Witajcie! Ze względu na chorobę prawie cały tydzień spędziłam w domu. Miałam ambitny plan, żeby częściej pojawiać się w blogosferze, ale złośliwość rzeczy martwych jest nieprzewidywalna. Jak nie całodzienna awaria światłowodu od łącza internetowego, to znowu brak prądu. Wyspałam się za wszystkie czasy. A brak dostępu do mediów sprawił, że wzięłam się za porządki w kosmetykach kolorowych. Wszystko wyczyściłam, zdezynfekowałam, no i najważniejsze, że pozbyłam się staroci...
Już kiedyś pokazywałam Wam moje zbiory, które trzymam w komódce z Ikea - KLIK.
Nadal wygląda to skromnie, ale na moje potrzeby jest idealnie.
Chociaż porównując to do zdjęć z 2012 roku okazuje się, że wszystko się rozrosło.
Szczególnie w kwestii lakierów do paznokci...
Bez żalu pozbyłam się części kosmetyków, które w większości były już po terminie ważności...
W zapasach czeka jeszcze sporo nowych kosmetyków :-) Nie wiem jak to się dzieje, ale tusze do rzęs same mi się mnożą!
Stare lakiery także wylądowały w koszu!
Nadal zostało ich sporo. Zauważyłam, że mam bardzo określoną skalę kolorystyczną.
Wyłącznie lakiery w odcieniach nude, beże, róże, pomarańcze, czerwienie, fiolety, szarości, brąz i czerń.
Na próżno szukać u mnie jakiś odcieni zieleni i niebieskości.
Wszystkie lakiery trzymam w kuli :-)
Zrobiłam także porządek w próbkach. Posegregowałam je tematycznie.
Mam nadzieje, że teraz ich zużycie będzie łatwiejsze.
Ufff, teraz czas zabrać się za porządki w kosmetykach pielęgnacyjnych ;-)
Czy tylko ja mam bałagan i wiecznie robię porządek, który utrzymuje mi się 1 dzień? ;D
OdpowiedzUsuńJa staram się wszystko odkładać na to samo miejsce ;)
UsuńWow świetna organizacja;) Zazdroszczę kuli na lakiery;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Kula to była wygrana :) Z jednej strony jest fajna, a z drugiej trzeba się sporo namieszać, żeby poszukać konkretny lakier ;-)
UsuńTo właśnie dzięki Twojej wygranej w tym konkursie trafiłam do Ciebie! :)
UsuńDzięki Aga! Miło :)
Usuńimponujące zbiory :)
OdpowiedzUsuńfajnie to wszystko uporządkowałaś :)
tak, kosmetyki się mnożą! świetnie uporządkowałaś maseczki i próbki :)
OdpowiedzUsuńNie znalazłam jeszcze idealnego sposobu na przechowywanie kosmetyków. Kiedy tylko jakiś wymyślę to i tak okazuje się, że nie zdaje egzaminu, bądź przestaje mi się podobać. Uwielbiam więc wszelkie posty tego typu, pokazujące pomysły na to jak chować/segregować kosmetyki. Fajny masz porządek! :)
OdpowiedzUsuńZdrówka Bello :*
Dzięki :) Już mi dużo lepiej, niż na początku...
UsuńU mnie ta komódka sprawdza się całkiem ok. Ale fakt, też długo szukałam i kombinowałam co i jak :)
Już się bałam, że to tylko ja mam taki lekki galimatias z kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńMnie też tuszę się mnożą. Ktoś je chyba podrzuca :D
OdpowiedzUsuńDokładnie! A wczoraj przybył mi kolejny z Rimmel ;))
UsuńJa też jestem na zwolnieniu od poniedziałku i też wzięłam się za porządki w moich kochanych kosmetykach:) Pozdrawiam i zdrowi życzę :)
OdpowiedzUsuńWzajemnie, zdrówka :-*
UsuńTak samo trzymam kosmetyki kolorowe, w tej samej komodce
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńteż mam tą komódkę Ikei :)
OdpowiedzUsuńNiezłe zapasy i sporo lakierów w pięknych czerwonych kolorkach!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwienie :)
UsuńSporo próbek! Też mi się ich trochę nazbierało i szukam dla nich odpowiedniego pudełka :) I dobry pomysł, żeby je tak połapać w grupki w każdej z kategorii :-) Zrobię to, może nawet dzisiaj :D
OdpowiedzUsuńFajnie :) Miejmy nadzieje, że to ułatwi!
