Używam wielu produktów do włosów, ale w ostatnim czasie dominują przedstawione poniżej kosmetyki. Zapraszam :-)
Pharmaceris, Skoncentrowany szampon wzmacniający do włosów osłabionych
Nie bardzo wierzyłam w moc tego szamponu. I okazuje się, że go nie doceniłam. Jestem w trakcie zużywania drugiej butelki i już wiem, że będą następne. Przede wszystkim szampon faktycznie jest bardzo skoncentrowany, a przez to niesamowicie wydajny. Daje sporą pianę! Nie jest polecany do włosów rozjaśnianych, ale ja takie mam i nie zauważyłam żadnych negatywnych skutków. Realnie wzmacnia włosy i w znacznym stopniu hamuje ich wypadanie. Dobrze oczyszcza, nie wysusza i nie plącze nadmiernie włosów. Ważne, żeby zostawić go na kilka chwil na głowie i nie spłukiwać od razu. Świetny! Polecam :-)
Nivea, Long Repair, Odżywka odbudowująca do włosów długich
Tę odżywkę kupiłam trochę przez przypadek. Kojarzyłam pozytywne opinie, a przy okazji zakupów w Biedronce po prostu wpadła mi do koszyka. Nie przepadam za marką Nivea, ale ta odżywka jest naprawdę genialna. Niesamowicie zmiękcza i wygładza włosy. W znacznym stopniu ułatwia rozczesywanie. Mam wrażenie, że realnie nawilża włosy i poprawia ich ogólny stan długofalowo, a nie doraźnie. Włosy są sypkie, gładkie i dobrze się układają. Rewelacyjna jakość za małe pieniądze :-)
Dove, Intense Repair, Odżywka w sprayu bez spłukiwania do włosów zniszczonych
Lubię odżywki w sprayu. Ta jest bezproblemowa! Aplikator działa poprawnie i rozpyla dużą mgiełkę. Odżywka niesamowicie pomaga w rozczesywaniu włosów. Sprawia, że stają się bardziej elastyczne. Niezależnie od ilości nigdy nie zdarzyło się, żeby obciążyła, czy też skleiła włosy. Lubię jej zapach i tym sposobem jestem w trakcie zużywania już trzeciej butelki. Polecam :-)
Receptury Babuszki Agafii, Drożdżowa maska do włosów
To mój sprawdzony hit i ideał do stosowania na skórę głowy [recenzja].
Alterra, Granat i Aloes, Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych
To także mój ulubieniec do stosowania na całą długość włosów [recenzja].
Yves Rocher, Olejek odbudowujący do włosów
Ten olejek stosuję krótko i nie mam jeszcze wyrobionego zdania. Zapowiada się naprawdę fajnie. Przede wszystkim pięknie pachnie orzechami i ma fajny skład. Dzięki lekkiej konsystencji nie obciąża włosów i łatwo się zmywa. Teraz czekam na efekty!
Macadamia Natural Oil, Healing Oil Spray, Lekka kuracja do włosów
Ten spray służy mi głównie do zabezpieczania końcówek włosów. Pod tym względem sprawdza się świetnie. Forma aplikacji nie do końca mi odpowiada, ponieważ łatwo przesadzić, a wtedy efektem są nadmiernie obciążone włosy. Dlatego też najpierw spryskuję nim dłonie, rozcieram i nakładam na włosy. Poza pięknym i trwałym zapachem oraz zabezpieczeniem końcówek nie zauważyłam żadnego innego spektakularnego działania. Oczekiwałam zbyt dużo i tym samym czuję lekki zawód.
EberBio, Ekologiczny ocet jabłkowy
Do płukania włosów zaczęłam używać octu jabłkowego. Ja akurat mam ekologiczną wersję w sporej butelce z drogerii Rossmann, ale myślę, że praktycznie każdy byłby odpowiedni. Nie widzę jeszcze super efektów, ale nie rezygnuje i tak często jak to tylko możliwe stosuję płukankę. Małą ilość octu rozcieńczam sporą ilością wody i stosuję do ostatniego spłukiwania.
Znacie te produkty? Lubicie? :-)
Żadnego z powyższych kosmetyków nie znam:)
OdpowiedzUsuńMuszę sobie w końcu kupić tą maskę od Alterry! :)
OdpowiedzUsuńWarto :)
Usuńz Twojego zestawu używam jedyni odżywkę Nivea i podzielam Twoją opinię-jest genialna:)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie szamponem i odżywką Dove:)
Udała im się ta odżywka :-)
UsuńZnam tylko maskę Alterra. Jest ok, ale szału nie ma. U mnie lepiej sprawdza się odżywka z tej serii. Najbardziej zaciekawiłaś mnie szamponem, ale na odżywkę Nivea też mam chęć.
