Zagadka zostanie szybko rozwiązana... Dzisiaj chciałam Wam pokazać prezent, który sprawiłam sobie sama :-) Na razie jestem zachwycona stroną wizualną, ale jeszcze nie wiem co i jak. Dopiero rozpoczynam testy i za jakiś czas zdam relacje. Jestem strasznie ciekawa i jak na razie dość sceptycznie do tego podochodzę... Bo czy takim cudem może być zwykła szmatka muślinowa? ;-)
yhyhyhyhy tak nie ładnie ściągać...
OdpowiedzUsuńhttp://kobiece-wariacje.blogspot.com/
ależ to wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńno wygląda to wszystko super, czekam na jakieś recenzje :D
OdpowiedzUsuńja na razie dysponuję tylko szmatką muślinową :(
OdpowiedzUsuńOj Kochana gdzie to dostałaś?
OdpowiedzUsuńPowiedz proszę co gdzie i za ile... :)
korzystam z szmatki muślinowej a stan mojej skóry znacznie się poprawił. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa,bardzo cię cieszę że u ciebie działają tabletki antykoncepcyjne.
OdpowiedzUsuńJa poza tabetykami na trądzik też muszę brać antykoncepcyjne,bo nie wolno mi w czasie kuracji zajść w ciąże.Działania tych dwóch leków nie za bardzo dobrze na mnie oddziaływają ;(
Mam nadzieje że sobie poradzę, :) dorównaniem do kilku miesięcy,a do tych lat co się męczyłam z trądzikiem to pestka :) mam nadzieje.
czekam na recenzję, póki co używam ściereczki z mikrofibry :)
OdpowiedzUsuńja również czekam na recenzje ;) jestem bardzo ciekawa ;D
OdpowiedzUsuńulala tylko pozazdroscic
OdpowiedzUsuńAle szał, czekam na recenzje :)!
OdpowiedzUsuńciekawe, ciekawe, czekami na recenzje. :)
OdpowiedzUsuń@ kobiecewariacje - odpisałam u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń@ Osa - zestaw pochodzi z Allegro za około 70 zł z przesyłką!
@ blizniaczka09 - trzymam kciuki! :)
Widzę, że dużo z Was już zna tę szmatkę i różne ściereczki. Dzięki za komentarze :)
Piękny prezent sobie sprawiłaś :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie czekam na recenzję :D już od dawna sympatycznie przyglądam się tym produktom i mam na nie chrapkę !
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńja od kilku dni używam tej właśnie szmatki muślinowej oraz ich żelu do mycia twarzy i jak na razie jestem zadowolona, ale jeszcze zaczekam z recenzją. Ale na pewno się pojawi ;)
OdpowiedzUsuńraz użyjesz chusteczki muślinowej i nigdy nie przestaniesz:) to Ci wróżę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
no, no :) testuj, i zdaj nam szybko relację :)
OdpowiedzUsuńfajne :)
OdpowiedzUsuńchciałabym, żebyś wzięła udział w tagu - 5 postanowień kosmetycznych.
Informacje tutaj http://comeherehikki.blogspot.com/2011/12/tag-piec-noworocznych-postanowien.html
o szmatce muślinowej ostatnio jakoś ucichło.. :) a szkoda, bo potrzebuję motywacji, adesu. I koniecznie kilku zdań o tym, co przedstawiają te zdjęcia:D
OdpowiedzUsuń@Bella: A co w zmianach się najbardziej Tobie podoba??
OdpowiedzUsuńhttp://lady-flower123.blogspot.com/2011/12/swatch-make-up-factory-pomadka-296.html
muślinowej nie miałam, ale miałam jakiś ekologicnzy ręczniczek z bambusem- no cóż, początkowo byłam w miarę zadowolona, ale i tak wolę własne ręce.
OdpowiedzUsuńnie słyszałam wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńwow..gratuluje..pierwszy raz widzę firmę na oczy nom :) zabieraj się do testów
OdpowiedzUsuńsuper prezent ! :)
OdpowiedzUsuńprzy wykorzystaniu na raz dwóch saszetek jest podobnie
OdpowiedzUsuńwow na bogato ;) czasem mała rzecz a potrafi zdziałać cuda -- szmatka może okazać się hitem :)
OdpowiedzUsuńno właśnie muszę pomyśleć nad jakimś postem o pielęgnacji włosków,,,czemu nie może komuś pomoże :)
OdpowiedzUsuńAle fajna zawartość :)
OdpowiedzUsuń