Witajcie po dłuższej przerwie :-) W sumie nie planowałam tego, ale tak to już jest... A to Internet nie działał, a to prądu nie było. Na dodatek mój laptop uraczył mnie radosnym komunikatem ''Dysk twardy uległ uszkodzeniu!''. No cudownie... Złośliwość rzeczy martwych chyba nie zna granic...
Ale czas na coś przyjemnego, czyli zakupy :-)
Wreszcie mam! Od dawna marzyły mi się cienie Kobo. Wszystko upolowałam na promocji - 6,99 zł za wkład (cena standardowa to 13,99 zł). Udało mi się też kupić ostatnią paletkę magnetyczną! Jeśli chodzi o kolory to wybrałam 101 Coconut, 104 Pale Peach, 116 Dark Chocolate, 117 Cafe Latte.
Reszta drobnych zakupów z Natury... Płyn Intimelle Kora Dębu wzięłam na wypróbowanie, bo czytałam wiele pochlebnych opinii (5,99 zł). Skusiłam się także na Dezodorant do stóp od Acerin. Niestety, był tylko jeden rodzaj w cenie promocyjnej 6,99 zł. No i płyn do płukania Listerine (11,99 zł).
Jako gratis do tych zakupów dostałam dwa numery Urody. Wydanie grudniowe oraz styczniowe. Nie powiem, bardzo miło mi się zrobiło! Lubię poczytać babskie pisma, ale zazwyczaj szkoda mi na to kasy. Kiedyś regularnie co miesiąc kupowałam kilka rodzajów czasopism. Przeszło mi z czasem...
Drogeria Rossmann także na celowniku ;-) Moja ukochana maska do włosów Alterra!
Wzięłam od razu większy zapas, bo cena 6,99 zł całkiem przyjemna.
Mydełka Alterra bardzo lubię. Cena standardowa to 1,99 zł, chociaż to pomarańczowe mydełko jako nowość kosztuje 2,49 zł. Nie mniej, warto, bo pachnie bosko! Fajnie, że stale poszerzają ofertę.
Wzięłam także jeden z moich ulubionych płynów do kąpieli, czyli Isana Milch & Hong (5,49 zł).
Oraz nowy krem do rąk z limitowanej edycji Isana Sheabutter & Kakao (3,69 zł).
Zapas ulubionych lakierów do włosów Nivea (8,79 zł).
Płatki kosmetyczne... Ostatnio za każdym razem kupuję inne. Cały czas szukam tych idealnych...
Kolejna butelka Listerine (12,99 zł) oraz chusteczki do prania Domol (5,99 zł).
Zrobiłam bardzo duże zakupy za kwotę około 250 zł i jako gratis dostałam chusteczki Bella. To na tym tle drogeria Natura wypada dużo lepiej, bo za małe zakupy o wartości 60 zł dostałam dwie gazety warte około 10 zł ;-) Ale jak wiadomo, temat gratisów jest mocno dyskusyjny, także...
No i najlepszy zakup tego miesiąca, czyli Scrub Cukrowy z Pat & Rub. Cena początkowa to 89 zł, ale miałam kartę podarunkową wygraną na FB Sephory i ostatecznie płaciłam 49 zł.
Szafki z zapasami uzupełnione. Jestem zadowolona :-) Miłej niedzieli!
P.S.
Z góry dziękuję za wszystkie komentarze. Niestety, przed momentem okazało się, że nie mogę na nie odpowiedzieć. W ogóle aktualnie nie mogę dodawać nigdzie na blogach komentarzy. Nadrobię wszystko, jak już naprawię komputer. Aktualnie nie działa mi też Facebook. Jeśli ktoś ma do mnie jakieś pilne sprawy, to kontakt wyłącznie przez maila.
Cudowne zakupy :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :) maskę z alterry również posiadam i chyba też zrobię zapasy :)
OdpowiedzUsuńSpore te twoje zakupy..
OdpowiedzUsuńSame kuszące rzeczy ..
Cudownie!
