Luty minął mi niesamowicie szybko i intensywnie. W moich zbiorach zagościło wiele nowych kosmetyków.
Przedwczoraj otrzymałam uroczą przesyłkę od...
*Jamapi :-) Ta dobra kobieta przesłała mi swoje autorskie lakiery z Wibo! Dziękuję za prezent!
W ogóle jeszcze raz gratuluję dziewczynom sukcesu! Fajnie mieć swój własny lakier ;-) Uważam, że jest to swego rodzaju osiągnięcie i świadczy też o tym, że blogosfera kosmetyczna jest nie tylko opiniotwórcza, ale także zaczyna mieć realny wpływ na kosmetyki. I jak to fajnie powiedziała Oleska: ''Dzisiaj Wibo, a jutro O.P.I.'' ;-) Także kto wie co nas jeszcze czeka :-)
Szczęście mnie nie opuszcza ;-)
Wygrałam rozdanie na FB Brain For Sale i tym sposobem stałam się posiadaczką maski do włosów z Pilomax. Dziękuję!
Skusiły mnie też nowe lakiery Selective z Golden Rose. Zamówiłam je w piątek, a w poniedziałek rano były już u mnie.
Tak ekspresowo działa sklep: http://goldenrose-styl.pl/sklep/. Jako gratis dostałam pilniczek oraz Top Coat. Dziękuję!
Na razie nie chcę wydawać pochopnych opinii, ale użyłam jednego lakieru i... tragedia. Dawno się tak nie namęczyłam przy malowaniu paznokci. Upustu swojemu zdenerwowaniu dałam we wpisie na FB. W każdym razie na ten moment radziłabym Wam poczekać, aż w Internecie pojawią się opinie o tych lakierach. Ja się skusiłam niejako w ciemno, bo kolory do mnie przemówiły. Ale możliwe, że to będą stracone pieniądze. Muszę je jeszcze dłużej testować i wtedy na pewno dam znać co i jak.
Zima dała mi ostro w kość... A właściwie w skórę ;-) Zawsze swoje ciało traktowałam po macoszemu i zemściło się to na mnie. Pieczenie, uczucie ściągnięcia, łuszczenie i ogólny dyskomfort. Myślałam, że oszaleję. Nawet skóra na uszach postanowiła się zbuntować! Zwykłe balsamy, które do tej pory były wystarczające niestety nie spełniały już swojej roli. Propozycja współpracy z Decubal nadeszła idealnie w czas ;-) Kosmetyki do twarzy przejęła głównie moje mama, a ja te pozostałe do ciała.
Podjęłam także współpracę z marką Flos-lek i dostałam spersonalizowaną paczkę.
Zawsze w okresie przesileń biorę jakieś suplementy. Wiosnę przywitam z Vitamex-Farm :-)
Ale o efektach lub ich braku będę mogła napisać dopiero w okolicach maja.
Wiosno, czekamy!
Co do współprac to pamiętajcie, że na moim blogu po prawej stronie u góry jest zakładka WSPÓŁPRACA, gdzie na bieżąco aktualizuję loga firm. Wiem, że niektórzy omijają recenzje produktów, które blogerki otrzymują, dlatego też jestem otwarta w tej kwestii i lojalnie uprzedzam, że nie wszystkie kosmetyki kupuję za swoje pieniądze. Miłego weekendu Wam życzę :-)
cudne kolorki tych lakierów:)
OdpowiedzUsuńMieć swój własny lakier do paznokci.. Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńLekko zazdroszczę ;-)
Usuńbardzo podobają mi się te nowe okazy z Golden Rose, trafiają idealnie w styl jaki wybieram ostatnio, dlatego chciałabym, żeby Twoje proroctwa się nie sprawdziły, żeby było dobre ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie daj mi znać jak sprawuje się Decubal, jestem bardzo zainteresowana ich produktami
UsuńNo mnie te kolorki też urzekły, ale lakier ciągnie się jak guma i nie chce wysychać :|
Usuńchyba muszę iść na zakupy chociaż jakieś małe, bo kryzys:D dawno nie byłam, tak to jest plan na dziś. Te GR mają bardzo ładne kolorki:)
OdpowiedzUsuńZakupy to zawsze dobry plan :)
UsuńDecubal bardzo pozytywnie mnie zaskoczył!
