Wakacyjny relaks z ShinyBox, czyli sierpniowe pudełko. Wizja wody, leżaka, parasola i okularów jest przyjemna, ale aura za oknem jest zupełnie inna. Przydałby się jedynie ten parasol, ale w celu ochrony przed deszczem ;-) Dziś poczułam zbliżającą się jesień... I to wcale nie jest przyjemne. Niestety, ale zawartość sierpniowego pudełka wcale mi nie poprawiła humoru...
Wszystkie kosmetyki są pełnowymiarowe. Najbardziej cieszą mnie marki najmniej znane. Akurat chciałam sobie kupić jakiś produkt do ochrony końcówek włosów. ShinyBox idealnie trafiło z serum na zniszczone końcówki włosów marki Indola, która jest mi obca. Z prawdziwą radością wypróbuję także zmiękczający balsam do rąk DeBa BIO Vital. Po pierwszym użyciu jestem bardzo zadowolona, świetny zapach i ekspresowe wchłanianie. Z chęcią poznam także nawadniającą maskę do twarzy z Dermedic. Natomiast produkt Bielendy jakoś mnie nie cieszy. Kolejny płyn micelarny, który po prostu wypróbuję. Koncentrat antycellulitowy z Marion to według mnie nieporozumienie. Raz, że nie lubię produktów chłodzących, a dwa to w tak krótkim czasie stosowania nie ma szans na jakiekolwiek działanie. Pudełko oceniam na trójkę z plusem. A Wam jak się podoba? ;-)
Bardzo fajne pudeleczko ;)
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko ;)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki ; ) . Niestety pogoda za oknem faktycznie typowo jesienna . ;/
OdpowiedzUsuńświetne pudełko w tym miesiącu! :)
OdpowiedzUsuńTen krem do rąk zapowiada się świetnie, właśnie się nim wysmarowałam :D I jak on pachnie! A odczucia co do pudełka też mam dość mieszane :)
OdpowiedzUsuńtym razem ciekawe produkty, chyba nadrabiają poprzedni miesiąc ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowane - nie dla Bielendy i Marionu, reszta - bardzo pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie bardzo fajna zawartość :) Czekam na recenzje serum :)
OdpowiedzUsuńTen produkt z Marion to według mnie totalny niewypał...
OdpowiedzUsuńPoza Dermedicem (za dużo go w SB według mnie) i Bielendą, to pudełko nawet mi się podoba. Nie kupiłabym, ale złe nie jest.
OdpowiedzUsuńBielenda i Marion to chyba pomyłka...resztę w chęcią bym wypróbowała, gdyż nie znam tych marek.
OdpowiedzUsuńNawadniająca maska do twarzy z Dermedic mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńZainteresowała mnie zawartośc tego pudełka. Przyjemny boxik :)
OdpowiedzUsuńMam dosyć mieszane uczucia co do zawartości ale raczej nie jest źle :)
OdpowiedzUsuńŚredniak :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem maski nawadniającej i to wszystko:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to pudełeczko - świetne produkty :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bez wielkiego zachwytu. No ale takie pudełka, to loteria. Dla mnie niestety zbyt kosztowna zabawa, by ryzykować z nietrafionymi produktami. Dobrze, że chociaż serum trafione :)
OdpowiedzUsuńKilka rzeczy mnie zaciekawiło, ale nie wywołuje pudło zachwytu.
OdpowiedzUsuńJedynym kosmetykiem, który faktycznie mnie zainteresował jest serum na końcówki Indola
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wszystkie fajne:) ja zawsze znajdę coś dla siebie:)
OdpowiedzUsuńJuż widziałem to pudełeczko na innych blogach! Ja zawsze pragnę kolorówki! Haha : ))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz jakąś perełkę. Miłego testowania!
Kilka fajnych kosmetyków znalazło się w pudełku, ale szału nie robi;)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałaś - na trzy z plusem ;)
Bardzo fajna zawartość pudełeczka :D
OdpowiedzUsuńw tym miesiacu pudeleczko wyglada naprawde ciekawie :)
OdpowiedzUsuńkolejny powód żeby nie zamawiać tych boxów... :) kiedyś strasznie się na nie napaliłam, ale kiedy zobaczyłam jakie "luksusowe" marki oferują jakoś mi przeszło
OdpowiedzUsuń