Najnowszej generacji maskara aktywnie wzmacnia i wydłuża rzęsy oraz stymuluje ich wzrost. Zawarte w formule odżywcze proteiny jedwabiu, D-Panthenol i kolagen dodatkowo wzmacniają, regenerują, chronią i pielęgnują osłabione torebki włosowe, a unikalne peptydy wspomagają naturalny wzrost rzęs.
Maskara ta okazała się dla mnie totalnym zaskoczeniem i w ostatnim czasie stała się moim ulubionym tuszem codziennym. Nie daje spektakularnego efektu, ale mi to w zupełności odpowiada. Ładnie wyczesuje rzęsy. Wydłuża je oraz zagęszcza. Dzięki silikonowej szczoteczce łatwo można nią podkreślić dolne rzęsy. Oczywiście nie jest to ideał! Nie oczekuję tego od tuszu, za który zapłaciłam około pięć złotych ;-) Maskara lubi płatać figle i czasami nadmiernie skleja rzęsy oraz pod koniec dnia lubi się osypywać i kruszyć. Jednak nie dyskwalifikuje jej to całkowicie. Odpowiada mi ta szczoteczka, ładna i intensywna czerń oraz całkiem przyjemny efekt. Oczywiście nie ma mowy o stymulacji wzrostu rzęs ;-) Nie mniej, jak za taką cenę jakość maskary jest całkiem niezła. Polecam!
Znacie ten tusz? Lubicie?
mi nie odpowiada :) kruszy się strasznie i ta szczoteczka jak dla mnie za krótka :)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem przyjemnie. Jeszcze jej nie miałam, więc chyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńZa taką kasę spróbować można :) Jakby co to dużo się nie traci ;-)
Usuńefekt jest swietny!!
OdpowiedzUsuńMiałam ją w zeszłym roku, gdyby nie okrutne osypywanie się, byłby to tusz idealny....
OdpowiedzUsuńNo to dla niektórych na pewno jest znaczący minus!
UsuńBella uwielbiam! :) mam chyba 2 w zapasie :)
OdpowiedzUsuńjest fantastyczna, ale niestety ma jedna wade - strasznie się osypuje :(
OdpowiedzUsuńLubię go ;)
OdpowiedzUsuńWszyscy ją lubią, tylko nie ja :P Dla mnie ta maskara się nie sprawdza- po paru godzinach kruszy się i wpada do oka, efekt na rzęsach jest delikatnie mówiąc mało spektakularny. Ale wiadomo, że u każdego efekt jest inny :)
OdpowiedzUsuńNie tylko Ty;) Mam dokładnie tak samo, na początku się zachwyciłam efektem a potem tarłam oczy, bo maskara bardzo się kruszy i wpada do oczu:(
UsuńNo kruszenie to minus, ale u mnie tak po 10-12 godzinach dopiero się sypie...
Usuńefekt świetny, szkoda że się tak osypuje :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne, długie rzęsy! Ten tusz znam tylko ze słyszenia, ale słyszałam same pozytywy i w przyszłości mam zamiar się skusić ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Warto chociaż spróbować!
UsuńBardzo ładny efekt.
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz długie te 'firanki' :)
Ładnie wygląda. Zaskakujące, że to Wibo :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny efekt. Jednak to osypywanie się mnie troszkę przeraża. Kiedyś miałam maskarę z Essence, która osypywała się już po kilku godzinach. Strasznie to wyglądało, czarne kropki pod oczami, a gdy się je rozmaże chyba nie muszę mówić jak się wtedy wygląda :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo u mnie na szczęście sypanie zaczyna się dopiero po 10-12 godzinach. Wtedy to zazwyczaj czas już zmyć wszystko ;-)
Usuńjak za tą cenę to jest to na prawdę wspaniały tusz do rzęs, i pomimo że wolę tradycyjne szczoteczki to bardzo lubię go używać ;)
OdpowiedzUsuńMam i nawet jestem zadowolona, choć nie wydłuża mi rzęs tak fajnie jak Tobie ;)
OdpowiedzUsuńalbo tusz ładnie wygląda, albo po prostu (i tej wersji się trzymam) masz piękne, długie rzęsy i każdy tusz wyglądałby dobrze na Twoim oku
OdpowiedzUsuńTo raczej zasługa tuszu, bo rzęsy mam przeciętne :)
Usuńkończę pierwsze opakowanie i na pewno kupię drugie. Świetny tusz;)
OdpowiedzUsuńmam ten tusz i bardzo sobie go chwale :)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię :) U mnie idealnie sprawdza się do malowania dolnych rzęs. Teraz mam inny, ale go zużyję to na pewno wrócę do tego.