UsuńJa jakieś 3 miesiące temu zebrałam zewsząd swoje próbki :D i ilość mnie przerosła! Od tego czasu staram się je zużywać :) bo one też mają terminy ważności :)
OdpowiedzUsuńLakiery również wyrzuciłam ostatnio...staruszki :)
Właśnie :) Sprawdziłam to też!
UsuńLubię patrzeć jak mieszkają kosmetyki u innych osób :D
OdpowiedzUsuńU Ciebie maskary się mnożą a u mnie podkłady i pomadki xD!
Każdy ma jakieś zobaczenie ;-))
UsuńWłaśnie sobie uświadomilam, że też muszę zrobić jakis porządek, bo nic mi sie juz nie mieści :D a i tak ciągle dokupuję :DDD
OdpowiedzUsuńSama lubię porządek w kosmetykach więc takie zdjęcia cieszą moje oczy.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNiezłe zbiory, a ja myślałam, że tylko mi się tak tusze mnożą ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę porządku. :-) Mam też komódki, ale metalowe z Ikei. Porządek jest tam jako taki. ;-)
OdpowiedzUsuńz próbkami mam największy problem, jakoś nie idzie mi ich zużywanie ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba nad tym zapanować :) Nie jest lekko ;-)
UsuńJa kosmetyki kolorowe trzymam w pastikowym pudełku z trzema szufladkami, który kupiłam dawno temu w Biedronce :)
OdpowiedzUsuńSporo tego masz:). Ja ostatnio zrobiłam tylko porządek w lakierach, ale muszę pomyśleć nad resztą :).
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam stos próbek (ich zużywanie idzie mi wyjątkowo opornie :)
OdpowiedzUsuńPorządek musi być :) Wtedy łatwiej wszystko znaleźć, sama też muszę przeglądnąć moją kolorówkę i w ogóle kosmetyki. Podejrzewam, że znajdzie się kilka przeterminowanych z kolorówki i zaschłych lakierów, których nie używałam od kilku miesięcy.
OdpowiedzUsuńmoje zdjęcia nie byłyby tak estetyczne co ułożę kosmetyki to na następny dzień z rana je na nowo porozrzucam bo niby czegoś nie mogę znaleźć
OdpowiedzUsuńaleeee próbeeeek! jak ja lubie jak wszysto jest poukładane :D zazdroszcze takiej organizacji!
OdpowiedzUsuńmoje mieszkają sobie w pudełkach po shinyboxie :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj też robiłam porządki! :D Matko ile lakierów! <3
OdpowiedzUsuńAle lakierów:))
OdpowiedzUsuńJaki piękny porządek! :)
OdpowiedzUsuńOj ja raz na pół roku robie takie czystki w kosmetykach. Chce sobie kupić coś nowego ale się powstrzymuje bo 'przecież już mam takie coś w domu' a gdy zrobie porządki to wiem co wywaliłam i na co mogę sie mniej więcej nowego skusić. Czasami tak mam, że kupie coś używam kilka razy uznam, że mi się nie spodobało i idzie gdzies tam w zapomnienie.
OdpowiedzUsuńSuper kolekcja, fajny sposób na lakiery, ja swoje trzymam w pudełeczku, mam specjalny :D Z Ikei :P
OdpowiedzUsuńPodoba mi się u Ciebie, obserwuję :)
Dla mnie te komódki są o wiele za małe :P
OdpowiedzUsuńtaka kula, to super pomysl na przechowywanie lakierow, ja swoje trzymam w pudeleczku :)
OdpowiedzUsuńMamma mia! Cóż za ilość próbek! ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty! Kolekcja lakierów robi spore wrażenie :)
OdpowiedzUsuńLubię taki porządek :)
OdpowiedzUsuńoo świetnie to wszystko uporządkowałaś...naprawdę świetna ta kula na lakiery:)
OdpowiedzUsuńIlość próbek i zapasu tuszy imponująca :D Ja mam dwa tusze w użyciu, jeden czeka w kolejce i i tak mnie to denerwuje, bo lubię używać tylko jednego tuszu w danym czasie :D
OdpowiedzUsuńJa kosmetyki trzymam w mojej toaletce i zdecydowanie nie wyobrażam już sobie bez niej życia <3
ładnie zorganizowane;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta komódka :)
OdpowiedzUsuńU mnie ciągle lakiery do paznokci się mnożą :D Dlatego chcę kupić Helmera :)
Też by mi się przydały takie generalne porządki, koniecznie muszę tak posegregować próbki, bo w rezultacie leżą a ja do nich w ogóle nie zaglądam.
