Obserwatorzy

czwartek, 10 stycznia 2013

Konkurs Original Source


Witajcie!

Mam dla Was małą niespodziankę od Original Source!
Nagroda to dwa żele pod prysznic, pendrive 8 GB, ekologiczna torba oraz zestaw próbek :-)

Co należy zrobić?
Po pierwsze wystarczy być publicznym obserwatorem mojego bloga oraz podać adres mailowy. 
Osoby, które prowadzą bloga nie muszą podawać kontaktu do siebie.

Po drugie należy odpowiedzieć na proste pytanie oraz krótko uzasadnić swój wybór :-)
Która opcja z propozycji czterech nowych żeli podoba Ci się najbardziej?

Możecie mieć realny wpływ na to, jakie żele zostaną wyprodukowane :-)
Wszystkich chętnych zapraszam do głosowania poprzez aplikację na Facebooku!


CACTUS & GUARANE

W gorącym Meksyku z kaktusa robią ... srebro i złoto ;) My dodaliśmy do niego guaranę by razem walczyły z rutyną. Ten znany duet potrafi zaradzić objawom zmęczenia słońcem i nie tylko. Dlatego zdecydowaliśmy się dać im szansę na powrót w wielkim stylu. To czy lato spędzą w Twojej łazience zależy do ... Ciebie. Głosuj! Wspieraj!



GOLDEN PINEAPPLE

Czy gorączka złota rozpocznie się już tego lata? To zależy od Ciebie. Apetyczny ananas po raz pierwszy może zaprezentować swoje porywające właściwości. Jest cenniejszy i o wiele bardziej aromatyczny niż pewien kruszec. Już wiesz, że chcesz go mieć? Głosuj!


SPEARMINT & GREEN TEA

Wiedz, że coś się dzieje gdy pojawia się mięta! Znamy się z nią nie od dziś. Brylowała już w 2 odsłonach, a tym razem pojawia w towarzystwie zielonej herbaty. Razem sprawią, że po ciele przebiegnie zimny dreszczyk. Idealny żel do walki z rutyną na meksykańskiej pustyni.


WILD BERRIES

Najdziksze z dzikich, mocno związane z rodem jagodowych zamkniemy na całe lato ...w butelce intensywnego żelu pod prysznic. Możesz je uwolnić ;) Zagłosuj na klan tych niepozornych, aromatycznych maleństw i daj im szansę na prezentacje umiejętności w walce z rutyną.


Konkurs trwa do 31 stycznia 2013 roku. Wysyłka wyłącznie na terenie Polski.

83 komentarze:

  1. Obserwuję jako : Alaa
    e-mail : s.alicja1@gmail.com
    Najbardziej zainteresował mnie zapach GOLDEN PINEAPPLE, bardzo lubię ananasa, i ten owoc często gości na moim stole, pewnie i umiliłby mi codzienny prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obserwuję jako Rudaaa12
    kornelia.wlosiak@gmail.com
    Zdecydowanie na WILD BERRIES Rudaaa12 stawia! Sprawa niebanalna, wybór nie był prosty, ale czy jest cudniejszy zapach od genialnej jagody?> :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Obserwuje jako solidaryexpensivee
    solidaryexpensivee@wp.pl
    Moim zdaniem najfajniejsza jest jagoda z Wild Berries. Uwielbiam jagody wiec ten zel musi byc fantastyczny!