OdpowiedzUsuńMmm, jak pachnie ten scrub P&R? Żurawina i cytryna w połączeniu mocno mnie intrygują :D
OdpowiedzUsuńNo porządne zakupy nie ma co :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory cieni - klasyczne :-) a Alterra to także moja ulubiona maska :-)
OdpowiedzUsuńTeż bym była zadowolona po takich zakupach! :p
OdpowiedzUsuńwidze, ze u Ciebie Natura jest porzadna, u mnie wszystkie paletki byly niepopakowane, porycowane, wyciapane, tylko na 2 wklady. a wklady tez pociapane paluchami do tego pani stwierdzila, ze tylko wybrane wklady sa w promocji -75% a nie ma zadnych w promocji -50% choc ta oferta byla w gazetce ;)
OdpowiedzUsuńUfff, udało mi się dorwać do netbooka Narzeczonego ;-)
UsuńCo do tych cieni to niestety tak jest. Cienie KOBO dzielą się na MONO (matowe) i FASHION (błyszczące). Teraz w promocji są tylko te matowe. Ja kiedyś też się kłóciłam ze sprzedawczynią, ale niestety nie wiedziałam o tym podziale :/
Bardzo przyjemne zakupy :) Trochę wszystkiego, pełnia dobroci :) Nie wiedziałam, że Kobo też ma takie palety magnetyczne, ale co się dziwić - z tej firmy poznałam na razie jedynie lakiery i to przez blogosferę oczywiście ;)
OdpowiedzUsuńTa odżywka Alterry ostatnio mnie prześladuje, jakby wypominając mi, że jej nie kupiłam jak byłam w Polsce... Ostatnio dużo też spotykam pozytywnych opinii o płynach do higieny intymnej z Natury, o których istnieniu też nie wiedziałam.
Uroda była kiedyś jednym z moich ulubionych magazynów i kopalnią wiedzy, chyba do tej pory mam gdzieś wybrane artykuły sprzed lat, a potem wg mnie mocno straciła na treści :(
Dziękuję ślicznie! Maska z Alterry jest świetna!
UsuńCo do Urody... Aktualnie cała gazeta jest przepełniona reklamami i artykułami na temat medycyny estetycznej. Same drogie zabiegi :/
ale kusicie tymi produktami Pat&rub ;]
OdpowiedzUsuńKurcze, nie wiedziałam, że maseczka z Alterry w promocji była, pewnie jak pójdę w poniedziałek to już będzie po ptakach :(
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze zdążysz :)
UsuńSporo tego! Najbardziej zazdroszczę cieni Kobo w tak korzystnej cenie ;) U mnie jak zawsze do Natury straaaasznie nie po drodze...
OdpowiedzUsuńPlatki zdecydowanie z cleanic, ale te duze kwadratowe! Zmyjesz tym dokladnie oko a i lakier do paznokci sie nie leje po calych palcach.
OdpowiedzUsuńDzięki za opinie! Spróbuję :)
UsuńHej, mam do Ciebie pytanie, jesteś z Poznania, tak? Do jakiego Tesco chodzisz, że znajdujesz takie rożne cudeńka? Mi się bardzo rzadko coś ładnego trafia..
OdpowiedzUsuńJestem z okolic Poznania :) Polecam TESCO na Serbskiej :)
Usuńudane zakupy :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze świetne zakupy:)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńWitam! W końcu się doczekałam wpisu;) (pisałam o tym do Ciebie na forum wizażu o B.;)) I cudowne zakupy! Zapas będzie na dłuższy czas;) Pozadrawiam bardzo serecznie i czekam na kolejny wpis :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Zmobilizowałaś mnie! Również pozdrawiam serdecznie :)
UsuńJeżeli chodzi o płyn do płukania jamy ustnej to nie nawidze Listerine, jak dla mnie strasznie agresywny środek do płukania jamy ustnej. Spróbuj meridol jest o wiele lepszy :D
OdpowiedzUsuńTak, wiem :) Ja akurat lubię ten efekt!