OdpowiedzUsuńteż muszę u siebie troszkę posprzątać:)
OdpowiedzUsuńCzy to drogeria? ;)
OdpowiedzUsuńAle za to jaki porządeczek! :) Pieknie! Ja nie posiadam kolekcji tak wielu kosmetyków kolorowych, za to moja siostra owszem i kupiła w Ikei za 6,- plastikowe pudełko podzielone na 5 częście które równiez pomieści sporo dobytku :) Polecam :)
OdpowiedzUsuńjeju, ale masz tego dużo :))
OdpowiedzUsuńpięknie to wszystko wygląda :) muszę sobie sprawić taką komodę na nowe mieszkanie :) co do próbek: ja nigdy o nich nie pamięta,żeby je zużyć przed terminem ;)
OdpowiedzUsuńI ja ostatnio zrobiłam czystki w lakierach, bardzo mi z tym dobrze :D
OdpowiedzUsuńBardzo dużo masz tych dobroci, ja to nawet 1/3 chyba nie mam :)
OdpowiedzUsuńile próbek ! :)
OdpowiedzUsuńja wszystkie próbki rozdaję..jakoś ich nie lubię :)
Pięknie sobie mieszkają :) w ogóle kobietko masz multum kosmetyków!!! bardzo cieszy oko ten widok:)
OdpowiedzUsuńKomódka z Ikei gości też u mnie, z tym, że udało mi się całą kolorówkę zmieścić w trzech szufladkach, a lakiery w pozostałych dwóch :)
OdpowiedzUsuńTakie porządki zdecydowanie są potrzebne ;)
I really enjoy this template you have got going on on your site. What is the name of the template by the way? I was thinking of using this style for the blog I am going to create for my school project.
OdpowiedzUsuńJeux de fête
fajnie pomyślane, ja też wczoraj robiłam porządku w kolorówce i układałam ją do trzech szufladek z biedronki, ale sądzę, że jeszcze dwie by mi się przydały aby rozdzielić podkłady, pudry i róże/bronzery;)
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie i poukładaj mi wszystko jak ty masz, odlotowo!
OdpowiedzUsuńjak się wezmę za porządki to zaraz i tak jest bałagan ;/
też bym chciała mieć taki porządek :-)
OdpowiedzUsuńPróbki to dla mnie wyzwanie. Super kolekcja, u mnie na paznokciach też podobne kolory
OdpowiedzUsuńMi się marzy taka duża toaletka z szafkami, szufladkami i wielkim lustrem! Ale brak funduszy:( .. Poza tym, ile próbek! Ja próbek nie cierpię zużywać.
OdpowiedzUsuńFajne zbiory - ja staram się z kolorówką czy lakierami nie przesadzac bo szkoda mi prawie nie zużyte kosmetyki wywalac :) Ale poukładane masz wszystko :)
OdpowiedzUsuńLakiery w kuli wyglądają super! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko mi ciężko idzie zużywanie próbek:P
OdpowiedzUsuńPiękny porządek teraz masz, suuuper :-))
OdpowiedzUsuńjaki porządeczek :) ja też jestem bardzo monotematyczna (no bo przecież nie nudna? :P) w kwestii lakierów do paznokci.. zieleni czy niebieskości brak :)
OdpowiedzUsuńTo głupie, ale czasem marzę, by nie mieć internetu przez pół dnia, by móc się wziąć za porządki. Moje kosmetyki kolorowe, w większości również mieszkają w ikeowskich komódkach, ale zamiast poukładania tworzą artystyczny nieład, czy też kolokwialnie mówiąc bajzel :/ nawet wczoraj przeszła mi przez myśl notka o przedstawieniu mojej kosmetycznej rodzinki, ale lenistwo mi nie pozwoliło :D
OdpowiedzUsuńKomódka z Ikei wydaje się być świetnym rozwiązaniem, bo można w niej poukładać rzeczy "tematycznie", tak ja Ty to zrobiłaś, ale ja się przed nią wzbraniam, choć właściwie nie wiem czemu...a przymierzam się do przeorganizowania moich kosmetyków, bo na razie część ciśnie się w wypchanej kosmetyczce.
OdpowiedzUsuńŚwietna jest ta kula na lakiery :)
OdpowiedzUsuńAle porządeczek :)) Ja też ostatnio się pozbyłam sporej części lakierów do paznokci.
OdpowiedzUsuńMoja skóra znów jest w końcu zdrowa. Wszystko, dzięki kosmetykom ze strony O3Zone (https://o3zone.pl/).
OdpowiedzUsuńNo pięknie mieszkają! Jajki porządek!
OdpowiedzUsuń