OdpowiedzUsuńFaktycznie ta szczoteczka fajnie sobie radzi z dolnymi rzęsami!
Usuńja się jeszcze na niego nie zdecydowałam, nie przepadam za sylikonowymi szczoteczkami.
OdpowiedzUsuńJa też wolę zwykłe szczoteczki!
Usuńtaki zwyklaczek ;) ...
OdpowiedzUsuńBaardzo lubię . Wreszcie mam dzięki niemu rzęsy a nie "rzęsy, których nigdy nie widać" . :)
OdpowiedzUsuńmam i lubię, może nie jest ulubieńcem, ale jest okej...
OdpowiedzUsuńMam ją od tygodnia, a już bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTak jak Ty używam do codziennego makijażu, bo daje delikatny efekt :)
Bardzo mi się podoba efekt :)
OdpowiedzUsuńkupilam i jestem na nie. bardzo szybko zaczal wysychac i przy tym grudkowac. Niestety moje rzesy w ciagu dnia opadaja i tusz sie kruszy. Na poczatku to sie nie dzialo, dopiero po jakis 2 tygodniach od otworzenia tak mnie zaskoczyl...
OdpowiedzUsuńMoje odkrycie z zeszłego roku i jednocześnie tusz numer 1 ever :D U mnie się sprawdza genialnie a mam krótkie i proste rzęsy, robi po prostu cuda :) Używam tej maskary już dość długo i nie chcę tu siać jakiś nadziei czy coś, ale zauważam po tych niecałych 3 miesiącach (gdzie używałam tylko tego tuszu, żadnego innego) poprawę w kondycji rzęs, są mocniejsze, nie wypadają tak często, są odrobinę jakby bardziej gęste..nie robiłam nic innego w kierunku dbania o rzęsy, a poprawa choć może nie spektakularna to jednak jest dla mnie widoczna, ostatnio dopiero zaczęłam się zastanawiać czy to może nie przez tusz :D
OdpowiedzUsuńAsiu może faktycznie, skoro nic innego nie stosowałaś :) To dobra wiadomość!
UsuńPrzyznam szczerze, że nigdy nie próbowałam tuszy tej firmy, obawiałam się słabej jakości, a co za tym idzie kruszenia się. U Ciebie wygląda nieziemsko jednak się nie zdecyduję.
OdpowiedzUsuńOstatnio ją kupiłam i uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńGdybym miała tak długie rzęsy jak Ty to pewnie też byłby moim ulubieńcem, niestety na większe wyjścia jest dla mnie za słaby:(
OdpowiedzUsuńUwierz mi, że moje rzęsy są przeciętne :)
UsuńJa się skusiłam 2 razy na tanie tusze i za każdym razem to była jedna wielka porażka :/ a tak w ogóle to masz przepiękne, długie rzęsy. Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :-*
UsuńBella jakie Ty masz rzęsy :O lubię taki efekt, niby delikatny ale widoczny :D
OdpowiedzUsuńMój strasznie się kruszy :/
OdpowiedzUsuńRówniez lubię ten tusz, świetnie podkreśla moje rzęsy i dla mnie jest to nawet efekt pretendujący do wieczorowego :) Gdyby tylko nie kruszył się tak szybko, to byłby ideałem :)
OdpowiedzUsuńtani a dobry! :O
OdpowiedzUsuńWystępuje w wersji wodoodpornej? :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jej (jeszcze), ale jesteś kolejną osobą, od której dowiaduję się, że warto spróbować :-)
OdpowiedzUsuńMiałam ją ostatnio, była fajna ale niestety strasznie szybko wyschła.