    OdpowiedzUsuń
  4. Obserwuję jako : Elmirkaxp
    e-mail : elmirkaxp@gmail.com

    Zdecydowanie CACTUS & GUARANE!!! Połączenie dwóch "owoców", które uwielbiam pod każdą postacią. Guarana będzie dawała w porannych prysznicach kopa na resztę dnia, a kaktus wieczorem w wannie będzie namawiał na egzotycznego drinka:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obserwuje jako Gwiazda
    karolina.gwiazdaa@gmail.com
    WILD BERRIES to zdecydowanie mój faworyt. Uwielbiam koktajle na bazie owoców leśnych ze względów smakowych jak i zapachu. Na rynku dostępne są kosmetyki w prawie wszystkich możliwych kombinacjach jeśli chodzi o owoce: Chcesz mandarynkę? Masz ogromny wybór? Truskawkę w śmietanie? Nie ma problemu. A taki zestaw zapachowy: połączenie poziomki, maliny, jagody, truskawek... (jadłabym!) jest niespotykany i niecodzienny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję jako: Natalia R
    E-mail: natalia12389@wp.pl
    Postawiam na WILD BERRIES uwielbiam zapach jagód, mam krem do rąk o tym zapachu a chciałabym aby moje ciało równie pięknie pachniało jak dłonie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Obserwuje jako: ankas
    E- mail: ankas4444@wp.pl
    Mi najbardziej odpowiadałaby wersja z miętą i zielona herbatą. Lubię świeże zapachy, mięta jest bardzo odświeżająca i do tego zielona herbata:) wszystko co kocham. Jestem bardzo ciekawa jak to połączenie pachnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Obserwuję jako wypad
    Trudny wybór, bardzo trudny. Po dłuższym namyśle sądzę, że najlepszą opcją byłoby wyprodukowanie wersji zapachowej Wild Berries. Dlaczego? Jagody są cudowne.
    Będąc dzieckiem chodziłam z mamą do lasu i zbierałyśmy owoce leśne. Maliny, poziomki no i jagody. Po drodze oczywiście moja ręka lądowała w słoiczku lub wiaderku, z którego masowo wybierałam właśnie te maleńkie, ciemne kuleczki. Przez całą drogę mama się śmiała, a ja jak zwykle po powrocie do domu przeglądając się w lustrze miałam piękne, pomalowane na ciemny fiolet usta.
    Mam nadzieję, że żel nie zabarwi mi ciała na inny kolor i nie będę wyglądała jak przybysz z kosmosu.

    Pędzę na niego głosować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. obserwuję jako: moniak85
    wybieram kaktus i guaranę bo to połączenie wydaje mi się rzeczywiście nierutynowe! brzmi dziko i egzotycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. obserwuję jako Ewcia
    ewcia.1511@wp.pl

    Wybieram oczywiście zieloną herbatę , orzezwienie kolor i przypuszczam zapach przypomina mi letnie prysznice ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. obserwuje jako: Agnieszka Ł,
    e-mail: agneszka21@interia.pl,
    Zagłosowałam i najbardziej podoba mi się połączenie CACTUS & GUARANE, gdyż kojarzy mi się z czymś odłegłym i egzotycznym, a w wannie lubię się zanurzyć i pomarzyć w nieziemsko pachnacej pianie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Obserwuję jako wszystkocomniezachwyca

    Z żelami OS jakoś się do tej pory nie polubiłam. Z opisów najbardziej podoba mi się ananasowy. Dlaczego? Bo uwielbiam go w każdej postaci :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Obserwuję jako: lurienandkaty
    justynabaranska5@o2.pl

    Wybieram ananasa ze względu na to, że uwielbiam wszystko co ananasowe! Od sorbetu,piwa, ananasa z puszki, aż po ubrania w kolorze i ze wzorem ananasowym no i strasznie kojarzy mi się z latem, którego obecnie za oknem brak. Od razu wyobrażam sobie plażę, morze i drinki z parasolką. Mogłabym wtedy zrobić sobie w wannie takie prywatne małe wakacje. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Obserwuję jako Ev
    Mail: carpediem91@o2.pl
    Głosuję na Golden Pineapple. Moje serce krzyczy "zagłosuj na wild berries!", bo uwielbiam owoce leśne od zawsze na zawsze, ale rozum podpowiedział głos właśnie na złotego ananasa... Dlaczego? Bo NIGDY nie spotkałam się z ananasowym żelem pod prysznic! Okołojagodowych już kilka istnieje, za to ananas... Bardzo oryginalny wybór w kwestii żelu pod prysznic i z czystej ciekawości chciałabym poczuć, jak to jest się myć żelem o takim zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obserwuję jako: Blonde~bangs
    Mail: juznicniemowie@gmail.com
    Wybieram Wild Berries. Chciałabym chociaż raz go przetestować, bo do tej pory wstyd się przyznać to ani razu nie używałam tych żeli.l Jakoś nigdy nie mogę na nie natrafić.

