Obserwatorzy

piątek, 6 grudnia 2013

Jak mieszkają moje kosmetyki?

Witajcie! Ze względu na chorobę prawie cały tydzień spędziłam w domu. Miałam ambitny plan, żeby częściej pojawiać się w blogosferze, ale złośliwość rzeczy martwych jest nieprzewidywalna. Jak nie całodzienna awaria światłowodu od łącza internetowego, to znowu brak prądu. Wyspałam się za wszystkie czasy. A brak dostępu do mediów sprawił, że wzięłam się za porządki w kosmetykach kolorowych. Wszystko wyczyściłam, zdezynfekowałam, no i najważniejsze, że pozbyłam się staroci...

Już kiedyś pokazywałam Wam moje zbiory, które trzymam w komódce z Ikea - KLIK
Nadal wygląda to skromnie, ale na moje potrzeby jest idealnie. 

Chociaż porównując to do zdjęć z 2012 roku okazuje się, że wszystko się rozrosło. 
Szczególnie w kwestii lakierów do paznokci...


Bez żalu pozbyłam się części kosmetyków, które w większości były już po terminie ważności...


 W zapasach czeka jeszcze sporo nowych kosmetyków :-) Nie wiem jak to się dzieje, ale tusze do rzęs same mi się mnożą!


Stare lakiery także wylądowały w koszu!


Nadal zostało ich sporo. Zauważyłam, że mam bardzo określoną skalę kolorystyczną. 
Wyłącznie lakiery w odcieniach nude, beże, róże, pomarańcze, czerwienie, fiolety, szarości, brąz i czerń. 
Na próżno szukać u mnie jakiś odcieni zieleni i niebieskości.


 Wszystkie lakiery trzymam w kuli :-)


Zrobiłam także porządek w próbkach. Posegregowałam je tematycznie. 
Mam nadzieje, że teraz ich zużycie będzie łatwiejsze.


Ufff, teraz czas zabrać się za porządki w kosmetykach pielęgnacyjnych ;-)

82 komentarze:

  1. Czy tylko ja mam bałagan i wiecznie robię porządek, który utrzymuje mi się 1 dzień? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się wszystko odkładać na to samo miejsce ;)

      Usuń
  2. Wow świetna organizacja;) Zazdroszczę kuli na lakiery;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Kula to była wygrana :) Z jednej strony jest fajna, a z drugiej trzeba się sporo namieszać, żeby poszukać konkretny lakier ;-)

      Usuń
    2. To właśnie dzięki Twojej wygranej w tym konkursie trafiłam do Ciebie! :)

      Usuń
    3. Dzięki Aga! Miło :)

      Usuń
  3. imponujące zbiory :)
    fajnie to wszystko uporządkowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak, kosmetyki się mnożą! świetnie uporządkowałaś maseczki i próbki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znalazłam jeszcze idealnego sposobu na przechowywanie kosmetyków. Kiedy tylko jakiś wymyślę to i tak okazuje się, że nie zdaje egzaminu, bądź przestaje mi się podobać. Uwielbiam więc wszelkie posty tego typu, pokazujące pomysły na to jak chować/segregować kosmetyki. Fajny masz porządek! :)

    Zdrówka Bello :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Już mi dużo lepiej, niż na początku...

      U mnie ta komódka sprawdza się całkiem ok. Ale fakt, też długo szukałam i kombinowałam co i jak :)

      Usuń
  6. Już się bałam, że to tylko ja mam taki lekki galimatias z kosmetykami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie też tuszę się mnożą. Ktoś je chyba podrzuca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! A wczoraj przybył mi kolejny z Rimmel ;))

      Usuń
  8. Ja też jestem na zwolnieniu od poniedziałku i też wzięłam się za porządki w moich kochanych kosmetykach:) Pozdrawiam i zdrowi życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak samo trzymam kosmetyki kolorowe, w tej samej komodce

    OdpowiedzUsuń
  10. też mam tą komódkę Ikei :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niezłe zapasy i sporo lakierów w pięknych czerwonych kolorkach!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Sporo próbek! Też mi się ich trochę nazbierało i szukam dla nich odpowiedniego pudełka :) I dobry pomysł, żeby je tak połapać w grupki w każdej z kategorii :-) Zrobię to, może nawet dzisiaj :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jakieś 3 miesiące temu zebrałam zewsząd swoje próbki :D i ilość mnie przerosła! Od tego czasu staram się je zużywać :) bo one też mają terminy ważności :)
    Lakiery również wyrzuciłam ostatnio...staruszki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubię patrzeć jak mieszkają kosmetyki u innych osób :D
    U Ciebie maskary się mnożą a u mnie podkłady i pomadki xD!

