Jesień w pełni, więc codziennie wypijam po kilka kubków różnych herbat. Żeby sobie ułatwić zakupiłam taki spory dzbanek, w którym parzę herbatę i starcza mi na dłuższy czas ;-) Lubię to! ;-)
Dzbanek prezentuje się naprawdę ładnie i kosztował zaledwie 14,99 zł :-)
Bardzo lubię dyfuzery zapachowe z olejkami eterycznymi. Wybrałam dwa zapachy - czarujący jaśmin oraz kwiat lotosu. Idealne do łazienki i toalety. Każdy kosztował 6,99 zł :-)
Podoba mi się ta buteleczka - wygląda elegancko. Szkoda, że dołączono tylko po trzy patyczki. Przez to zapach jest dość delikatny.
Dzisiaj skusiłam się na inną wersję dyfuzera. Są to Pachnące Patyczki z Air Wick.
Wybrałam zapach czarna porzeczka i wanilia. Koszt 11,99 zł.
W zestawie jest sporo patyczków, a aromat jest bardzo intensywny. Postawiłam je w korytarzu na otwartej przestrzeni, ponieważ w pokoju zapach był zbyt duszący.
Kupiłam także wodne odświeżacze powietrza Aril o zapachu Cherry Tree & Magnolia oraz Bamboo. Już w zeszłym roku kupiłam taki odświeżacz w Biedronce i wystarczył mi na bardzo długo. Są genialne! Zapachy intensywne, ale bardzo naturalne. Nadają się nie tylko do odświeżania powietrza, ale także do dywanów, pościeli, czy kanapy. Nie zostawiają żadnych plam. Bardzo Wam polecam :-)
Saszetki zapachowe Oriental Spa kosztowały 1,19 zł. Wybrałam melon, jaśmin, wanilię i bursztynową różę. Szkoda, że nie mają żadnych zawieszek. Przyjemnie pachną w szafie.
Już trzymałam w ręce ten dzbanek w Biedronce ale szkło wydawało mi się jakieś takie słabiutkie i odłożyłam :D Ostatnimi czasy Biedronka raczy nas pięknymi zapachami :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie masywny to on nie jest, ale daje rade :)
UsuńDzbanek bardzo fajny, szczególnie na kwitnącą herbatę. Zapachy też super ;)
OdpowiedzUsuńKwitnącą herbatę kupiłam, ale naczytałam się, że smakuje strasznie i teraz jakoś odwlekam moment spróbowania ;-)
UsuńTeż ją kupiłam, ale pamiętam, że kiedyś piłam podobną w kawiarni i była paskudna - herbata smakowała jak woda przegotowana z jakimś okropnym aromatem zapachowym.
UsuńTak też myślałam... Ale muszę kiedyś sprawdzić, czy kwiatek rozkwitnie ;)
Usuńtą kwitnącą herbata miałam ja i w smaku tragedia :)
Usuńja kupiłam kwitnącą herbatę, ale dzbanka już nie :)
OdpowiedzUsuńAle pachnące zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeraz w całym mieszkaniu unosi się niezła mieszanka :)
UsuńBiedronka jak zawsze daje radę ;))
OdpowiedzUsuńwłaśnie oglądałam gazetkę Biedronki i myślałam o tym, żeby wybrać się po te odświeżacze:)
OdpowiedzUsuńWarto, bo są wydajne i przede wszystkim nie takie sztuczne jak zwykłe aerozole :)
Usuńmoja biedronka jest jakas wybrakowana :(
OdpowiedzUsuńU mnie też dzbanek rzadzi :)
OdpowiedzUsuńMój jest w piękne motylki!
Też wybieram się na zapachowo-sprzątające zakupy w Biedronce, ale dopiero jutro :) Mam nadzieję, że coś jeszcze dla mnie zostanie ;) Patyczki Air Wick miałam, pachniały w pokoju tak intensywnie, że przyprawiały mnie o ból głowy. Wyjęłam 2 patyczki i było o wiele przyjemniej ;)
OdpowiedzUsuńSama się zdziwiłam, że są aż tak intensywne! Oprócz tego kupiłam pełno innych rzeczy do sprzątania. Fajna ta oferta :)
Usuńbyłam dziś u siebie w biedronce i nie widziałam takich cudnych rzeczy :(
OdpowiedzUsuńNie widziałam u nas tych saszetek zapachowych :( a z chęcią bym kupiła, bo miałam już wcześniej Biedronkowe saszetki i sprawdzają się idealnie zawieszone w łazience :) Chyba będę musiała się po te wodne odświeżacze przejechać do Biedrony.