    OdpowiedzUsuń
  16. Obserwuję: Marzena
    mail: marzena.wiszniewska@gmail.com
    Odpowiedź: Kaktus! Nie widziałam kosmetyków kaktusowych, a już wyobrażam jaki byłby to zapach i uczucie podczas mycia. Poprostu chciałam go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  17. obserwuję jako: Alieneczka

    Jako osoba uzależniona od zielonej herbaty jestem za: SPEARMINT & GREEN TEA :))
    To musi być bardzo ładny, świeży zapach. Idealny żel, który nas orzeźwi i pobudzi do działania, na cały aktywny dzień.

    OdpowiedzUsuń
  18. Obserwuję jako: KosmetyczkaAni
    mail: kosmetyczkaani.gmail.com
    Odpowiedź:
    Najbardziej zainteresowało mnie połączenie kaktusa i guarany! Uwielbiam połączenia świeże, szalone i pełne energii! Wydaje mi się, że taki zapach będzie odpowiedni dla wszystkich aktywnych osób- nie tylko kobiet ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Obserwuje jako: Ewka501

    Ja bardzo chciałabym przetestować WILD BERRIES, ponieważ jestem ciekawa co się kryje pod taką mieszanką. I bardzo lubię takie nieodkryte, zaskakujące zapaszki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. obserwuję jako : somethingforsoul
    karolajner@Onet.pl
    osobiście stawiam na WILD BERRIES, uwielbiam wszelkie leśne owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Obserwuję jako Catalina
    Mail : catalina@vp.pl
    Mój wybór padł na "Cactus & Guarane". Chciałam zagłosować na "Zieloną Herbatę i Miętę", ale OR ma już w swoim asortymencie żel miętowy, więc zdecydowanie kaktus. DO tego uwielbiam soki z kaktusa, więc to był też podświadomy wybór ;D

    OdpowiedzUsuń
  22. Obserwuję jako Paulina
    tygrysek182@op.pl
    Wybrałabym kaktusa z guaraną, czuję, że byłby w stanie pobudzić mnie przy porannym prysznicu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Obserwuję jako jusssi:

    Mój wybór był prosty, a wiesz dlaczego? Już mówią, będąc wczoraj pod prysznicem podsłuchałam straszną kłótnię. Słyszę "ciągle to samo" "mam dość tego nudziarza" "ileż można stać koło tego niedorajdy" ostro nie? A to tylko moje żele się sprzeczały, przekrzykiwały i co tu ukrywać marudziły na własne towarzystwo. Wiesz, chyba potrzebują jakiegoś odświeżenia. Dlatego myślę, że gdybym wygrała Spearmint & Green Tea, w końcu w moje łazience zapanowałaby cisza.

    OdpowiedzUsuń
  24. Obserwuję jako Donut
    aldona.banaszek@gmail.com

    Mój wybór padł na Spearmint & Green Tea. Myślę, że umycie się tym żelem byłoby bardzo orzeźwiające, w sam raz na początek dnia! Do tego jestem fanką zielonej herbaty, więc zastosowanie jej w żelu pod prysznic bardzo mnie zaintrygowało :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Obserwuje jako malinowa
    Hymmm no sama nie wiem.
    Ale już wiem że wybieram WILD BERRIES a to czemu ???
    A dlatego że uwielbiam owoce leśne wszystko co z nimi związane od razu wyląduje u mnie a żelu jeszcze nie widziałam. Żel podrostu z polski bo w naszych lasach można spotkać pyszne owoce leśne porostu żyć nie umierać i w takiej butelce można mieć odrobinę lata :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Wczoraj dotarło do mnie "Matrikulum" :) Już niedługo zaczynamy z mamą kurację :) Jeszcze raz serdeczne podziękowania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-*

      Ostatnio facet rano do mnie mówi: ''To idę sobie wetrzeć MATRIKULUM we włosy!''
      Ja mówię: ''Cooooooooooooo?''
      On: ''To nie jest do włosów?''

      GLEBA.