OdpowiedzUsuńMam i ciągle nie wiem co o nim myslec..
OdpowiedzUsuńNapisałaś, że nie daje spektakularnego efektu, a moim zdaniem wręcz przeciwnie - wygląda na rzęsach świetnie! Jak na tusz za 5zł super traf! :)
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam, pewnie jeszcze do niej wróce :)
OdpowiedzUsuńPięknie wydłużył:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt na rzęsach :)
OdpowiedzUsuńnie znam jej, ale już gdzieś o niej czytałam pozytywne opinie :D także na pewno wypróbuje- jak nie będzie dla mnie to dam mamie, ona i tam rzadko się maluję i raczej nie potrzebuje spektakularnie dużej wytrzymałości tuszu :)
OdpowiedzUsuńMam już któreś z kolei opakowanie tej maskary, ale rzeczywiście totalnie się osypuje i kruszy.
OdpowiedzUsuńMam go, ale szczerze powiedziawszy nie jest dla mnie aż taki idealny, nie przepadam za takim typem szczoteczek. Wolę mój maybelline :)
OdpowiedzUsuńteż go lubię, choć to osypywanie potrafi doprowadzić do szału
OdpowiedzUsuńja wole jednak te klasyczne szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię. Za tą cenę wybaczam to osypywanie. Gdyby nie one to byłby tuszowym KWC!
OdpowiedzUsuńJa mam inne z Rossmana! Ale kiedyś wypróbuje ten chętnie!:P
OdpowiedzUsuńMój ulubiony tusz ;-) Super wydłuża! Szczerze to wolę go od tuszu z Astor za 30 zł ;-)
OdpowiedzUsuńmasz piękne rzęsy! :)
OdpowiedzUsuńWow, ale rzęsy!... Piękny efekt. Muszę go mieć... Ale ja również obstawiam, że to natura już Cię obdarowała :)) pozdr
OdpowiedzUsuńDla mnie ma jedną, ale istotną wadę - kruszy się :(.
OdpowiedzUsuńale masz rzęsiory! świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńnie lubię marki Wibo :D niebawem u mnie na blogu będzie wielkie testowanie ich kosmetyków i albo zmienie zdanie albo nie :D
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze tej maskary, ale może kiedyś się skuszę - wygląda całkiem ciekawie, dużo o niej było w blogosferze :) ja od dawna używam jednego tuszu, jeśli nie mam chęci na testowanie czegoś nowego - max factor 2000calorie, piękne masz rzęsy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Czytałam bardzo dużo pochlebnych opinii na temat tej mascary i coś czuję, że wreszcie się na nią skuszę, bo już nie mogę sie napatrzeć na wasze piękne, długie rzęsy, też chcę takie ! :D
OdpowiedzUsuńna Twoich rzęsach wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńMam i baardzo lubię ;))
OdpowiedzUsuńnie znam, ale zapewne nie poznam, bo nie ufam silikonowym szczoteczkom :D lubię jak szczoteczka jest konkretna, sztywna, z gęstym włosiem - lubię porządnie rozczesane rzęsy.
OdpowiedzUsuńNie skusiłam się na niego w rossmanie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsze efekty daje kiedy jest świeża, po 3 tyg jest masakra a nie maskara, osypuję się i podrażnia oko..
OdpowiedzUsuńNie miałam ale planuję zakup
OdpowiedzUsuńMam i bardzo lubię, a wcześniej ją omijałam sama nie wiem dlaczego
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda. Ja bardzo polubiłam ten różowy z Wibo, a na ten też czaję się od dłuższego czasu:)
OdpowiedzUsuńNie miałam i, mimo że kusi, chyba nie będę miała, bo szczoteczka silikonowa :(
OdpowiedzUsuńojjj szczoteczka mnie odstrasza i to bardzo
OdpowiedzUsuń5zł mówisz? hmmm chyba schowam rozsądek w kieszeń podczas zakupów w R. ;)
pzdr
Jus
ogólnie jej nie lubię.. i wolę tradycyjne szczoteczki jednak
OdpowiedzUsuńMasz piękne rzęsy!