OdpowiedzUsuńTeż nie widziałam tych saszetek, byłam w dwóch biedrach, na które do tej pory nie narzekałam jeśli chodzi o asortyment :/
Usuńale musi u Ciebie teraz pachnieć:)
OdpowiedzUsuńMoja Biedronka jest jakaś wybrakowana... Żadnej z tych rzeczy nie widziałam u siebie. Albo to ja mam coś ze wzrokiem :P
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńJa śledzę bacznie promocyjne gazetki :)
U mnie zapach tworzą tylko woski Yankee Candle, bo mój M. na nic innego nie pozwala twierdząc, że to okropna chemia, trucizna i go od takich "umilaczy" głowa boli ;)
OdpowiedzUsuńDzbanek mi się podoba ;) aż nabrałam ochoty na herbatę ;)
YC też prawie codziennie palę :)
UsuńBardzo fajny dzbanek :) Na mam ochotę na patyczki i odświeżacze powietrza :)
OdpowiedzUsuńZazdraszczam dzbanuszka, ja już niestety go nie dorwałam w mojej Biedronce :(
OdpowiedzUsuńBiedronka fajne miała też herbaty w tej ofercie :) Z papugą na kartoniku jest pyszna :)
Muszę kupić :)
UsuńKupiłam te same patyczki z air wick faktycznie je "czuć" ale na razie mi to nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńMinęło kilka dni i nadal zapach jest bardzo intensywny :)
Usuńteż jestem szczęśliwą posiadaczką dzbanka:)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńFajny dzbanek, ja mam taki litrowy żaroodporny z IKEA, ale sprawdza się tylko na torebkowce ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie zapach czarna porzeczka i wanilia :) Wczoraj w biedronce zrobiłam sobie ładny zapas świeczek :))
OdpowiedzUsuńBuziaki,Magda
Ja od dawna nie byłam w Biedronce ;(
OdpowiedzUsuńSuper masz blog:) Dodaję do obserwowanych.
OdpowiedzUsuńPrzez ten post muszę wybrać się do Biedronki po zapachy:P
Zapraszam do mnie http://takatamzwykladziewczyna.blogspot.com/ :)
Taki rodzaj dzbanków to podstawa w mojej kuchni. Bardzo lubię :) tym bardziej, że zawsze robię więcej herbaty. Do tego mam podstawkę z podgrzewaczem.
OdpowiedzUsuńMuszę wybrać się do Biedronki. Po świeczki.
Podgrzewacz przydatna sprawa, bo tutaj herbata niestety stygnie :(
Usuńtak oferta Biedronki jest bardzooo kusząca! ;)
OdpowiedzUsuńPS reaktywacja bloga : cosmetics-movies-books.blogspot.com
Ale aromatycznie się zrobiło! :)
OdpowiedzUsuńKolejny plus dla Biedronki!
widzę, że wzięło Cię na zapachy:)
OdpowiedzUsuńale będzie pięknie u Ciebie pachniało :))))
Ja jestem fanką herbat z biedronki :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
UsuńMuszę iść po te wodne odświeżacze, nawet nie wiedziałam, że tam są :D
OdpowiedzUsuńteż musze kupić jakieś zapachy. :)
OdpowiedzUsuńherbaty z biedronki są najlepsze;)
OdpowiedzUsuńKażdy Biedre kocha :D
OdpowiedzUsuńBiedronka nie pozostaje w tyle, zabrała się za świece, olejki i kominki :P
OdpowiedzUsuńmam ten dyfuzorek z Bidery jaśminowy i nie uważam, że nadaje sie do toalety :P przez pierwsze 2 dni pachniał bardzo intensywnie, teraz słabiutko :( aa i płaciłam za niego 8.99. mam już jeden na zapas ;)
OdpowiedzUsuńte cuda w psikaczu musze sobie kupic a i na air wicka sie szykuje!
To ja kupiłam już na wyprzedaży z niższą ceną :) U mnie stoją w łazience i toalecie - na małej powierzchni zapach jest intensywny!
Usuńfajny sprzęt ;) też lubię takie dodatki..:)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ten drugi dzbanek :) do zaparzania kawy :)
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad tymi odświeżaczami w sprayu :)
Muszę się wybrać do Biedry,po te zapaszki:D)
OdpowiedzUsuńkochana do kiedy jest ta promocja ? skusze sie na pare rzeczy ale narazie nie ma mnie w Pl i nie wiem czy zdaze:(
OdpowiedzUsuńJeszcze trwa, bo dzisiaj byłam w Biedronce i były różne rzeczy, ale już w małej ilości!
UsuńDzbanuszek fajowski :) Przydałby się taki :)
OdpowiedzUsuńkurczę u mnie w Biedronce nie ma wielu rzeczy :( zazdroszczę tych odświeżaczy.
OdpowiedzUsuńJa poluję zazwyczaj w dniu promocji :)
Usuńja zamierzam kupić te odświeżacze powietrza :P
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tymi odświeżaczami Aril :)
OdpowiedzUsuńchyba zajrzę do biedronki za tymi saszetkami ;)
OdpowiedzUsuńEno świetne zakupy, na jesień super ;)
OdpowiedzUsuńwow super zakupy :) chyba też muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńZakupy udane :) i jak zapachowo, też lubię oglądać, wąchać i kupować takie zapaszki ;)
OdpowiedzUsuńKurcze u mnie nie było tego dzbanuszka:( A bardzo chcę go mieć! Te wody zapachowe są cudowne!