      Usuń
  27. Obserwuję jako : marta
    e-mail : masobon@gmail.com

    Zdecydowanie CACTUS & GUARANE!!! Podejrzewam, że ta mieszanka będzie obłędnie pachnieć, dawać kopa o poranku i pobudzać niczym bliskie spotkanie z opuncją ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. obserwuje jako Andzia
    yabado5@tlen.pl

    Ja jestem za WILD BERRIES, bo jak zobaczyłam tą grafikę, to mi się humor poprawił :) Jest zajefajna :) Może i po myciu takim żelem wyjdziemy z pod prysznica z bananem na twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Obserwuję jako : Anita S.
    email: pomimo, że mam bloga, podam - anitasadlo5@gmail.com

    Odpowiedź : GOLDEN PINEAPPLE - oczywiście pierwsze skojarzenie - lato, drugie - moje urodziny, poczułam zapach opalonego ciała, wyobraziłam sobie ochłodę, skacząc do wody.. ach, za dużo marzę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Obserwuje jako: Kasia P.
    email: kasia6xd@interia.pl

    Myślę, że idealnym, żelem będzie SPEARMINT & GREEN TEA. Połączenie tych dwóch składników mogą zdziałać cuda. Uspokoją nas i będziemy mogły się relaksować wśród ich zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  31. obserwuję jako : Piece Of Glam Please!
    mam bloga: www.herlittlemoments.blogspot.com

    Wybieram zdecydowanie CACTUS & GUARANE !! Dlaczego? Bo będzie mi się kojarzyć właśnie z moim popisowym drinkiem -szampan+cukier+sok katusowy i limonka <3 zawsze robi furorę na wszystkim imprezach i jest niezwykle orzeźwiający, więc wiem na pewno że pod prysznicem zawsze taka mieszanka zapachowa będzie mile widziana;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Obserwuję jako: kamyk
    Email: krainka13@interia.pl

    Najbardziej spodobała mi się wersja SPEARMINT & GREEN TEA - brzmi całkiem egzotycznie, a do tego odświeżająco i energetyzująco, a właśnie takie zapachy cenię sobie w żelach pod prysznic - myślę, że gdybym znalazła ten żel na sklepowej półce, z wielką chęcią wrzuciłabym go do koszyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. obserwuje jako eM.
    mygreekshopping.blogspot.com

    wild berries,bo uwielbiam ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  34. obserwuje jako Atina
    jejku ja chce takiego pendriv'a:)))

    Ja wybieram WILD BERRIES. Od zawsze uwielbiam jeść te dzikie maleństwa, więc wybór ostatecznie padł na nie. Pozostałe wersje są równie ciekawe i szkoda, że nie wejdą wszystkie;/

    OdpowiedzUsuń
  35. Hej zostałaś nominowana do wyróżnienia Versatile Blogger Award .Zapraszam do zabawy :)http://mamainatalkatestuja.blogspot.com/2013/01/wyroznienie-versatile-blogger-award.html

    OdpowiedzUsuń
  36. Obserwuję jako : Nena
    e-mail : beauty.is.an.art@gmail.com

    Stawiam na Cactus & Guarane. Sok kaktusowy zawsze mam w lodówce, dzięki temu żelowi Original Source wspomnienie Meksyku znalazło by się również w łazience :)

    OdpowiedzUsuń
  37. obserwuję jako Box Full Of Pleasure
    box.full.of.pleasure@gmail.com

    CACTUS & GUARANE! Solidny kopniak w zadek na początek nowego dnia! Podoba mi się to! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nagrody bardzo mi sie podobaja, koniecznie musze wziac udzial :)
    Obserwuje jako: Kasia Julia
    blog: lzej.blogspot.com

    Wedlug mnie najlepsza opcja to SPEARMINT & GREEN TEA. Dlaczego? Bo juz z daleka czuje, ze mieta w polaczeniu z zielona herbata zapewni uczucie nieziemskiej swiezosci, a wlasnie tego potrzebuje latem - zmeczona upalami czy treningami :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Obserwuję jako: makapaka
    Wybieram WILD BERRIES :D uwielbiam wszelką dzikość i jagody! Ten żel idealnie odzwierciedla moją osobowość i chciałabym go poczuć na swojej skórze :D

    OdpowiedzUsuń
  40. obserwuje jako: little sunshine.

