Obserwatorzy

środa, 17 lipca 2013

Lovely, Curling Pump Up Mascara


Legendarna maskara od Lovely! Tania i łatwo dostępna w drogeriach Rossmann. Ma wiele zwolenniczek, ale ja raczej nie dołączę do tego grona... Szczoteczka silikonowa o zaokrąglonym kształcie jest precyzyjna i wygodna w użyciu. W początkowym okresie stosowania maskara była zbyt mokra i bardzo sklejała rzęsy. Po około dwóch tygodniach nabrała mocy. Jednakże efekt mnie nie satysfakcjonuje, gdyż jest zbyt naturalny. Rzęsy są ładnie rozdzielone, uniesione i lekko wydłużone. Brakuje mi mocnego akcentu i pogrubienia. Najbardziej zawiodłam się tym, że tusz wcale nie podkręcił moich rzęs. Nie kruszy się, nie osypuje, nie wysycha zbyt szybko. Napisy po prawie trzech miesiącach używania nie starły się, zatem opakowanie wygląda nadal estetycznie. Chociaż nie zmienia to faktu, że sam design jest mało atrakcyjny. Ogólnie nie jest to zły tusz do rzęs i warto go wypróbować. Ma bardzo wiele plusów, jednak ja szukam zdecydowanie mocniejszego efektu i pogrubienia.


Znacie ten tusz? Lubicie? :-)

55 komentarzy:

  1. U mnie króluje ; ) dla mnie naturalny efekt na codzień to zaleta. A na wyjścia, tak jak piszesz, wolę mocniejszy efekt. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja postanowiłam już, że mimo jego popularności - nie będę próbować. Bo lubię tusze, które "robią oko". Że wystarczy umalować rzęsy i jest pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten tusz - daje naturalny, ale nie niewidoczny efekt. Każdy jednak ma inne wymagania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że trafiłam na Twoją recenzję bo tyle blogerek się nią zachwycało, że już byłam pewna, że to będzie mój kolejny zakup.

    Ma mnie póki co najbliższa ideału jest maskara essence Multi Action w różowym opakowaniu. Podobne działanie do tusz MF2000 za jego dobrych czasów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kupiła, ale oddałam siostrze - prostuje moje rzęsy po zalotce :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Na Twoich rzęsach wygląda super ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tego jeszcze nie miałam, ale z taką szczoteczką kupiłam Gosh. Lovely na pewno wypróbuję, choć obawiam się kruszenia i wypadania rzęs jak po Wibo :(

    Twoje rzęsy wyglądają bajecznie!!

    OdpowiedzUsuń
  8. efekt nie powala, ale jest widoczny, chociaż wolę mocniejsze tusze;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja używam tuszu Miss Sporty 3D Volumythic, który ma praktycznie takie samo opakowanie jak ten (szczoteczkę z resztą ma identyczną). Daje niewiele mocniejszy efekt, więc podejrzewam, że są to tusze-bracia ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. super ekekt i szczoteczka bardzo mi odpowiada

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ten tusz i mimo to, że na oku efekt jest niezły (ale bez szału) to jakośc produktu pozostawia wiele do życzenia, sypie się i rozmazuje w ciągu dnia:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to dziwne, bo mi nic takiego się nie dzieje oO

      Usuń
  12. To mój ideał, żaden tusz nie sprawdzał się u mnie tak dobrze. Ja potrzebuje głównie uniesienia/podkręcenia i to zadanie spełnia w więcej niż 100% :) Twoje rzęsy wyglądają bardzo fajnie - ale rozumiem, że każdy może preferować inny efekt i wygląd swoich rzęs :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj to w takim razie raczej też nie dla mnie, bo lubię mocno podkreślone rzęsy... Mimo wszystko i tak go wypróbuję ;) Za tę cenę aż szkoda nie sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. ostatnio o niej pisałam, efekt mnie pasował, ale tusz przegrał ponieważ się osypywał

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze wszędzie pozytywne recenzja, muszę go wreszcie kupić!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kupiłam ten tusz podczas promocji w Rossmannie (-40%:D). Od tamtego czasu użyłam go raz, a teraz czeka ... Pewnie go zużyje, ale efekt też niespecjalnie mi odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli nie podkręca to kicha jak dla mnie :) w tuszach szukam przede wszystkim podkręcenia i wydłużenia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Też wolę bardziej pogrubione rzęsy, więc podaruje go sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Masz pięknie oczy i rzęsy

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam go aktualnie. Jest ok, ale na dłużej nie zagości.