OdpowiedzUsuńTeż lubię zakupy pełne zapachów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak trafię na ten dzbanek to kupię, bo świetnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na te psikacze :)
OdpowiedzUsuńfajny dzbanek :)
OdpowiedzUsuńja jakiś czas temu kupiłam dzbanek w Ikei (niewiele droższy - bodajże za 29,99), który ma dodatkowo sitko do parzenia herbaty liściastej. bardzo ułatwia życie, bo nie muszę się męczyć z fusami w kubku i zawsze wieczorem mam przygotowany zapas pysznej herbatki ;)
Faktycznie fajna sprawa z takim sitkiem :)
UsuńOooo, muszę kupić sobie te saszetki zapachowe :)
OdpowiedzUsuńPaliłam dziś ten wosk od Ciebie- pięknie pachnie! Dziękuję za YC- idealnie trafiłaś w mój gust i w gust domowników- zapach rozchodzi się po cały mieszkaniu i wszyscy zachwalają :)
Super :) Cieszę się!
UsuńZainspirowana Twoim postem pobiegłam do Biedronki i teraz w moim pokoju pięknie pachnie wodnym odświeżaczem o zapachu bambusa ;-)
OdpowiedzUsuńNo to extra :)
Usuńdla mnie te zapachowe cudeńka są za mocne :) dzbanek ładny ja bym w nim parzyła esencję herbacianą ale jak go sobie macałam to jakoś mnie nie przekonał do siebie
OdpowiedzUsuńSzkło ma dość cienkie, ale mam już szklany garnek z tej firmy i jest wytrzymały!
Usuńtypowe umilacze :)
OdpowiedzUsuńAch, Bello - jesteś fetyszystką zapachową ^^ :D
OdpowiedzUsuńCiiii ;-*
Usuńchcę te zapachy Aril!!!
OdpowiedzUsuńsuper ten dzbanek! muszę pomyśleć nad podobnym, bo piję teraz duuużo herbaty i za każdym razem muszę biec na dół do kuchni.. a nie zawsze mi się chce :P
OdpowiedzUsuńNo mi też właśnie nie zawsze się chce iść na nowo zrobić herbaty ;)
UsuńFajny ten dzbanek :) czy pokrywka ma jakies zabezpieczenie, zeby nie spadala przy nalewaniu?
OdpowiedzUsuńNo niestety nie, trzeba trzymać :)
UsuńCiekawe, czy uda mi się jeszcze dorrrwać te saszetki zapachowe.
OdpowiedzUsuńCzarna porzeczka i wanilia ?! To musi być cudowne połączenie, ahhh *.*
OdpowiedzUsuńJest :)
Usuńja też polowałam na te wodne zapachy z April, ale niestety w mojej biedronce są tylko zapachy bambusa :(. A ja nie wyobrażam sobie takiego zapachu. Czy mogłabyś powiedzieć jaki to jest zapach ??
OdpowiedzUsuńŚwieży, trochę słodki. Kojarzy mi się z czystością :)
UsuńDyfuzorki zachecaja do zakupu;)
OdpowiedzUsuńSaszetki kupiłam już jakiś czas temu-oczywiście zapas niemały jak to ja, ale co poradzę że lubię pachnące ubrania i wnętrza torebek :)
OdpowiedzUsuńDyfuzerów u siebie nie widziałam :(
Za to kupiłam zapachowe kamyczki waniliowe, które polecam.
Dzięki, zastanawiałam się nad tymi kamyczkami!
UsuńTeż ostatnio lubię kupować tam produkty, ostatnio kupiłam sobie herbatkę pomarańczową i jest spoko:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie, strasznie mi miło!
OdpowiedzUsuńTeraz i ja tu będę zaglądać :)
pozdrawiam i mama nadzieje, że znowu do zobaczenia!:)
Zostałaś otagowana http://ciasteczkowy.blogspot.com/2012/11/tag-liebster-blog-x2-rozdanie-u-cytryny.html :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Dzięki!
Usuńzacieram już łapki na myśl o jutrzejszych zakupach w biedrze:)))
OdpowiedzUsuń;-))
UsuńUwielbiam wszelkiego rodzaju zapachy w domu! Pałeczki zapachowe, świeczki, saszetki itd. Z chęcią bym te biedronkowe przygarnęła, niestety mieszkając poza PL - nierealne:(
OdpowiedzUsuńLubimy to samo :)
UsuńZdecydowanie za rzadko chodzę do Biedronki!
OdpowiedzUsuńwow nie wiedziałam, że w biedronce (wbrew pozorom) można kupić takie fajne zapaszki :D
OdpowiedzUsuńŚwietny ten dzbanuszek :) uwielbiam takie rzeczy!
OdpowiedzUsuń