    który wybieram? SPEARMINT & GREEN TEA! dlaczego? ponieważ jestem absolutnie zakochana w zielonej herbacie, jest to jeden z moich ulubionych napoi, mogłabym go sączyć cały dzień! na dodatek przepadam za miętą, lubię to jakie orzeźwienie daje w kosmetykach, więc chętnie zobaczyłabym właśnie takie połączenie;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Obserwuję jako: Daria
    e-mail: ohwowlovely95@gmail.com
    Mimo, że najbardziej przekonuje mnie Wild Berries, bo uwielbiam owoce leśne, to jednak stawiam na Cactus & Guarane, z bardzo prostej przyczyny, nigdy nie miałam styczności z kaktusowymi kosmetykami i jestem ciekawa jak może pachnieć żel o takim zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Obserwuje jako Kasia i Kosmetyki
    e-mail- bieedronka7@wp.pl
    najbardziej przekonuje mnie CACTUS & GUARANE dlaczego? o proste :D kojarzy mi się on z sokiem kaktusowym z Biedronki, który za czasów studenckich bardzo lubiłam i chętnie wróciłabym wspomnieniami do tamtych czasów :))))

    OdpowiedzUsuń
  43. Mnie przekonuje Wild Berries, a powody? Zapach owoców leśnych przenosimy mnie w głąb pięknej natury, słyszę łamiące się pod nogami gałązki, szelest liści, śpiew ptaków. Czuję delikatność mchu, zapach runa leśnego, grzybów, sosen. To wszystko sprawia, że czuję się tak dobrze, lekko, bezstresowo. Cofam się myślami do różnych etapów życia, do dzieciństwa, gdy chodziłam z rodzinką na grzyby, do lat szkolnych, gdy jeździło się pod namiot ze znajomymi, chłopakiem i do teraz, gdy ogromną przyjemność sprawia mi sam spacer.

    OdpowiedzUsuń
  44. Obserwuję jako: Chiaraa.
    e-mail: handzia20@gmail.com
    Mój wybór to z pewnością żel z ananasem, gdyż ten zapach kojarzy mi się z wakacjami najbardziej. Szczególnie z tymi spędzanymi na wyspach tropikalnych, nad błękitnym oceanem, w ogromie kolorowych kwiatów, z niezwykłymi zwierzętami i niesamowitymi ptakami:)

    OdpowiedzUsuń
  45. Obserwuję jako: Jane
    e-mail: soifverte.blog@op.pl
    Zdecydowanie WILD BERRIES - urzekł mnie ten psiak z poziomką w pysku xd A tak całkiem poważnie to owoce leśne to jeden z moich ulubionych zapachów, smaków, więc to połączenie w żelu pod prysznic i codzienne kąpiele musi być wspaniałe. Cóż, zapewne zapobiega rutynie ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Obseruje jako: ewlyn

    Najbardziej podoba mi się CACTUS & GUARANE. Lubie świeże zapachy, tym bardziej latem. A ten wyobrażam sobie jako orzeźwiający, ale nie kwaśny. Lekko słodki, ale budzący i dodający energii :)
    Chciałabym aby taki własnie był.

    OdpowiedzUsuń
  47. Obserwuję jako: malenka07
    Mail - prowadzę bloga, więc mnie znajdziesz ;)
    Ciężki wybór, każdy po troszku mnie ciekawi. Osobiście zdecydowałabym się na kaktusa w połączeniu z guaraną :] Guarana świetnie i mocno pachnie, a kaktusy uwielbiam dzięki Biedronkowym napojom. Myślę, że zapach ten byłby ożeźwiający i umilałby mi kapiele :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Obserwuję jako MsLittleMi

    Mój wybór to WILD BERRIES, ponieważ już wyobrażam sobie jaki to będzie piękny i apetyczny zapach, a ja właśnie takie żele "do zjedzenia" uwielbiam i najczęściej po nie sięgam ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. OBSERWUJE JAKO:berypassions
    E mail:prowadze bloga ;)
    ODP:zdecydowanie GOLDEN PINEAPPLE! Chyba do konca zycia bede pamietac jak babcia cos piekła i zawsze dawała mi do wylizania resztek juz masy z makutry czy własnie sok z pozostałosci ananasa w puszce,zawsze sie tym zajadałam i popijałam wczesniej kradnac ze dwa plasterki tego pysznego owocu ale cii;p
    nie dosc ze w kuchni unosiły sie piekne zapachy z piekarnika to jeszcze te smakołyki i mała Klaudia w niebie:D