OdpowiedzUsuńW swoim zestawie odkryłam kilka perełek :)
Mam podobne odczucia :)
UsuńIle nowości! :-)
OdpowiedzUsuńJa tam nie lubię suplementów, bo ludzie wolą łykać teraz tabletki niż zmienić nawyki żywieniowe. Więcej da nam zjedzenie warzyw i owoców niż kapsułka z witaminami. :-) Poza tym, suplementy nie muszą przejść specjalistycznych testów, czyli łykasz coś niewiedząc co tak naprawdę w tym jest (etykiety pomijam, każdy może napisać co chce), brrr! Już nie mówiąc, że Krajowa Rada Suplementów i Odżywek stwierdziła, iż nieodpowiednie spożywanie/złe dawkowanie może przyczyniać się do wzrostu zachorowalności na raka. Mi to wystarczyło, by nie patrzeć więcej na suplementy. :-P
Miłego weekendu!
No ja akurat mam problem ze zmianą nawyków, ponieważ wielu warzyw nie lubię i ich po prostu nie jem. Zatem moja dieta jest dość uboga. Od lat sięgam po różne suplementy, zazwyczaj 3 razy w roku. Nie widzę teraz negatywnego działania, ale możliwe, że zobaczę po latach...
UsuńChciałam się skusić na te lakiery z Golden Rose, ale poczekam no opinie!
OdpowiedzUsuńMoże to kwestia kolorów i część lakierów będzie lepsza, a część niestety gorsza...
UsuńMoja Droga gratuluję! Genialne współprace i jeszcze lepsze paczki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam A.
Dzięki :)
UsuńŁadne kolorki z Golden Rose, szkoda byłoby takich bubli
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy pozostałe lakiery GR z tej serii to też takie buble :(
OdpowiedzUsuńSporo nowości:) Miłego użytkowania!
OdpowiedzUsuńsłyszałam że ten top coat jest niezły daj znać jak się sprawuję:) mam na niego ochotę już od dawna ale u mnie w mieście nigdzie nie ma kosmetyków tej firmy a raczej internetowo mi się jednego lakieru zamawiać nie opłaca:) pozdrawiam cieplutko!:)
OdpowiedzUsuńKarolina.
Przetestuję go, ale właśnie czytałam o nim na Wizażu raczej negatywne opinie. Aż się zdziwiłam. Lakiery z tej serii Rich Color bardzo mi pasują, więc mam nadzieje, że Top Coat będzie niezły :)
UsuńRok temu ten sklep internetowy, który podlinkowałam w Dzień Kobiet miał darmową wysyłkę. Może w tym roku też zrobią taką promocję :) Wtedy się opłaca, bo ceny są takie same jak na stoiskach :)
wiosna czuć ją już wszędzie :)
OdpowiedzUsuńU mnie słonko jest, ale zimno :/
UsuńDużo tego.. :) podoba mi się ten napis co stoi na parapecie `love` :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Już stary - kiedyś na Allegro zamówiłam :)
UsuńCiekawa jestem tych lakierów GR, bo widziałam je kiedyś, ale jakoś olałam;)
OdpowiedzUsuńTeż łykam skrzyp :) Właśnie jem śniadanko i przegryzłam skrzypem :D
OdpowiedzUsuńa tak ładnie wyglądają te lakiery. Szkoda.
OdpowiedzUsuńDecubal - bardzo mnie zainteresowała ta marka :)
OdpowiedzUsuńLakiery Wibo strasznie kusza :) Ogólnie fajne nowości w marcu :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory *.* a resztą mogłabyś się podzielić :P
OdpowiedzUsuńGratuluję współprac :)
U mnie bardzo dobrze sprawdził się wyciąg ze skrzypu
OdpowiedzUsuńAle tego dużo! Jak pojadę do Rosmanna to sama mam zamiar zaopatrzyć się w kilka lakierów dziewczyn :D
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa jak się sprawdzi ten suplement, mam nadzieję, że wzmocni moje paznokcie :)
OdpowiedzUsuńMam jeden lakier z serii Selective, Beige Satin, ale rzadko go używam. Szybko złazi z paznokci.
