Jak wiele z Was tego dnia zaszalałam i skorzystałam z darmowej przesyłki. Zamówienia złożyłam w kilku sklepach i teraz chciałabym Wam napisać o kilku rozczarowaniach, jakie mnie spotkały... Ale na początek zacznę od przyjemniejszej części, czyli zakupy z których jestem zadowolona!
Skusiłam się tylko na jedną rzecz. Olejek rewitalizujący do włosów jest już mi znanym kosmetykiem i bardzo dobrze go wspominam, dlatego postanowiłam się na niego skusić. Przesyłka przyszła jako paczka i olejek był dobrze zabezpieczony w kartoniku. Jak widać jako gratis dostałam ulotki oraz taką przezroczystą torebkę, w którą można coś zapakować. Przez cały czas mailowo byłam informowana o tym co się dzieje z zamówieniem. Mogę Wam jak najbardziej polecić ten sklep!
Przesyłka przyszła szybko jako list w kopercie bąbelkowej, z dodatkową folią i nic nie ucierpiało. Apteka ta totalnie zaskoczyła mnie bardzo niskimi cenami. Kupiłam jeszcze kilka innych rzeczy, ale już mniej kosmetycznych, więc nie pokazuję. Jednakże oceniam tę transakcję bardzo dobrze!
Skusiłam się tylko na kilka tanich produktów z Joanny. Z racji tego, że nie ma mnie całe dnie za każdym razem wybierałam przesyłkę pocztową. Ale w tym przypadku drogeria zadecydowała za mnie i pewnego dnia otrzymałam maila, że kurier już do mnie jedzie... Trochę mnie to zdenerwowało... Na szczęście gdzieś w czeluściach telefonu miałam jeszcze numer telefonu do kuriera i cała historia skończyła się szczęśliwie, ale czasami takie niespodzianki nie są fajne...
Na plus, że drogeria przysłała mi Kartę Rabatową. Do 31 grudnia 2011 roku zamawiając coś u nich możecie otrzymać 5 % zniżki. Niby nie dużo, ale zawsze to trochę odejmie od kosztów przesyłki. Wystarczy wpisać kod: GM1156yW. Podaję, bo może któraś z Was sobie skorzysta :-)
I tutaj mogłabym już zakończyć, ale niestety nie jest tak pięknie... Jestem strasznie zawiedziona i rozczarowana postawą jednej z drogerii. Właściwie na ten moment czuję się wręcz oszukana i okradziona ze swoich pieniędzy. Dzisiaj mija 14 dzień oczekiwania na przesyłkę... Dodam, że wpłat dokonywałam od razu, także nie tutaj leży problem. Generalnie paradoksem jest to, że skusiłam się na to zamówienie, dlatego, że ich siedziba znajduje się w Poznaniu i myślałam, że przesyłkę dostanę ekspresowo. Ale co jest jeszcze gorsze - nikt nie odpowiada na moje maile i chyba nikt nie ma zamiaru mnie poinformować co z moim zamówieniem... Moje zamówienie cały czas ma status ''w trakcie realizacji''. To jest zwyczajna kpina jak dla mnie. Zapewne na koniec Was totalnie zaskoczę, bo jest to drogeria, która współpracuje z kilkoma blogerkami i ogólnie jest dość popularna. Ale ja strasznie żałuje, że się skusiłam na to zamówienie. Na dodatek po fakcie zorientowałam się, że w innych miejscach w sieci niektóre produkty były tańsze nawet o 2-3 zł! Także, nie dość, że nie mam przesyłki, to jeszcze czuję się zrobiona w bambuko ;-) A cały czas mowa o...
Na pewno poinformuję Was jak ta sprawa się skończyła, ale na razie to kończy mi się cierpliwość. Zamówienie było na małą kwotę, ale mimo wszystko czuję się zlekceważona i potraktowana jak klient drugiej kategorii. Chyba, że oni wszystkich tak traktują? Znacie tę drogerię? Jak oceniacie?
Wspomnę jeszcze o jednym sklepie, gdzie planowałam zakupy, ale na znak protestu nie zamówiłam nic. Obserwowałam sklep dużo wcześniej. Wybrałam sobie z promocyjnego działu kilka lakierów do paznokci OPI w cenie 19 zł, więc bardzo tanio! Niestety, w Dzień Darmowej Dostawy wszystkie te lakiery podrożały do 25 zł! Jak dla mnie totalne przegięcie. Czyli w sumie za to 6 zł opłaciłabym sobie akurat koszty przesyłki. Podziękowałam! I tutaj nie chodzi o pieniądze, bo cena nadal była atrakcyjna, ale o zasady i uczciwość. Tak się po prostu nie robi i już! Piszę o...
