Najpierw przytoczę Wam anegdotkę z Wigilijnego wieczoru...
Siedzimy sobie z moim Narzeczonym i rozmowa toczy się o prezentach.
Dodam, że M. czyta czasami bloga i nagle wyskakuje z pytaniem:
- A organizowałaś na blogu rozdanie?
- Co?
- No, czy robiłaś jakieś świąteczne rozdanie dla blogerek?
- Nie...?!
- Aha... A te MATRIKULUM już rozdałaś?
Wymiękłam ze śmiechu i aż w telefonie musiałam sobie zapisać to określenie ;-)
''Znowu zrobisz ze mnie bałwana na blogu i będziecie się nabijać!''
Zatem zapraszam na wyniki rozdania MATRIKULUM ;-)
Matricium od Biodermy trafia do...
Basia8212
niecierpek
srebrnaLENTI
Donia
puszka
Gratuluję i dziękuję wszystkim za udział!
Aj tam, Panie Narzeczony, się Pan nie martwi! Kobietom też się czasem zdarza coś poprzekręcać- jakąś markę samochodu, nazwisko piłkarza (ja dopiero niedawno dzięki reklamie zostałam oświecona, że Messi powinnam wymawiać "Meszi" :P).
OdpowiedzUsuńA dla dziewczyn gratulacje! :)
co Ty mowisz ? czego to czlowiek jeszcze sie moze dowiedziec dzieki tym reklamom. btw. poszczescilo mi sie, dzieki Bella :)
UsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo ;)
OdpowiedzUsuńI znowu zostałem Planktonem....
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranym ;)
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranaj :) sama czesto przekrecam nazwy ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje - ja jestem zachwycona działąniem Matricium. Dziewczyny pewnie też będą
OdpowiedzUsuńnie udało sie szkoda tego matriculum ;)
OdpowiedzUsuńAleż się cieszę :) Zaraz wyślę dane ;)
OdpowiedzUsuńWysłane ;)
Usuńgratulacje ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńgratuluję i zazdroszczę! ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Zazdroszczę poczucia humoru Narzeczonego i używania MATRIKULUM!
OdpowiedzUsuńBiedni Ci nasi mężczyźni ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję, Dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńgratulacje! ;)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję! :*
OdpowiedzUsuńgratuluję wygranym*
OdpowiedzUsuńbrawo!
OdpowiedzUsuńserdeczne gratulacje;)
OdpowiedzUsuńDobrze,że Narzeczony pamiętał:))
OdpowiedzUsuńGratulacje:)
Pięknie dziękuję jeszcze raz:*
OdpowiedzUsuńJa nie wiem czym tu się przejmować?!! Nawet nie wiedziałam ani nigdy nie słyszałam o istnieniu takiej firmy!! I się wcale tego nie wstydzę!! To dlaczego facet miałby się znać i martwić się obśmianiem?? Się Pan nie martwi, Panie narzeczony:))
OdpowiedzUsuńPodbudowało Go to ;-)
UsuńMało który mężczyzna interesuje się blogiem swojej dziewczyny, więc szacun dla Twojego Narzeczonego :). Gratuluję Dziewczynom :* Ja po takiej ilości (miałam 5 ampułek, nie 6 jak kiedyś napisałam u Ciebie, wybacz pomyłkę) naprawdę zauważyłam poprawę cery. Świetny produkt to Matrikulum :D :D.
OdpowiedzUsuńgratulacje!!
OdpowiedzUsuńGratuluję! :) Ja jak sobie coś wkręcę z wymową to już nie potrafię tego zlikwidować - od dziecka słyszałam od mojej cioci, że 'exit' wymawia się 'izit' (ona oczywiście mówiła to żartobliwie) i do tej pory nie mogę się pozbyć z głowy tej wymowy ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje! brawo dla M. za spostrzegawczość i pamięć :D
OdpowiedzUsuńLOL, dopiero dziś, teraz doczytałam że to matricium a nie MATRICULUM. Piona dla chłopaka! :D
OdpowiedzUsuń