    OdpowiedzUsuń
  50. Obserwuję jako: Madziak
    Wybieram: CACTUS & GUARANE- jeżeli coś w lecie ma mnie ożywiać to tylko żele OS! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Obserwuję jako dusia. Wybieram żel ananasowy, ponieważ bardzo, ale to bardzo lubię ananasy i ich przepiękny zapach :D

    OdpowiedzUsuń
  52. obserwuję jako kubekczekolady
    phideaux18@gmail.com

    Od razu spodobała mi się wersja jagodowa, jestem wielką fanką owocowych zapachów! Wszystkie wersje żelów wyglądają super, ale jagódka złapała mnie za serce, jestem bardzo ciekawa aromatu :))

    POzdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  53. Obserwuję jako Yasinisi
    sniezynka7@gmail.com

    Mnie najbardziej zaciekawił duet kaktusa z guaraną. Myślę, że mogłoby to być niebanalne połączenie, pobudzające podczas porannej kąpieli, a jednocześnie pozwalające się zrelaksować wieczorem w kąpieli..

    OdpowiedzUsuń
  54. obserwuję jako aSHa
    mail - na blogu

    Ja zdecydowanie skusiłabym się na żel o zapachu WILD BERRIES, uwielbiam zapach owoców leśnych zarówno w jedzeniu, jak i herbacie.... a teraz miałabym możliwość się w nim zanurzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  55. obserwuję jako: tukasia
    e-mail: kakasiabe@gmail.com
    kocham ananasy, najbardziej jeść świeże, chociaż ostatnio więcej zjada mi 5 letnia córka :)
    zdecydowanie wybrałam GOLDEN PINEAPPLE

    OdpowiedzUsuń
  56. Obserwuję jako: Gwiazdka
    E-mail: odlamki.wspomnien@gmail.com

    Ja wybieram zdecydowanie wariant: WILD BERRIES!
    Uwielbiam zapach owoców leśnych, przywodzą na myśl ukochane miejsca leśne :) Jest to zapach, który niesamowicie mnie odpręża i uspokaja, uśmiech sam wskakuje na usta gdy w powietrzu unosi się taka 'poziomkowa' woń. Miło byłoby móc dodać ten zapach do swojej pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Obserwuje jako Malwa
    e-mail malwa3012@gmail.com

    Najbardziej przypadł mi do gustu zapach CACTUS & GUARANE, myśle że będzie to idealne połączenie na poranny przysznic, który pobudzi nas do przetrwania ciężkiego dnia.


    OdpowiedzUsuń
  58. Karo
    oczamikaroliny@poczta.fm

    Wild Berries zdecydowanie! Mało co kojarzy się z latem tak bardzo jak owoce leśne - można je dostać tylko wtedy i zawsze ich szukam na małych straganach. A dzięki żelowi będziemy mogli znaleźć je także w porannym prysznicu.

    OdpowiedzUsuń
  59. Obserwuję jako Katarzyna
    gogunia3@wp.pl

    zdecydowanie GOLDEN PINEAPPLE - kocham ananasy, myślę, że taki żel pod prysznic dodawałby energii na cały dzień :) sama słodycz!

    OdpowiedzUsuń
  60. Obserwuję jako Panna Migotka.
    E-mail: kasiaan8@interia.eu

    w dwóch słowach: WILD BERRIES. Uwielbiam jagody w każdej postaci. Moja najukochańsza herbatka to o smaku owoców leśnych. Odcienie bordowe, fioletowe i granatowe znakomicie podbijają moją tęczówkę. Cały rok używam perfum, w którym główną nutą zapachową jest jagoda i malina. Lody borówkowe to najwspanialszy deser. WILD BERRIES zdecydowanie umiliłoby mi chwile pod prysznicem!

    OdpowiedzUsuń
  61. Obserwuje jako blizniaczka09
    mail magdalenapozoga@op.pl

    Wybieram wersie:) SPEARMINT & GREEN TEA Uwielbiam mięte i zieloną herbatę ten zapach musi być świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Obserwuję jako: Beata Isia
    mój blog: www.rajskiespa.blogspot.com

    Jak tylko zobaczyłam zapachy tych żeli, bez namysłu moją uwagę przykuł zapach: CACTUS & GUARANE,nie dość, że brzmi orzeźwiająco, to jeszcze musi pięknie pachnieć.

