Obserwatorzy

niedziela, 15 stycznia 2012

Flos-lek, Pomadka ochronna do ust


Pomadka ta strasznie mnie kusiła z racji tego, że miała być idealna na zimę. Chciałam ją kupić, ale na szczęście wygrałam ją w rozdaniu. I bardzo dobrze, bo żałowałabym tych wydanych pieniędzy...


W początkowej fazie testowania byłam z niej nawet zadowolona. Delikatny zapach i przyjemny sztyft. Miło jej się używało, chociaż zauważyłam, że wyłącznie natłuszczała, a nie nawilżała. Po kilku dniach intensywnego użytkowania moje usta były w jeszcze gorszym stanie, niż zanim jej użyłam. Okropnie przesuszone, pojawiły się suche skórki. Ale nie poddawałam się i dalej używałam pomadki.


Dałam szansę tej pomadce kilkukrotnie. Przetestowałam ją przy temperaturze dodatniej i minusowej. Nie robi z ustami niczego poza natłuszczaniem. Owszem, ta tłusta warstwa chroni usta przed wiatrem i mrozem, ale po jej zniknięciu usta robią się automatycznie przesuszone. Niestety, nie polecam i osobiście trochę zawiodłam się na tym produkcie, bo liczyłam na coś lepszego. Niepotrzebna mi pomadka ochronna po której usta trzeba ratować i nawilżać czym innym. Szkoda...

16 komentarzy:

  1. dzięki za ostrzeżenie przed bublem!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie ona nie byla zla ale nie bardzo podobal mi sie smak/zapach.

    OdpowiedzUsuń
  3. oo..dobrze wiedzieć, a nie spodziewałabym się tego

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja ostatnio o niej myślałam...:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam sporo pomadek, na razie kolejnych nie kupuję :)
    A co do tej.. rzeczywiście, średnia.

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam wersje letnia i mam bardzo podobne odczucia

    OdpowiedzUsuń
  7. robiłam wczoraj zakupy na doz.pl i miałam kupic tę pomadkę. zważywszy na Twoją opinię miałam fuksa że tego nie zrobiłam!!
    dzisiaj za to skusiłam się na pomadkę alterra. mam kod rabatowy -30% i wkleiłam go dzisiaj w wątku, jeśli masz chęć możesz skorzystać. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. To na pewno się nie skusze.

    OdpowiedzUsuń
  9. u mnie w zimie świetnie sprawdza się pomadka Lovely z miętą i kamforą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja polecam pomadkę ochronną z Neutrogeny :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaskakujace... bo ja ja mam i jest ok. Uzywam kilku od balsamu z maslem shea, neutrogene po tego flosleka. A to jest tak ze bezwiednie oblizujesz usta i to powoduje wysuszenie?

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapraszam do mojego SPA na chwilę relaksu i upiększenie najprostszymi sprawdzonymi metodami naszych babć..

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)