię
OdpowiedzUsuńja również nie miałam nic z OS, ale najpierw muszę zużyć kremowe masło kakowe z Ziaji, które jest zadowalające, a OS to czekolada i mięta może nie być zapachem na grudzień, też wolę rozgrzewające zapachy jakiś cynamon czy coś:)
OdpowiedzUsuńMuszę je wypróbować. Jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzą
OdpowiedzUsuńHm. Wygrałam komplet u Orlicy, i jak jestem zadowolona z żelu pod prysznic i płynu do rąk, tak "piana" (poza pianą :p) szału nie robi. :)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć. Nie lubie takiego chłodzącego efektu podczas kąpieli, za to uwielbiam leżeć w ciepłej wodzie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjak dla mnie zdecydowanie hit:) mam zarówno żel jak i płyn ale może to zależy od zapachu jakie mamy o nich zdanie?
OdpowiedzUsuńChciałabym spróbować tego z miętą ;) może faktycznie na lato będzie lepszy :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam, a promocje musiałam przegapić:/
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam nic z OS..
OdpowiedzUsuńTeż jeszcze nie próbowała niczego z OS.
OdpowiedzUsuńnie znam tej firmy niestety. a zreszta nie mam wanny ;)
OdpowiedzUsuńMiałam miętowy żel pod prysznic i był świetny na lato. Dawał uczucie odświeżenia i chłodzenia. Zrobił na mnie ogromne wrażenie, dlatego niedługo skuszę się na płyn czekolada&mięta i żele: czekolada i pomarańcza oraz wanilia i malina. Produkty są świetne, ale nie wszystkie ładnie pachną. Większość ich żeli mi się nie podoba, ale te, które wymieniłam pachną obłędnie :)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego jeszcze nigdy, ale jakso nie ciagnie mnie do tego:)
OdpowiedzUsuńJeśli lawenda to kiedyś wypróbuje ;) Kocham wszystko co ma jej zapach.
OdpowiedzUsuńniestety jestem na nie-wysuszają, fura SLS'ów i mała wydajność :/
OdpowiedzUsuńZa taką cena jaką ty zapłaciłaś to bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńnie miałam, choć uwielbiam olejek z drzewa herbacianego i lawendę :O
OdpowiedzUsuńja też nie lubię OS. po prostu ;)
OdpowiedzUsuńLubię OS, ale nie jest to dla mnie jakiś cud, też znam lepsze umilacze kąpieli. Miałam te dwa i moje obserwacje były zupełnie różne od Twoich, zapewne wplyw na ich działanie ma tez woda.
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam tej firmy, ale jakoś mnie nie zachęca :)
OdpowiedzUsuńczekolada i mięta mnie strasznie kusi, ale ciągle nie mogę na nią trafić :(
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie ale po takiej recenzji to chyba nie będę próbowała. Zostanę przy sprawdzonych produktach. Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa mam i jestem z niego zadowolona
OdpowiedzUsuńFajna promocja :)
OdpowiedzUsuńChyba masz jakąś kiepską partię, bo ja wlewam 2 nakrętki do wanny i mam pełno piany. Zapach mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńDla mnie OS to hit-przede wszystkim zapachowy:)
OdpowiedzUsuńOwszem, znam lepsze ale to i tak nie ma znaczenia bo u mnie takie produkty zuzywaja sie w bardzo szybkim tempie i nie oczekuje cudow;)
Jak do tej pory nie narzekam na mala zawartosc piany-jest dobrze:)
Chciałam wypróbować ich żeli pod prysznic teraz się lekko zawahałam może kiedyś się skuszę
OdpowiedzUsuńJak widać zdania są podzielone :) Generalnie dla niektórych hit! Dla mnie bez szału ;) Ale dużo zależy od zapachu, a upodobania to kwestia indywidualna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze :)
z tego co wiem to mięta ogólnie chłodzi więc nie wiem czego się spodziewałaś, że nagle nie rozgrzewa? masakra!
OdpowiedzUsuńPo prostu nie spodziewałam się, że chłodzenie będzie aż tak silne i wywoła gęsią skórkę!
Usuń