    OdpowiedzUsuń
  63. Gdy przeczytałam o WILD BERRIES wiedziałam, że to będzie mój faworyt. Typowo wakacyjny zapach.
    Obserwuje jako: patrycjaw
    Blog: wpatrycjaw.blogspot.com
    e-mail: patrtycjaa13lw@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  64. Zdecydowanie WILD BERRIES ! Już sobie wyobraziłam jak może pachnieć, uwielbiam takie słodkie zapachy, a szczególnie jagód dlatego stawiam akurat na ten :)
    Obserwuje jako ewasia.

    OdpowiedzUsuń
  65. obserwuje jako foxylady

    Wybieram:

    SPEARMINT & GREEN TEA ponieważ uwielbiam obydwa zapachy, bez dwóch zdań :)

    mail: mariiaa88@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  66. agatakedziorska15@wp.pl
    obserwuję jako mindy

    Wybieram SPEARMINT & GREEN TEA , gdyż uwielbiam zieloną herbatę i jej właściwości , a mięta to idealne wykończenie :)

    OdpowiedzUsuń
  67. Obserwuję jako Turkusoowa

    Wybieram Golden Pineapple ponieważ kocham tropikalne zapachy i ananas wydaje mi się idealny i niespotykany :)

    OdpowiedzUsuń
  68. obserwuję jako Marta Adrianna

    idealnym dla mnie byłby żel ananasowy! uwielbiam ten owoc na słodko, na ostro i w kosmetykach. a taka kąpiel ze pysznym, słodkim, energetyzującym ananasem - mniam! na ten zapach będę głosować :)

    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  69. Hej :)

    Obserwuję jako Adrianna Fliszewska
    Mój wybór jest wybitnie egoistyczny - uwielbiam ananasy, mój facet ich nie cierpi... Żel byłby caaały dla mnie! Wybieram GOLDEN PINEAPPLE! :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Obserwuję jako Madzia Cz
    czmadzia7@gmail.com

    Najbardziej ciekawi mnie Wild Berries! Kontrastowy do meksykańskiej pustyni, taki polski, taki nasz! Uwielbiam leśne zapachy, są aromatyczne i intensywne. Wierzę, że ten żel też taki jest! Dlatego daję mu szansę!

    OdpowiedzUsuń
  71. WILD BERRIES, ponieważ ten zapach bedzie kojarzył sie z latem i będzie chciało się go zjeść :)

    ppatrysiaa22@O2.pl

    OdpowiedzUsuń
  72. Obserwuję jako Klaudia Joanna Julia.
    e-mail: klaudia121121@wp.pl
    Mój wybór to wild berries, ponieważ uwielbiam owoce w każdym wydaniu i myślę, że w postaci żelu do kąpieli najlepiej by się sprawdził:)) Moim zdaniem polacy wolą prostsze zapachy od tych 'udziwnionych' poza tym, kto nie lubi słodko pachnieć?;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  73. Obserwuję, jako: Rosi D
    rosallcosmetics@gmail.com
    Zdecydowanie WILD BERRIES! Zapach lata, soczystych owoców! Na samą myśl o jagodach aż chce się żyć!!! Czemu nie pachnieć słodko cały rok?!

    OdpowiedzUsuń
  74. obserwuję jako Joanna_26
    kabanos_25@onet.eu

    Wybieram Wild Berries bo uważam jagódki i maliny za cud natury i na sam widok aż ślinka cieknie. Taki zapach pod prysznicem sprawi, że nawet najbardziej smętny dzień zmieni się w owocowy raj dla ciała i ducha, te owoce przenoszą mnie do czasów dzieciństwa czyli najrozkoszniejszych i beztroskich chwil w życiu:)

    OdpowiedzUsuń
  75. Obserwuję jako: Hedgehog Girl
    e-mail: retorycznie@gmail.com

    Zielona herbata i mięta! Uwielbiam jedno i drugie w wersji pitnej, dlaczego więc nie spróbować się nimi umyć? ;)