Podsumowując... Dzień Darmowej Dostawy to super opcja i fajnie by było, gdyby coś takiego miało miejsce częściej. Myślę, że większość sklepów w tym dniu naprawdę przyłożyło się do obsługi i stanęli na wysokości zadania. Ja mam ochotę na kolejne zakupy w miejscach, z których jestem zadowolona. Ale są też czarne owce, które w przyszłym roku nie powinny oferować darmowej wysyłki, skoro nie rozumieją zasad i idei tego dnia. Pozostał niesmak i wyczekiwanie...
A Wy dostałyście swoje paczki? Jesteście zadowolone?
Ja od Tołpa, która przy składaniu zamówienia informowała, że muszę zrobić zakupy na min.80zł :/
OdpowiedzUsuńKonie, końców po mojej interwencji via email udało się zamówić na kwotę 43 zł. Paczka przyszła ekspresowo :)
ja zrobiłam tylko malutkie zamówienie na glinki i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńwspółczuję i mam nadzieje, ze dostaniesz w koncu paczke, a ja bd tę drogerie omijać
ogólnie świetna akcja i będę czekać na nią za rok :)
OdpowiedzUsuńW tym roku nie skorzystałam, ale widzę, że to naprawdę niezła akcja
OdpowiedzUsuńNo tak, czysto marketingowe zagranie. Dobrze wiedzieć, czego omijać.
OdpowiedzUsuńgdzieś spotkałam się, że wysyłka owszem była gratis, ale przy zakupach od 50 zł!!!
OdpowiedzUsuńto ładnie obskoczyłas darmowe dostawy:P
OdpowiedzUsuńDobrze że piszesz o tym, nie znoszę takich sytuacji!
OdpowiedzUsuńsłyszałam właśnie o tym, że w dzień darmowej dostawy część drogerii podniosła swoje ceny, wiec wychodziło na jedno...
OdpowiedzUsuńa drogerią adria jestem zaskoczona, mi się jeszcze nigdy coś takiego (na szczęście) nie przytrafiło.
Fajne zakupy :). Ja nie skorzystałam w tym dniu :(
OdpowiedzUsuńZamówiłam tylko dwie pomadki z golden rose :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że niektóre sklepy okazały się tak nieprofesjonalne... Szczególnie ten, który podniósł ceny na DDD! Kipna... Poza tym gratuluję łowów, powoli zaczynam żałować, że sama się na nic nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńw następnym roku muszę skorzystać z tej akcji :)
OdpowiedzUsuńładnie sobie polecieli z tymi lakierami Opii ;o ale w sumie, każdy zarabia (i ździera) jak może
OdpowiedzUsuńee nawet nie wiedzialam ze robia takie akcje. fajne. chociez pewnie tylko na terenie PL to i do mnie by i tak nie doszlo za darmo. ale dobrze wiedziec ze cos takiego istnieje.
OdpowiedzUsuńJa też skorzystałam i byłam zadowolona, wszystko ok było. Szkoda, że ty miałaś takie problemy ;/ i masz
OdpowiedzUsuńJa nie skorzystałam z tego dnia, ale mam Radical i baaardzo polecam.
OdpowiedzUsuńNapaliłam się na ten dzień darmowej dostawy,a w wyniku końcowym nic nie kupiłam:/ Kiedy recenzje zakupionych produktów?:>
OdpowiedzUsuńnie skorzystałam z dnia darmowej dostawy, ale już u Stri-lingi czytałam, że niektóre sklepy w ten dzień podnosiły ceny produktów
OdpowiedzUsuńoj faktycznie niefajna sprawa z tą drogerią, podnoszenie cen też co najmniej nie na miejscu, ale cóż.. to działa tylko na ich niekorzyść ;)
OdpowiedzUsuńja też jestem zadowolona ze swoich zakupów w DDD. :) też miałam zrobić zakupy w jakiejś aptece internetowej ale dnia nie starczyło. :P
OdpowiedzUsuńza to kupiłam :
produkty do włosów
biżuterię
herbaty
:-)
fajna akcja..no :) warta uwagi..:)
OdpowiedzUsuńA ja jak zwykle przegapiłam tą akacje :/
OdpowiedzUsuńCo za chamstwo, że niektóre sklepy internetowe traktują nas nie fair. Daj znać, jak tylko sprawa się wyjaśni :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńja kupowałam w drogerii Raan i obyło się bez żadnych problemów i jestem zadowolona :) natomiast co do oszustów, to aż brak słów ;/
OdpowiedzUsuńO! I ulotki dostałaś też gratis. To bardzo dobrze, bo takie dla przykładu ulotki wrocław to teraz mają coraz to większą wartość :)
OdpowiedzUsuń