OdpowiedzUsuńKoniecznie skuś się na odżywkę :)
UsuńZnam odżywkę Alterra i lubię ją :) Miałam też próbkę szamponu Pharmaceris i jestem skłonna kupić pełnowymiarowe opakowanie :)
OdpowiedzUsuńwow, ile tego masz :) ja też mam słabość do tego szamponu Pharmaceris i niedawno zaopatrzyłam się w maskę drożdżową. trochę rozczarowałaś mnie brakiem rezultatów zakwaszania włosów przy ostatnim spłukiwaniu, bo się do tego przymierzałam :(
OdpowiedzUsuńLiczę na to, że po prostu za krótko to robię i efekty przyjdą z czasem. Oby :)
Usuńmiałam ten szampon z Pharmaceris jest świetny :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobne gusta włosowe:D Ten szampon to mój jest w najulubieńszy ulubieniec, lubię go stosować w połączeniu z balsamem aloesowym Mrs. Potters - polecam:)
OdpowiedzUsuńDzięki za cynk odnośnie balsamu!
UsuńNie przypuszczałam, że ten szampon nie plącze włosów :)
OdpowiedzUsuńChyba kupię sobie ten szampon :) ja uporczywie używam odżywek z Alverde i spisują się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś i byłam bardzo zadowolona :) Szkoda, że dostępność słaba :/
UsuńSzkoda, że wcześniej nie wiedziałam o tym szamponie do włosów osłabionych z Pharmaceris, gdy doskwierał mi problem wypadania włosów. ;)
OdpowiedzUsuńCo do odżywki Nivea, ostatnio odkryłam wersję Hydro Care i Diamond Gloss, które również się u mnie świetnie sprawdzają. Sławną Long Repair również sobie kiedyś wypróbuję.
Muszę spróbować te pozostałe wersje :-)
UsuńPowinnam spróbować się z odżywką Nivea.
OdpowiedzUsuńSzampon Pharmaceris ma dla mnie mistrza :)
OdpowiedzUsuńZnam szampon Pharmaceris, maskę drożdżową i tę z Alterry :)
OdpowiedzUsuńMaskę drożdżową użyłam niedawno pierwszy raz i zastanawiam się, jak się sprawdzi na dłuższą metę :)
MMM bardzo zaciekawił mnie ten szampon Pharmaceris na pewno go wypróbuje. Czy on jest dostępny tylko w aptekach?
OdpowiedzUsuńTak :) Widziałam też w Super-pharm :)
UsuńMiałam wypróbować ten szampon już jakiś czas temu,ale ciągle mi nie po drodze po niego ;) podobnie jest z odżywką z Alterry. Ale za to przy najbliższym zamówieniu wezmę sobie ten olejek z YR :)
OdpowiedzUsuńJa też od dawna się na niego czaiłam, aż w końcu wpadł w moje ręce :)
UsuńSzampon wpisuję na listę, koniecznie.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam szamponu Pharmaceris, ale skoro polecasz, to cieszę się, że mam go w zapasach! Zainteresowała mnie również odżywka Dove bez spłukiwania. Ja ze swojej str w tej kategorii mogę polecić Gliss Kur z jedwabiem. Fajnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńZnam te odżywki Gliss Kur i bardzo lubię :)
UsuńNiczego nie miałam okazji wypróbować, ale mam w planach kupić maskę z Alterry, bo tyle jest dobrych opinii na jej temat ;)
OdpowiedzUsuńu mnie ten szampon Pharmaceris się nie sprawdził ;/ Ale kusisz mnie tym olejkiem Macadamia :)
OdpowiedzUsuńSzkoda!
UsuńZnam oczywiście odżywkę Nivea, i z Alterry w końcu to klasyki włosomaniaczek ;)
OdpowiedzUsuńDodaję Cię do obserwowanych ! Zapraszam do mnie, do obserwowania i komentowania ;) treepsy.blogspot.com
Moim zdaniem mogłabyś pokazać też stan swoich włosów, żeby czytelnicy wiedzieli mniej więcej jak działają te kosmetyki, albo jakim włosom pomagają. Od jakiegoś czasu twój blog stał się przede wszystkim miejscem na zdjęcia kosmetyków.. Bardzo cię lubię i mam nadzieję że nie odbierzesz tego jako atak, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz :) Dużo dla mnie znaczy opinia ludzi, którzy tutaj zaglądają. Postaram się to zmienić. Ale wiem, że znacznie zaniedbałam blogowanie. Można powiedzieć, że wypadłam z rytmu.
UsuńZdjęcie włosów pokazałam akurat na FB, ale rozumiem, że nie każdy ma. Następnym razem zmienię to :) Pozdrawiam!
Super że odpisałaś w tak miły sposób. Naprawdę :)
UsuńRównież używam maski z Alterry i po wykończeniu swoich zapasów odżywek, być może kupię Nivea.