    OdpowiedzUsuń
  76. Obserwuję jako Pamircia
    Wybieram Spearmint & green tea

    Istotną rzeczą jest zapach żelu,
    wie o tym każdy, wie o tym wielu.
    Ważne jest, kiedy prysznic bierzesz,
    by było przyjemnie - dobrze to wiesz.
    Ważniejsze jednak, by takie działanie
    miało realny wpływ na odczuwanie.
    By zmysły były wręcz pobudzone
    wybieram miętę, bo to sprawdzone.
    Mięta orzeźwia, energię daje.
    Z takim prysznicem chętnie z łózka się wstaje.
    Do tego zieloną dodaję herbatę,
    bo zmysły łagodzi, będzie mięty bratem.
    Razem umilać Ci będą wieczory,
    lub ranki, jak wolisz, wszystkie życie pory.
    Bo połączenie to wręcz idealne
    szkoda tylko, że nie jest jadalne :>

    OdpowiedzUsuń
  77. obserwuję jako agnieszkazg
    agoooooosia@gmail.com

    Z czterech, nowych kompozycji, najbardziej przypadła mi do gustu propozycja żelu Wild Berries. Każdy z żeli przenosi nas w inną krainę. Wyobrażam sobie, że podczas ciepłego prysznica z żelem OS Wild Berries, przenoszę się do pachnącego, zielonego lasu, w którym moje zmysły działają jeszcze bardziej niż dotychczas. Dookoła mnie słychać szum drzew oraz śpiew ptaków. Idę przed siebie, po mięciutkim mchu, krok po kroku odkrywając nowe zakątki tego magicznego miejsca. Kiedy w okół mnie zaczyna unosić się słodki zapach jagód, moim oczom od razu ukazuje się piękna, filetowa polana, pokryta samymi jagodami. Uwielbiam ich smak, zapach, nawet to, że pozostają ze mną na dłużej barwiąc mój język oraz moje dłonie.
    Dlatego bez wahania wybieram właśnie tę kompozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Obserwuję jako Kamyczek
    email: histttoria@gmail.com

    Moim faworytem jest SPEARMINT & GREEN TEA - ponieważ uważam, że świetnie sprawdzi się w nadchodzącą wiosnę a szczególnie latem. Będzie super orzeźwieniem przy frapujących upałach. (nie patrzeć za okno proszę! a w wyobraźnię!) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  79. obserwuję: edka767
    e-mail: edka767@gmail.com

    NAJBARDZIEJ PODOBA MI SIĘ KOMPOZYCJA :
    WILD BERRIES

    Pachnie wyśmienicie,
    ładnie i znakomicie,
    zapach ten omamia,
    jest pełen uznania.
    Kończy z rutyną,
    jest szaloną dziewczyną.
    Zapada w pamięci,
    ojj coś się święci...
    To miłość do niego,
    odpycha od złego
    Zapach rozwesela,
    lepszy jest do wesela
    Inspirujący,cudowny,
    czarujący,użytku godny.
    Skłania do działania,
    polecam do brania.
    Z nim nie będzie nudy
    nie jest wcale rudy
    żel dobrze myje,
    brudu nie kryje,
    lekki, fajnie się pieni
    twe życie w raj zamieni.
    Dobrze na zmysły działa,
    ze mną to dobra zgraja,
    Swym zapachem leczy,
    nikt przy nim nie beczy,
    Ohhh jaki wspaniały,
    zapach ambitny, okazały.
    Rwą się do niego moje ręce,
    ence pence w której ręce?
    Daj mi je wygrać
    ze sobą zabrać
    u mnie się przydadzą,
    ziarno miłości zasadzą.

    OdpowiedzUsuń
  80. frau
    a_nusia93@buziaczek.pl
    ja wybieram WILD BERRIES. Uwielbiam wszelkie jagody, maliny czy poziomki :) a radość cieszenia się z nich o każdej porze roku byłaby niesamowita

    OdpowiedzUsuń
  81. Obserwuję jako: puszka
    paulina.domoradzka@gmail.com

    Nie wiem dlaczego w tym głosowaniu zielona herbata jest taka zapomniana. Przecież nie ma lepszego oczyszczenia, niż ona - i od środka i z zewnątrz. Już nawet jej zapach sprawia, że czuję się orzeźwiona. Dlatego właśnie to mój wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  82. A ja jestem za miętą i zieloną herbatą w sam raz na wiosenne przebudzenie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)