Uwielbiam uwielbiam i jeszcze raz uwielbiam :) :) :) :)
OdpowiedzUsuńlubię go właśnie za taki naturalny efekt :)
OdpowiedzUsuńmam i lubię:) podoba mi się to rozdzielenie i wydłużenie u mnie:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie podkreśliła Ci rzęsy :)
OdpowiedzUsuńSzczoteczke ma dziwna :((( Nie lubie go :(
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
u mnie się średnio sprawdziła:(
OdpowiedzUsuńByłam jej przeciwnikiem na początku jednak po jakimś czasie zakochałam się w niej. Bardzo ładnie wygląda na Twoich rzęskach
OdpowiedzUsuńNie znałam go i nie miałam, ale widzę że wiele przez to straciłam ;D
OdpowiedzUsuńteż się z nią polubiłam:)
OdpowiedzUsuńwidać,ze wydłuza, ale mi musi jeszcze pogrubiac ;) miałam rozowa wersje tego tuszu :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wydłuża, ale nie przepadam za sklejaniem.
OdpowiedzUsuńEfekt na oczach daje bardzo fajny. Ja jednak nie przepadam za silikonowymi szczoteczkami.
OdpowiedzUsuńzgadzam się, jest super! daje super efekt bardzo szybko, kilka pociągnięc i jestes 'ready to go' :)
OdpowiedzUsuńKonkurs!! Wygraj Savon Noir - sprawdź u mnie blogu jeśli jeszcze nie wiesz co to jest! www.passiflorali.blogspot.com
OdpowiedzUsuń*Jest jeszcze małe uczestników więc większa szansa na wygranie!
NIe znam tuszy wibo, ale bardzo lubię takie silikonowe szczoteczki;)
OdpowiedzUsuńale masz rzęsiooooory!:D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten tusz do rzęs :)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt daje na Twoich rzęsach :) Ale nie ma co się dziwić, bo masz super długie rzęsiska :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie czeka w kolejce i myślę, że za 2-3 tygodnie w końcu go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wydłużył. Ja uwielbiam tusze MF i nie szukam innych:)
OdpowiedzUsuńSUPER! Ładnie wygląda ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńAle masz cudowne rzęsy, oddaj! :)
OdpowiedzUsuńMasz niesamowicie dłuuuugie rzęsy wow :)
OdpowiedzUsuńmuszę go mieć ! :]
OdpowiedzUsuńHej, mam do Ciebie pytanie, jesteś z Poznania, tak? Do jakiego Tesco chodzisz, że znajdujesz takie rożne cudeńka? Mi się bardzo rzadko coś ładnego trafia..
OdpowiedzUsuńmoj ulubioy jakis czas temu kupilam zeby go wyprobowac i jest super jak dla mnie szczoteczka ma idealna do moich oczkowwwwwwwwww:)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, obserwuje i moge liczyć na rewanżyk .? ;P
OdpowiedzUsuńPewnie bd. wpadać tu częściej ;)
zapraszam do sb :
http://welcome-to-the-world-princess.blogspot.com/
Masz megła wudłuzone rzęsy, ale za mało pogrubia więc mnie do końca nie przekonała. Ale fajnie, że można się czegoś nowego dowiedzieć
OdpowiedzUsuńach, uwielbiałam go, ale strasznie się kruszył, więc musieliśmy się pożegnać :(
OdpowiedzUsuńale piękne rzesy:)
OdpowiedzUsuńja miałam ten różowy i zaczął po 2 tyg sie niemiłosiernie kruszyć wiec musiałam go odstawić:(
Jak dla mnie wow. Ja wciąż szukam idealnego wydłużenia,
OdpowiedzUsuńWszyscy zachwalają tą trawkę od Wibo i nie dziwię się, bo mega efekt na Twoich rzęsiorach! ;))
OdpowiedzUsuń