Usuńfajne zakupy, zwłaszcza jestem ciekawa tego peelingu...:>)
OdpowiedzUsuńPowtarzam się - uwielbiam Twoje wpisy zakupowe :)))
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić te odzywke z granatem, a to już tyle dobrego o niej czytałam a jeszcze nie mialam:(
OdpowiedzUsuńJest boska!
UsuńNiezłe zakupy:) No i dowiedziałam się o kilku promocjach:)
OdpowiedzUsuńCienie Kobo mają świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńTakie bardzo "moje"!
No i jest też moja ukochana maska z Alterry:)
uwielbiam produkty z Pat&Rub :)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi co miałam wczoraj kupic w rossmanie, maski do włosów z alterry, kurcze no :)
OdpowiedzUsuńOoooo... Zaintrygowałaś mnie tymi cieniami KOBO :D. Chyba czas wybrać się do Natury :P.
OdpowiedzUsuńszaleństwo! ja muszę się zmusić do obstrykania moich zakupów z ostatnich 2 miesięcy... zaciekawiłaś mnie mydełkami, widzę że jest konwaliowe?! jeden z moich ukochanych zapachów :)
OdpowiedzUsuńMydełka warte polecenia :)
Usuńtez poczyniłam wczoraj duże zakupy:)ja z kobo mam złoty cień i właśnie mam ochotę na ten Cafe latte:) daj znać jak sprawuje się ten płyn do higieny intymnej bo miałam na niego chęć ale w końcu kupiłam z innej firmy:) pozdrawiam cieplusio:)
OdpowiedzUsuńKarolina.
Karola załóż bloga :)
UsuńOki, planuję wpis o płynach do higieny intymnej :) Pozdrawiam :-*
chętnie bym założyła nawet się już zastanawiałam ale nie mam dobrego sprzętu do zdjęć miałam ale niestety już nie mam i muszę z tym poczekać może kiedyś:) a ja uwielbiam Twojego bloga bo masz wszystko tak przejrzyście napisane zdjęcia są super i naprawdę uwielbiam tu wchodzić:)
UsuńAle szalejesz :)
OdpowiedzUsuńMam cień nr. 104 Pale Peach, strasznie ładnie wygląda na powiece :)
Pozdrawiam A.
Tak, śliczny jest ten kolor :)
UsuńOj, skoro ten krem do rąk z Isany jest z limitowanej edycji, to chyba muszę szybko się w niego zaopatrzyć, póki nie zniknie z półek ;) Gratuluję udanych zakupów ;)
OdpowiedzUsuńa mam jeszcze pytanko zrobiłaś post w stylu "Co jest w mojej torebce?":) bardzo lubię tego typu posty a z tego co patrzyłam u Ciebie takiego nie było:) jak już będziesz miała możliwość odpisania to daj znać:)
OdpowiedzUsuńKarolina.
Już odpisuję, bo przejęłam sprzęt chłopaka. Faktycznie nie było jeszcze takiego wpisu. Postaram się go zrobić :)
UsuńSama kupiłam cień Kobo 'Khaki' za 3.50;-))) Ale Cafe Latte mi się bardzo podoba:)) A maskę będę musiała kupić
OdpowiedzUsuńAle świetna cena!
UsuńSporo tych zakupów! :>
OdpowiedzUsuńmuszę spróbować tej maski do włosów z alterry :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTe płatki Cleanic są w porządku :)
OdpowiedzUsuńIle nowości ;)
OdpowiedzUsuńtemat gratisów ;)
OdpowiedzUsuńtych wkładów kobo to zazdroszczę u mnie zostały same zielenie :D
cudowne kolory cieni:)
OdpowiedzUsuńa co do płatków: ja uwielbiam te z lidla:)
Mam wrażenie, że te z Lidla się popsuły!
UsuńMuszę obczaić ten krem do rąk z Isany.
OdpowiedzUsuńGratisy w Rossmannie są słabe, ale i w Naturze nigdy mnie nie obdarowano niczym, jeśli nie zostawiłam tam fortuny. Gazetami to już w ogóle :D
czekam na VIPy w Sephorze i też zamierzam kupić ten peeling z P&R :)
OdpowiedzUsuńCzy mi się wydaje, czy maska z Alterry trochę zmieniła opakowanie?