    OdpowiedzUsuń
  21. Znam i lubię, to aktualnie mój nr 1 :)

    OdpowiedzUsuń
  22. mam go i bardzo go lubię, bo podkręca, pogrubia i wydłuża. daje mocny efekt w sam raz na dzień. ale jak widzę efekty na Twoich rzęskach, to jakby to był zupełnie inny tusz ;o

    OdpowiedzUsuń
  23. Faktycznie bardzo naturalny efekt, ja jeszcze jej nie mialam i nie wiem, czy sie skusze :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo lubię ten tusz. Daje naturalny efekt i podkręca rzęsy. Więcej mi nie potrzeba.

    OdpowiedzUsuń
  25. całkiem fajny efekt daje :) Niestety moje rzęsy nie lubią się z takimi szczoteczkami

    OdpowiedzUsuń
  26. To jeden z moich ulubionych tuszy do rzęs. Bardzo przypadła mi do gustu ta szczoteczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Na pewno wypróbuję ten tusz :) Dużo osób go zachwala, więc jestem bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  28. Używam i jest nawet ok, ale mnie nie powala, wolę mocniejszy efekt. Teraz testuję they're real z benefitu i zoabczymy jak się sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na Twoich rzęsach efekt jest bardzo delikatny... Mam swój tusz idealny i chyba nie będę rozglądać się dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś dla mnie bo właśnie lubię taki naturalny efekt ale czytałam że szybko wysycha i dlatego jakoś nie kupiłam

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie miałam jeszcze żadnego tuszu z Lovely. Szczoteczkę ma taką jak lubię, więc może warto bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  32. lubię, nakładam trzy warstwy i mam firanki z moich rzęs ale nie jedna warstwa po drugiej tylko czekam az najpierw warstwy wcześniejsze podeschną (ok.30 sec. ). Aby sie rzęsy nie sklejały bardzo powoli przeciągam szczoteczką po rzęsach, są wtedy pięknie rozdzielone ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. używam go aktualnie :) niebawem coś na jego temat skrobnę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zakochałam się w nim, choć po pewnym czasie zaczął się osypywać:-(

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam tusz z Miss Sporty, który jest w bardzo podobnym opakowaniu i ma niemalże identyczną szczoteczkę. Wydaje mi się, że także efekt jest zbliżony ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. również miałam zamiar ją wypróbować,ale ja lubię efekt sztucznych rzęs ;) także może być dla mnie za słaba...

    OdpowiedzUsuń
  37. Mi się podoba taki naturalny efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znam tego tuszu.. Przy tak pięknych rzęsach to nawet taki zwykły tusz dobrze wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  39. tyle juz czytałam pozytywów że przy nastepnej okazji musze go kupić :P

    OdpowiedzUsuń
  40. rzęsy jak u lalki ;) wystarczyłoby podkręcić

    OdpowiedzUsuń
  41. Zdecydowanie wolę mocniejszy efekt...

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja też ją mam! Ale nie używałem. Nie zamierzam, bo nie jest wodoodporny, a chciałem mieć, 'bo wszyscy mają'. Czy to ma sens? : DD
    Pomimo faktu, że nie piejesz z zachwytów - prezentuje się u Ciebie ładnie. Taki zwykły, dzienny tusz. Ładnie rozczesał rzęsy, ale sama piszesz, że wolisz mocniejszy efekt!

    OdpowiedzUsuń
  43. Koniecznie chce jak sprawdzic, dla mnie efekt jest bomba :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Też nie należę do zachwycających się tym tuszem. U wielu dawał niezły efekt, u mnie tak jak u Ciebie jedynie delikatnie go widać. Używam go jedynie na dolne rzęsy.

    OdpowiedzUsuń
  45. U mnie sprawdza się rewelacyjnie. To mój na razie ukochany tusz :-))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)