OdpowiedzUsuńBuuu :(
Usuńteż bym nie pogardziła takimi zakupami:>
OdpowiedzUsuńja właśnie dzisiaj idę czaić się na lakiery naszych bloggerek:)
Mam kilka odcieni lakierów Selective i mnie urzekły, dla mnie naprawdę są bardzo fajne, zwłaszcza intensywniejsze kolorki... Może ten jeden był jakiś trefny? Przeczytałam tu gdzieś Twoją odpowiedź na jeden z komentarzy i napisałaś, że ciągnie się jak guma... Mam siedem odcieni i żaden tak się nie zachowuje! :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie ja czytałam Twoją recenzję i po tym skusiłam się na zakup. Akurat mam jeden kolor taki sam jak Ty to jeszcze sobie to skonfrontuje, czy jest różnica.
UsuńU mnie w Rossmannie już nie było tych lakierów :(
OdpowiedzUsuńPewnie będą dokładać :)
Usuńsporo tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty :).
OdpowiedzUsuńOjej zmartwilas mnie lakierami GR... :( Piekne kolory, szkoda ze zle sie sprawuja
OdpowiedzUsuńSame dobroci :-)
OdpowiedzUsuńlakiery z GR bardzo przypominaja OPI opakowaniamai i ladne kolorki maja :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie takie beczułki :)
UsuńKolory lakierów z GR są śliczne:)
OdpowiedzUsuńno to miłego zużywania :)
OdpowiedzUsuńChyba najbardziej zainteresowała mnie maska Pilomax :) Fajne wygrane i łupy ;D
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSuper zdobycze :) i piękne powitanie wiosny
OdpowiedzUsuńWiosno, czekaMY!
OdpowiedzUsuńRacja :D
UsuńSzczęściara. :) Fajne rzeczy :) Zapraszam cię na moje rozdanie :) zwierzenia-kosmetykomaniaczki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZazdroszczę współprac Bello, bardzo zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńMi jeszcze do tej pory żadnej nie udało się niestety nawiązać, ale kto wie, może pewnego dnia szczęście się do mnie uśmiechnie :)
Wszystko w swoim czasie :) Im dłużej prowadzisz bloga, tym więcej propozycji z czasem napływa :)
UsuńMiałam jeden lakier z tej serii GR, ale wymieniłam się i całe szczęście. Krył po 6 warstwach!, brudził bardzo skórki, ogólnie to była to tragedia... Ciekawa jestem kosmetyków Decubal i masła z Flosleku ;) Tak w ogóle to uwielbiam Twoje posty z nowościami, zakupami itd ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja ogólnie lakiery GR lubię, ale są lepsze i gorsze serie niestety.
Usuńco za piękne lakiery z golden rose :) Gratki miłego testowania
OdpowiedzUsuńkurczę szkoda, że tak Cię rozczarowały te lakiery, bo kolory naprawdę urzekające.
OdpowiedzUsuńMarzę o swoim własnym lakierze do paznokci.. :)
OdpowiedzUsuńJa też ;-))
UsuńPiękne lakiery :) Czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńPowtórzę po Tobie - WIOSNO, CZEKAMY :)
OdpowiedzUsuńUdanych testów kosmetycznych;))
Jesteśmy pod wrażeniem ilości tego wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńBędziemy obserwować! :))
TOP COAT od Golden Rose jest bardzo fajny w szczególności z brokatowymi lakierami :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć!
UsuńJestem ciekawa kosmetyków Flos-Lek - szczególnie kremu matującego także będę czekać na recenzje. Szkoda, że te lakiery takie lipne, bo kolory mają piękne.
OdpowiedzUsuńPs. Ja czekając na wiosnę kupiłam dziś piękny bukiet goździków za całe 5,99 zł w biedronce. Teraz czekam aż się pąki rozwiną, bo będą żółte z czerwonymi końcówkami :)
No ja ostatnio też non stop kupuję sobie jakieś kwiatki :) Tak miło się robi w domu :)
UsuńA krem matujący (po kilku próbach) faktycznie matuje ;-)
Masło flos leku mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić jeden lakier z GR tej nowej serii :) może kupione stacjonarnie będą ok :D
OdpowiedzUsuńKolory lakierów GR są świetne, nie wiem czy w moim rossmanie będą jeszcze jakieś blogerskie..
