Obserwatorzy

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Avon, Glimmerstick Diamonds Eye Liner


Muszę przyznać, że kredka do oczu jest dla mnie dość ważną sprawą. Właściwie nie wyobrażam sobie już mojego makijażu bez kreski wykonanej kredką. Dzięki temu moje spojrzenie jest dużo wyraźniejsze, rzęsy wydają się być dużo gęstsze. Po prostu uwielbiam swoje oczy z kreskami!


Czego oczekuję od kredki? Przede wszystkim tego, żeby przyjemnie i łatwo się nią malowało. Powinna być dość miękka, ale nie na tyle, żeby nie rysować precyzyjnych kresek. Do tego powinna być prawdziwie  czarna i nie powinna znikać w ciągu dnia z oka! Wymagania mam niewielkie ;-)


Zaryzykowałam i zamówiłam kredkę z AVON! Naczytałam się pozytywnych opinii i stwierdziłam, że to jest to czego szukam. Pierwsze moje spotkanie z kredką nie było pozytywne... Same zobaczcie!


Postanowiłam się jednak nie zrażać tym małym incydentem. I muszę przyznać, że bardzo polubiłam tę kredkę. Jest dość precyzyjna i w łatwy sposób maluje się nią kreskę. Co najważniejsze - jest trwała i bardzo długo utrzymuje się na powiece. Co do koloru... Nie jest to czysta czerń, ale taka z drobinkami... Myślałam, że ten efekt w dziennym makijażu będzie brzydki. Ale wcale tak nie jest! Czerń jest po prostu taka iskrząca! Bardzo mi się podoba ten efekt. Drobinki nie migrują z oczu.


Generalnie nie mam żadnych zastrzeżeń co do tej kredki. Mogę wręcz powiedzieć, że miło się nią zaskoczyłam, ponieważ jakościowo jest bardzo dobra i do tego tania. A te iskrzące drobinki to miła odmiana i całkiem przyjemny efekt! Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko polecić.


Na koniec muszę wspomnieć o tym, że do tej pory byłam fanką kredek z Essence. Na pewno je znacie, ponieważ są także naprawdę bardzo dobre. Jednak teraz mając porównania z inną to muszę stwierdzić, że Essence utrzymuje się krócej na moich oczach, co jest dla mnie sporym minusem.



A Wy macie jakieś ulubione kredki w przyjemnej cenie? 

25 komentarzy:

  1. Ja jestem wielką fanką kredek LL Essence, u mnie znikają z oczu dopieor przy demakijażu :) Cena, pigmentacja, trwałość, miękkość - wszystko jak dla mnie mają idealne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię kredki Avonu,te żelowe tez fajne tylko wysychają...Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. to sa najlepsze kredki Avon, nie trzeba strugać, genialne wręcz, moze mialas uszkodzona ze tak pękła...
    u mnie trwalosc jest zadziwiajaca, ciezko mleczkiem lub płynem ją wyczyścic

    OdpowiedzUsuń
  4. ja lubię kredki Maybelline z serii khol express, bo dość długo utrzymują się na moich opadających powiekach bez kserowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te są chyba najlepsze, mam dużo kolorów :) Jest również wersja bez brokatu, taka smolista matowa czerń. Ja ostatnio pokochałam oliwkową kredkę Stila z mojego Glossyboxa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię kredki Essence LL, ale przyjrzę się tej z Avonu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. oj paskuda od razu się złamała :D

    OdpowiedzUsuń
  8. polecam kredke Maybelline Define-a-Line :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja uwielbiam z Art Deco. jestem im wierna od lat.

    OdpowiedzUsuń
  10. lubię kredki essence, do avonu nie jestem przekonana :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda całkiem obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam do siebie na Mikołajkowe rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za produktami Avon.. Najbardziej podoba mi się kredka brązowa Essence ;). Ja nie mam ulubionej - rzadko używam kredek.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja lubię kredki automatyczne marki eveline. Kredkę żelową z avonu, ale w wersji bezdrobinkowej :)

    Bello nie zechciałabyś napisać o moim nowym sklepie internetowym? Byłoby mi bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja nie wiem, no nigdzie nie mogę dostać tych rewelacyjnie metalicznych kredek z Essence. Skąd Wy je bierzecie ;|

    Na tę czarną z Avonu namawiała mnie kumpela kilka miesięcy temu [akurat wtedy chyba było toto w promocyi] ale... nie chciało mi się czekać na przesyłkę i poszłam do swojskiej drogerii :D

    No coo, mam trochę złe doświadczenia z Avonikiem, więc podchodzę do niego ostrożnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajne ale według mnie te z essence mają troszkę lepszą pigmentacje

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja własnie lubie essencowe LL:) Ale nie uzywam zbyt często kredek :)

    OdpowiedzUsuń
  18. oh... te kredki są świetne! bardzo lubię i te z Avon'u i te z Essence :)!

    OdpowiedzUsuń
  19. te kredki z avonu są super i jak dla mnie najtrwalsze w porównaniu do essence, zapraszam do mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  20. ojjj ja długo byłam wierna tej kredce:) Do momentu gdy nie spróbowałam identycznie wygladajacej tylko, że z Rimmela:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam kilka kredek, które lubię, ale kupuję zazwyczaj tylko czarne i brązowe ;) Pierre Rene wodoodporne, Yves Rocher, Oriflame Giordani Gold (taka z gąbeczką z drugiej strony). Te dwie pierwsze są niedrogie, bo tak do 15zł chyba kosztują, Giordani Gold już koło 19zł w promocji, ale warto kupić, bo ma piękną intensywną czerń, jest trwała, miękka, ale bez przesady i ma aplikator, którym świetnie się ją rozciera :) mam jeszcze teraz kredke z avonu supershock czy coś takiego i też jest ok tylko jest okrutnie miękka przez co strasznie szybko się kończy i ciężko narysować nią cienką i dokładną kreskę :(

    OdpowiedzUsuń
  22. moim faworytem jest brązowa i czarna tradycyjna kredka firmy rimmel ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. A moja faworytką jest kredka firmy Bell czarna- używam jej od kilku lat i jestem mega zadowolnoa :P polecam Karola

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)