OdpowiedzUsuńMaska Alterry jest teraz w promocji, kosztuje 5,99 :)
OdpowiedzUsuńO, dzięki :) Dobrze wiedzieć, chociaż w zapasach mam jeszcze trzy ;))
UsuńLubię szampony pharmaceris, maskę drożdżową i maskę z alterry też :) A odżywka w sprayu dove jest rzeczywiście genialna jeżeli chodzi o ułatwienie rozczesywania :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie odżywka w sprayu z Dove, chyba się na nią skuszę:D
OdpowiedzUsuńAlterre uwielbiam mam szampon i odżywkę. Ciekawa jestem bardzo Macadamii tyle razy zastanawiałam sie nad jego kupnem ?
OdpowiedzUsuńTe produkty są popularne, ale mnie nie porwały.
UsuńBoskie kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńhttp://mimblox.blogspot.com/
uwielbiam tą maskę z Alterry :) bardzo ciekawi mnie ta odżywka Dove :)
OdpowiedzUsuńZupełnie zapomniałam o masce z Alterry. A tak ją lubię. :-) Z Pharmaceris zainteresował mnie szampon, muszę kupić i sama sprawdzić. :-)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję szampon do włosów, bo mnie zaciekawił.
OdpowiedzUsuńOlejek z YR mam ale póki co za krótko go jeszcze używam.
Moje włosy niestety średnio lubią odżywki nivea. Obecnie one i ja kochamy produkty Balea. Szampony, odżywki, maski i olejek na końcówki i biorąc pod uwagę fakt, że włosy męczę comiesięcznym farbowaniem odrostów, są cienkie, to nieskromnie uważam, że ich stan się polepszył;) Ocet jabłkowy stoi gdzieś w kuchni zbunkrowany, bo kiedyś robiłam z nim doświadczenia jako tonik do przemywania buzi. Spróbuję teraz użyć go jako płukankę - zobaczymy co z tego wyjdzie. A Ty Bello, masz fajne. grubaśne, takie wręcz mięsiste te włosy swe! Moje, przy Twoich to mają anoreksję:)
OdpowiedzUsuńOj, kochana to chyba jakieś optyczne złudzenie, bo włosy mam podobne do Twoich :) Też raczej cienkie. Ale jak nie wyprostuję to są takie napuszone i może przez to sprawiają wrażenie trochę bujniejszych. Ale to iluzja ;-)
UsuńBalea jest na mojej chciejliście do wypróbowania :)
Niestety nie znam tych produktów ale parę z nich mnie zaciekawiło - a ten ocet jabłkowy świetna sprawa :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam ten szampon - podobnie jak Ty podeszłam do niego sceptycznie, a po kilku użyciach się zakochałam!
OdpowiedzUsuńWydawał się niepozorny, a tutaj - WOW :)
Usuńczytałam ostatnio dużo o tej odżywce z Dove, jutro śmigam do drogerii poszukać, czy w UK też jest dostępna :)
OdpowiedzUsuńmam tylko Alterrę, ale planuję kupić Yves Rocher i ocet jabłkowy:)
OdpowiedzUsuńMaskę Alterry i odżywkę Nivei również bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNivea Long Repair to mój ulubieniec :) Szamponu też kiedyś używałam, był świetny. Za to mgiełkę Dove i maskę Alterry muszę wypróbować koniecznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam sporo próbek tej odżywki Long Repair od Nivei i o dziwo całkiem mi się spodobała w działaniu, gdzie inne odżywki tej marki u mnie się nie sprawdzały, krzywdy nie robiły, ale były poprostu nijakie. Jedynie pamiętam jakiś czas temu miałam prostującą włosy to ta nawet mi się spodobała. A olejek z YR mam ale czeka na swoją kolejkę.
OdpowiedzUsuńOcet Jabłkowy z Rosska znam jak do tej pory używałam do sałatek, przy następnym myciu użyję podobnie jak ty do płukania włosów.
OdpowiedzUsuńUcieszyłaś mnie wiadomością, że szampon Pharmaceris działa bo chcę go kupić na wypadanie włosów
OdpowiedzUsuńWidzę mój ulubieniec z Alterry :)
OdpowiedzUsuńJa jakiś czas temu odkryłam wegańską markę kosmetyczną Zielone Laboratorium i oprócz tego że używam ich obłędnego peelingu do ciała z pietruszką to uwielbiam też szampon i odżywkę, jakbyś miała okazję spróbować ich kosmetyków to naprawdę polecam, są warte każdej wydanej złotówki :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko maski.
OdpowiedzUsuńProdukty Dove i Nivea jakoś mi nie służą- zarówno te do ciała jak i do włosów. Jedyne co lubię to żel happy time nivea (chociaż i tak zwykle kupuję jego biedronkową wersję)