OdpowiedzUsuńakurat dziś zrobiłam zamówienie na allegro na lakiery z Golden rose :)a tu patrze, że u Ciebie one tez są :) ciekawe jak się sprawdzą, mam nadzieję, że lepiej niż ten pierwszy, którego użyłaś
OdpowiedzUsuńObyś była bardziej zadowolona :)
UsuńKolory GR powalają. Są cudowne! Koniecznie pokaż je :D A co do reszty...pozazdrościć ;)
OdpowiedzUsuńWow no sporo tego ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić te lakiery z Wibo, a co do Golden Rose to mam tę serię i u mnie póki co sprawdza się bardzo dobrze ^^
OdpowiedzUsuńlove na oknie mi się bardzo podoba, gdzie dorwałaś?:>
OdpowiedzUsuńZamówiłam dość dawno temu na Allegro :)
Usuńtyle ciekawych rzeczy! zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńwraz z Tobą czekam na wiosnę ;)
:-*
Usuńgratuluję wygranych ! :)
OdpowiedzUsuńŻonkile również zagościły i u mnie :) !
Świetne kolory lakierów zarówno tych Jamapi jak i Golden Rose :) Czekam na recenzję Floslek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne współprace :)
OdpowiedzUsuńA tak na marginesie to napis 'Love' gdzie zakupiłaś :) Bardzo mi się podoba!
Kiedyś na Allegro kliknęłam :)
UsuńCieszę się, że blogerki kosmetyczną zaczynają być doceniane. Po dziwacznych propozycjach współpracy, nadeszła pora na docenienie ich pracy. Lakier sygnowany własnym nickiem stanowi ogromną nobilitację.
OdpowiedzUsuńUważam, że nie ma nic złego we współpracach. Przy wnikliwej obserwacji można dostrzec, czy blogerka podchodzi rzetelnie do oceny kosmetyków, które otrzymała za darmo. Jeśli ktoś pisze dwa zdania i zamieszcza jedno zdjecie to sam sobie wystawia laurkę. Współprace mają swoje dobre strony, ponieważ gdyby nie one nie dowiedziałybyśmy się o istnieniu wielu wartościowych kosmetyków. Ja o pomadce ochronnej, która pomogła mi zahamować nawroty opryszczki, dowiedziałam się z bloga Siouxie, która zamieściła recenzję produktu, który otrzymała od Sylveco.
Masz oczywiście racje :) Ale ostatnio pojawia się coraz więcej komentarzy na temat tego jakie to blogerki są złe i pazerne. Wolę niektórych ostrzec i niech nie czytają, jak moja polityka nie odpowiada :)
UsuńJestem sucharem, ale podchodzę bardzo ostrożnie do kosmetyków mi nieznanych (gdy chodzi o pielęgnację, zwłaszcza twarzy) i muszę przyznać, że Decubal zaskoczył mnie bardzo pozytywnie.
OdpowiedzUsuńRazem z mamą też jesteśmy zadowolone :)
Usuńtestuj testuj Kochana i zaimponowałaś mi tym co napisałaś na końcu :)
OdpowiedzUsuń;-**
Usuńsporo tego:)
OdpowiedzUsuńW raz z nadchodzącą wiosną podoba mi się wszystko co żółte - czy to lakier do paznokci, czy kwiatki :) ważne, że są takie pozytywne :D
OdpowiedzUsuńTak, żółty to pozytywny kolor :))
UsuńJa też dostałam lakiery od Jamapi :) Jutro idę je odebrać :) Strasznie się cieszę z tej inicjatywy, Wibo miało świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńNo tak, mieć swój lakier to jest coś :) A takie przedsięwzięcia pokazują, że blogosfera rośnie w siłę :) Ja mam chęć na ten brzoskwiniowy, ale nigdzie nie mogę go dostać :/
OdpowiedzUsuńśnią mi się po nocach te lakiery, oj śnią :D
OdpowiedzUsuńale kolorowo lakierowo :) super nowości u Ciebie zagościły :) niech się wszystko dobrze używa :)
OdpowiedzUsuńIle przesyłek, będziesz miała co testować na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem ciekawa twojej opiniI na temat masełka z flos leku. Będę cierpliwie czekać:)
OdpowiedzUsuń