OdpowiedzUsuńKusiły mnie cienie z Kobo, ale ostatecznie się powstrzymałam - mam stanowczo za dużo cieni i zbyt rzadko ich używam
Faktycznie opakowanie lekko uległo zmianie :) Nie zauważyłam nawet!
Usuńświetne zakupy, szzkoda, że wczoraj nie wstąpiłam do rossmana. :)
OdpowiedzUsuńWow:) świetne zakupy:) ciekawe, jak pachnie ten scrub:)
OdpowiedzUsuńEwa
Pachnie bosko :)
UsuńPodobnie jak Zoila mam takie wrażenie względem maski Alterry :) Górny brzeg tuby był kiedyś prosty, a teraz jest zaokrąglony :)
OdpowiedzUsuńChusteczki z Domol są naprawdę dobre :)
Tak, jest zmiana :)
Usuń116 Dark Chocolate od kobo to mój chyba ulubiony cień, świetny jest
OdpowiedzUsuńJa tez chciałam sobie kupić paletę kobo tylko u mnie zostala juz tylko na 2 cienie a kolory cieni tez były jakos nie za bardzo
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :p
Bardzo lubię oglądać Twoje kosmetyczne zakupy,podpatruję ciekawe rzeczy i promocje;)
OdpowiedzUsuńPłatki do demakijażu lubię te z lidla:)
Dzięki :)
UsuńRównież kiedyś w Naturze dostałam Urodę jako gratis, bardzo fajna sprawa. U mnie przy kasie są wystawione czasem także koszyczki z próbkami i można sobie kilka wybrać. W Sephorze też czasem powinni zrobić takie koszyczki z wyborem próbek, bo jak na niektórych blogach widzę, że dają 87439 tonów za ciemny podkład to aż nie wiadomo co powiedzieć...
OdpowiedzUsuńNatura chyba ścisle współpracuje z Urodą :) A z tą Sephorą to oczywiście masz racje!
Usuńmam paletkę i cienie z kobo i je nawet lubię ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy. Mnie najbardziej interesuje twoje zdanie na temat peelingu cukrowego. Będę z niecierpliwością czekała na więcej informacji:)
OdpowiedzUsuńNa pewno dam znać :)
UsuńŚwietne zakupy ...
OdpowiedzUsuńTę maskę z Alterry muszę w końcu wypróbować.
OdpowiedzUsuńI scrub z Pat&Rub koniecznie :)
Przez te wszystkie zachwyty ja też mam ochotę na ten peeling z Pat&Rub! Niech Ci się dobrze go używa i koniecznie się pochwal jak bardzo jesteś zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńMaskę z Alterry również bardzo lubię, ale mam jeszcze jedną nienaruszoną w zapasach. Podoba mi się zmiana desingu. Niby to tylko inny kształt tubki, ale dla mnie bardzo na plus! A ten nowy krem do rąk z Isany, to u mnie produkt widmo, nie ma go w żadnym Rossmanie :(
Koniecznie poproszę o prezentację cieni z bliska, ze swatchami, bo wygląda na to, że wybrałaś sobie bardzo fajny zestawik :)
Dzięki Karotka :) Scrub już raz użyłam i wrażenia pozytywne! Maska faktycznie lekko zmieniła opakowanie! A cienie na pewno zaprezentuję :)
UsuńTeż mam manię robienia zapasów alterry, gdy jest na nie promocja :)
OdpowiedzUsuńCaffe Latte z Kobo jest jednym z moich ulubionych codziennych cieni nudziakowych :) Coconut uwielbiałam do rozświetlania wewnętrznego kącika, ale niestety roztrzaskał mi się jakiś czas temu, że nie było co zbierać :(
OdpowiedzUsuńJuż trochę testuję te cienie i kolory są bardzo fajne :)
UsuńTeż chyba kupie sobie ta paletkę z kobo ;)
OdpowiedzUsuńfantastico zakupy...też uwielbiam lakiery nivea są bardzo dobre!
