Szczęście mi dopisało i kolejny raz wygrałam w rozdaniu :-) Tym razem nagroda przyleciała do mnie z Francji od Klaudyny, którą miałam okazję poznać na Poznańskim Spotkaniu Blogerek. Swoją drogą kiedy będzie następne spotkanie? ;-) Moją nagrodą główną była bomba do kąpieli Space Girl.
Wygląda kosmicznie ;-) Planeta, czy może latający spodek? ;-)
Drobinki brokatu - kosmiczny pył :-)
Do you sometimes feel like you’re on a different planet? Don’t
feel alien - retreat to the bathroom to float in your own personal
space until you feel ready for touch down.
Wczoraj urządziłam sobie super kąpiel! Było naprawdę magicznie i
niezwykle relaksująco :-) Bomba pachnie słodko i przyjemnie dla nosa.
Woda zabarwiła się na bardzo intensywny kolor, a na powierzchni pływał brokat.
Szkoda tylko, że bomba tak szybko się rozpuściła... Kilka minut fizzowania i już
było po wszystkim. Ale wtedy woda zaczęła wydawać trzaski!
Delikatne odgłosy pęknięć! Fajny efekt :-) Nie spodziewałam się takich
dodatkowych atrakcji! Co do brokatu - nie ma się co obawiać. Pływał po powierzchni wody i pięknie się mienił, ale nie przyklejał się do ciała. Po kąpieli nie musiałam nawet jakoś specjalnie myć wanny, ani używać żadnego balsamu, bo skóra była dostatecznie nawilżona. Space Girl to bardzo fajny gadżet umilający kąpiel :-) Dzięki Klaudyna!
Świetnie wygląda :)))
OdpowiedzUsuńJestem za spotkaniem poznańskich blogerek!
Niestety, w tym pierwszym, sierpniowym nie mogłam uczestniczyć.
Byliśmy na wyjazdowym urlopie :)
No to akurat był sierpień, więc pewnie dużo osób akurat wakacjowało :) Trzeba koniecznie pomyśleć nad drugim spotkaniem...
UsuńCiesze sie ,ze Ci umilila kapiel :*
OdpowiedzUsuńJeszcze raz dzięki Kochana ;-*
UsuńŚwietna, chętnie bym się w taką zaopatrzyła :)
OdpowiedzUsuńmiałam tę kulę i również byłam nią zachwycona, obyśmy kiedyś doczekały się Lusha w innych miastach niż Warszawa :)
OdpowiedzUsuńOj tak... Może w końcu :)
UsuńAle magicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle świetnie wygląda i super barwi wodę;) Podoba mi się;)
OdpowiedzUsuńKosmicznie !:D
OdpowiedzUsuńAle wygląda fajowo!
OdpowiedzUsuńNo to ładnie Ci się udało! :)
OdpowiedzUsuńale super! ;o zapraszam na rozdanie : http://o-modzie-i-urodzie.blogspot.com/2012/10/rozdanie-80.html
OdpowiedzUsuńUwielbiam Lusha, ale ich bomb jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńaz szkoda uzywac:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńale świetnie zabarwiła wodę! :)
OdpowiedzUsuńLushowych bomb jeszcze nie używałam ;) skupiłam się na Bubble Barach, bo uwielbiam pianę w trakcie kąpieli ;) ale gdy tylko Lush wejdzie do PL to na pewno kupię sobie kilka bomb na wypróbowanie.
Tylko kiedy to będzie? Bo coś stale przekładają otwarcie... Czy w ogóle w tym roku się doczeka Warszawa to nie wiem...
Usuńmuszę wreszcie wypróbowac coś z lush bo jeszcze nigdy nie miałam okazji
OdpowiedzUsuńTaką nagrodą bym nie pogardziła :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna nagroda :)
OdpowiedzUsuńgratuluję:D
OdpowiedzUsuńMnie jakoś kosmetyki Lusha w ogóle nie kuszą :P
OdpowiedzUsuńKolor wody fantastyczny ;)
OdpowiedzUsuńW istocie!
UsuńAle fajne kulisko miałaś - jako nałogowy pływak wannowy, szaleję za takimi rzeczami :D
OdpowiedzUsuńJa też :) Uwielbiam długie kąpiele!
Usuńjestem wielka fanką bomb z Lush'a ale niestety nie jetem fanka ich cen ;)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się taka bomba z Lusha :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie bomby do kąpieli!
OdpowiedzUsuńAle świetna bomba!
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Lushowej kąpieli;)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta kula :) Aż mam ochotę na kąpiel szczególnie taką :)
OdpowiedzUsuńale woda fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńGratuluje :) A co do spotkania to sama bym sie skusiła na powtorkę :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, uwielbiam takie kąpielowe dodatki :) Wpisałam na listę, może jak w końcu otworzą ten sklep Lusha, to będę miała okazję kupić ;)
OdpowiedzUsuńAż zachciało mi się wziąć kąpiel :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kosmiczna! Nie znam jeszcze kuli, która dawałaby tyle wrażeń podczas kąpieli :D Kiedy będę za granicą, na pewno odwiedzę Lusha i kupię kulę do kąpieli.
OdpowiedzUsuńAle super gadżet! Gratuluję wygranej! Ja też jestem ciekawa kiedy spotkanie w Poznaniu, bo na pierwszym niestety nie byłam:( Mam nadzieję, że na drugie mi się uda dostać.
OdpowiedzUsuńgratuluję:D
OdpowiedzUsuńja jeszcze nigdy nic nie dostałam:D
tej kuli nie miałam.. ale uwielbiam Lushowe cudaki kąpielowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam LUSH!!!
OdpowiedzUsuńO, fioletowa. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta kula, szkoda że do Lusha nie ma dostępu :(
OdpowiedzUsuńChciałam bym spróbować bo uwielbiam takie kąpiele ;)
OdpowiedzUsuńjaka fajna ta bomba :)
OdpowiedzUsuńBombowa ta bomba :) Musze się przyjrzec tego typu produktom z Lusha. Może już niedługo w Wwie... ;)
OdpowiedzUsuńEfekty dźwiękowe gratis;) Brzmi ciekawie:) Nie wiedziałam, że produkują takie kule;)
OdpowiedzUsuńAj dlaczego ja nie mam wanny? :(
OdpowiedzUsuń