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie sobie uświadomilam, że też muszę zrobić jakis porządek, bo nic mi sie juz nie mieści :D a i tak ciągle dokupuję :DDD

    OdpowiedzUsuń
  16. Sama lubię porządek w kosmetykach więc takie zdjęcia cieszą moje oczy.

    OdpowiedzUsuń
  17. Niezłe zbiory, a ja myślałam, że tylko mi się tak tusze mnożą ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zazdroszczę porządku. :-) Mam też komódki, ale metalowe z Ikei. Porządek jest tam jako taki. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  19. z próbkami mam największy problem, jakoś nie idzie mi ich zużywanie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba nad tym zapanować :) Nie jest lekko ;-)

      Usuń
  20. Ja kosmetyki kolorowe trzymam w pastikowym pudełku z trzema szufladkami, który kupiłam dawno temu w Biedronce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Sporo tego masz:). Ja ostatnio zrobiłam tylko porządek w lakierach, ale muszę pomyśleć nad resztą :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam stos próbek (ich zużywanie idzie mi wyjątkowo opornie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Porządek musi być :) Wtedy łatwiej wszystko znaleźć, sama też muszę przeglądnąć moją kolorówkę i w ogóle kosmetyki. Podejrzewam, że znajdzie się kilka przeterminowanych z kolorówki i zaschłych lakierów, których nie używałam od kilku miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  24. moje zdjęcia nie byłyby tak estetyczne co ułożę kosmetyki to na następny dzień z rana je na nowo porozrzucam bo niby czegoś nie mogę znaleźć

    OdpowiedzUsuń
  25. aleeee próbeeeek! jak ja lubie jak wszysto jest poukładane :D zazdroszcze takiej organizacji!

    OdpowiedzUsuń
  26. moje mieszkają sobie w pudełkach po shinyboxie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja dzisiaj też robiłam porządki! :D Matko ile lakierów! <3

    OdpowiedzUsuń
  28. Oj ja raz na pół roku robie takie czystki w kosmetykach. Chce sobie kupić coś nowego ale się powstrzymuje bo 'przecież już mam takie coś w domu' a gdy zrobie porządki to wiem co wywaliłam i na co mogę sie mniej więcej nowego skusić. Czasami tak mam, że kupie coś używam kilka razy uznam, że mi się nie spodobało i idzie gdzies tam w zapomnienie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Super kolekcja, fajny sposób na lakiery, ja swoje trzymam w pudełeczku, mam specjalny :D Z Ikei :P
    Podoba mi się u Ciebie, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dla mnie te komódki są o wiele za małe :P

    OdpowiedzUsuń
  31. taka kula, to super pomysl na przechowywanie lakierow, ja swoje trzymam w pudeleczku :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mamma mia! Cóż za ilość próbek! ;]

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam takie posty! Kolekcja lakierów robi spore wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. oo świetnie to wszystko uporządkowałaś...naprawdę świetna ta kula na lakiery:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ilość próbek i zapasu tuszy imponująca :D Ja mam dwa tusze w użyciu, jeden czeka w kolejce i i tak mnie to denerwuje, bo lubię używać tylko jednego tuszu w danym czasie :D
    Ja kosmetyki trzymam w mojej toaletce i zdecydowanie nie wyobrażam już sobie bez niej życia <3

    OdpowiedzUsuń
  36. Podoba mi się ta komódka :)
    U mnie ciągle lakiery do paznokci się mnożą :D Dlatego chcę kupić Helmera :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Też by mi się przydały takie generalne porządki, koniecznie muszę tak posegregować próbki, bo w rezultacie leżą a ja do nich w ogóle nie zaglądam.