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie zakupy. Lubię mydełka Alterry, właśnie używam konwaliowego. Będę musiała kupić pomarańczowe na spróbowanie :)
OdpowiedzUsuńZakupy na bogato,widzę dużo fajnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńwspółczuję złośliwości przedmiotów martwych...
OdpowiedzUsuńJakoś tak zawsze oglądam Kobo i się nie decyduję, ale w sumie taką 4 bym przygarnęła, zwłaszcza kasetkę... A z płatków najbardziej lubię kwadratowe Cleanica zdaje się
OdpowiedzUsuńzazdroszczę zakupów :) fajnie że udało Ci się wyrwać promocje na cienie kobo! bardzo duża obniżka-też bym kilka zakupiła gdybym miała taką okazję
OdpowiedzUsuńTeż skusiłam się na wkłady Kobo, wybrałam 6 odcieni w tym 101 i 116 :)
OdpowiedzUsuńCzuje się skuszona na pomarańczowe mydełko ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o płatki kosmetyczne, to polecam wypróbowac płatki z lidla. Sa tanie (ok.3zł), mają wytłoczone boki, dzięki czemu się nie rozwarstwiają i przy wyciąganiu nie wyciągami ich kilku naraz. Naprawdę polecam, warto spróbowac!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ale wielkie zakupy ;) Nie mogę się doczekać mojej przeprowadzki, kiedy w końcu będę miała stały dostęp do Rossmanna i wszystkich jego kosmetycznych perełek :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o płatki kosmetyczne to jakoś nigdy nie zwracałam na nie większej uwagi - byleby cienkie nie były :D
korzystna cena za cienie:)
OdpowiedzUsuńno trochę się tego uzbierało ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe zakupy! ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się wybrać do Rossmanna po nową wersję mydełka Alterry:) Lubię te ich cuda. Też muszę zrobić zapasy maski, korzystając z promocji.
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie mam dostępu do Natury, bo te wkłady Kobo wyglądają zachęcająco.
Cienie Kobo super,ja czaję się na ich kredki do oczu.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://nefertiti82.blogspot.com/
Też chciałam się skusić na cienie z KOBO, ale stwierdziłam, że na razie nie brakuje mi cieni;)
OdpowiedzUsuńja mam jednego KOBO w moich szeregach ale nie jestem do końca zadowolona z efektu jaki daje :/ a ten kremik z Isany muszę koniecznie kupić :D
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na te mydełka z Alterry :)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne zakupy:) Ja się czaję na krem do rąk kakaowy z Isany, ale jeszcze go nie widziałam u siebie
OdpowiedzUsuńspore zakupy :)
OdpowiedzUsuńTAGuję, a co :)
OdpowiedzUsuńhttp://dezemka.blogspot.com/2013/01/tag-stresowi-powiedz-nie.html
Hehe ;-)
OdpowiedzUsuńPieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy?
mam ten krem do rąk isany :) fajnie pachnie!
OdpowiedzUsuńCieni Kobo jeszcze nie próbowałam, o dziwo!
OdpowiedzUsuńAleż cudeńka :D
OdpowiedzUsuńJak widzę taki asortyment sama chętnie bym się wybrała na zakupy...znowu :D
Scrub mi się podoba, a raczej kusi :) Ciekawe jak działa?
Maseczkę Alterry bardzo chce wypróbować, jeśli powiadasz, ze jest taka fajna, co widać zresztą po zapasie :), no i cena faktycznie rewelacyjna, muszę ją mieć ;)
OdpowiedzUsuńteż udało mi się upolować nowy krem do rąk Isany ;D
OdpowiedzUsuńJej, ja uwielbiam cienie z KOBO, w ogóle wszystkie produkty tej firmy są dobre.. Polecam ci podkład matujący, jest bardzo wydajny i kryjący ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie: marionetka115.blogspot.com - ja dopiero zaczynam przygodę z blogiem :) :)