    OdpowiedzUsuń
  38. też muszę u siebie troszkę posprzątać:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Czy to drogeria? ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale za to jaki porządeczek! :) Pieknie! Ja nie posiadam kolekcji tak wielu kosmetyków kolorowych, za to moja siostra owszem i kupiła w Ikei za 6,- plastikowe pudełko podzielone na 5 częście które równiez pomieści sporo dobytku :) Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  41. jeju, ale masz tego dużo :))

    OdpowiedzUsuń
  42. pięknie to wszystko wygląda :) muszę sobie sprawić taką komodę na nowe mieszkanie :) co do próbek: ja nigdy o nich nie pamięta,żeby je zużyć przed terminem ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. I ja ostatnio zrobiłam czystki w lakierach, bardzo mi z tym dobrze :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo dużo masz tych dobroci, ja to nawet 1/3 chyba nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  45. ile próbek ! :)
    ja wszystkie próbki rozdaję..jakoś ich nie lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Pięknie sobie mieszkają :) w ogóle kobietko masz multum kosmetyków!!! bardzo cieszy oko ten widok:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Komódka z Ikei gości też u mnie, z tym, że udało mi się całą kolorówkę zmieścić w trzech szufladkach, a lakiery w pozostałych dwóch :)
    Takie porządki zdecydowanie są potrzebne ;)

    OdpowiedzUsuń
  48. I really enjoy this template you have got going on on your site. What is the name of the template by the way? I was thinking of using this style for the blog I am going to create for my school project.
    Jeux de fête

    OdpowiedzUsuń
  49. fajnie pomyślane, ja też wczoraj robiłam porządku w kolorówce i układałam ją do trzech szufladek z biedronki, ale sądzę, że jeszcze dwie by mi się przydały aby rozdzielić podkłady, pudry i róże/bronzery;)

    OdpowiedzUsuń
  50. wpadnij do mnie i poukładaj mi wszystko jak ty masz, odlotowo!
    jak się wezmę za porządki to zaraz i tak jest bałagan ;/

    OdpowiedzUsuń
  51. też bym chciała mieć taki porządek :-)

    OdpowiedzUsuń
  52. Próbki to dla mnie wyzwanie. Super kolekcja, u mnie na paznokciach też podobne kolory

    OdpowiedzUsuń
  53. Mi się marzy taka duża toaletka z szafkami, szufladkami i wielkim lustrem! Ale brak funduszy:( .. Poza tym, ile próbek! Ja próbek nie cierpię zużywać.

    OdpowiedzUsuń
  54. Fajne zbiory - ja staram się z kolorówką czy lakierami nie przesadzac bo szkoda mi prawie nie zużyte kosmetyki wywalac :) Ale poukładane masz wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Lakiery w kuli wyglądają super! :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Widzę, że nie tylko mi ciężko idzie zużywanie próbek:P

    OdpowiedzUsuń
  57. Piękny porządek teraz masz, suuuper :-))

    OdpowiedzUsuń
  58. jaki porządeczek :) ja też jestem bardzo monotematyczna (no bo przecież nie nudna? :P) w kwestii lakierów do paznokci.. zieleni czy niebieskości brak :)

    OdpowiedzUsuń
  59. To głupie, ale czasem marzę, by nie mieć internetu przez pół dnia, by móc się wziąć za porządki. Moje kosmetyki kolorowe, w większości również mieszkają w ikeowskich komódkach, ale zamiast poukładania tworzą artystyczny nieład, czy też kolokwialnie mówiąc bajzel :/ nawet wczoraj przeszła mi przez myśl notka o przedstawieniu mojej kosmetycznej rodzinki, ale lenistwo mi nie pozwoliło :D

    OdpowiedzUsuń
  60. Komódka z Ikei wydaje się być świetnym rozwiązaniem, bo można w niej poukładać rzeczy "tematycznie", tak ja Ty to zrobiłaś, ale ja się przed nią wzbraniam, choć właściwie nie wiem czemu...a przymierzam się do przeorganizowania moich kosmetyków, bo na razie część ciśnie się w wypchanej kosmetyczce.

    OdpowiedzUsuń
  61. Świetna jest ta kula na lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Ale porządeczek :)) Ja też ostatnio się pozbyłam sporej części lakierów do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  63. Moja skóra znów jest w końcu zdrowa. Wszystko, dzięki kosmetykom ze strony O3Zone (https://o3zone.pl/).

    OdpowiedzUsuń
  64. No pięknie mieszkają! Jajki porządek!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)