Obserwatorzy

środa, 25 kwietnia 2012

NoniCare - pierwsze wrazenie...


Ostatnimi czasy szukałam jakiegoś dobrego kremu pod oczy. Będąc w drogerii Rossmann moją uwagę przykuły kosmetyki NoniCare. Znacie? :-) Ja do tej pory spotkałam się wyłącznie z jakimiś małymi reklamami w czasopismach... Postanowiłam kupić tak trochę w ciemno... Za krem pod oczy w cenie regularnej zapłaciłam 14,99 zł, a za maseczki 2,99 zł, czyli w miarę przystępne ceny :-)


Delikatny krem o ultralekkiej konsystencji zawierający unikalną kombinację witamin, aminokwasów i mikroelementów pochodzących z soku Noni (Morinda citrifolia) oraz ekstraktów z aloesu, mango, owoców granatu i jagód acai. Działa wygładzająco i odżywczo na skóre twarzy, charakteryzuje się działaniem antyoksydacyjnym poprzez stymulacje naturalnej przeciwwolnorodnikowej bariery ochronnej organizmu. Zawartość masła Shea i oleju migdałowego wspomaga odżywcze i regeneracyjne działanie kremu.


Krem faktycznie ma lekką konsystencję, ale jednocześnie jest dość treściwy i cudownie nawilża skórę pod oczami. Pachnie dość mocno owocami i pierwsze co pomyślałam - uczulenie gwarantowane... Ale o dziwo nic takiego nie miało miejsca. Krem nakładam pod oczy oraz na powieki dwa razy dziennie. Docelowo krem przeznaczony jest dla skóry +40, jednak dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Nie pogniewam się, jeśli zadziała na pierwsze zmarszczki ;-) Za jakiś czas napiszę Wam coś więcej, ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne i jestem zadowolona! :-)


Roślina Noni (Morinda Citrifolia) wykorzystywana była jako źródło pożywienia i lekarstwo już około 2000 lat temu. Wszystkie części tej rośliny stosowane były jako środek na codzienne dolegliwości i choroby na Wyspach Południowego Pacyfiku i na Wyspach Karaibskich. Sok uzyskiwany z owocu Noni znakomicie wspomaga system immunologiczny, dodaje energii i zwiększa sprawność fizyczną. Jest ponadto bogaty w substancje antyoksydacyjne. Owoc Noni zawiera substancje, posiadające wyjątkowe właściwości opóźniające występowanie objawów starzenia się skóry. Jest jednym z najlepszych składników nawilżających wykorzystywanych w naszych kosmetykach. Dzięki niemu skóra nabiera zdrowego, świeżego wyglądu. Sok z owocu Noni jest bogaty w witaminy, mikroelementy i aminokwasy.


Jeśli macie ochotę poczytać oraz zapoznać się z marką NoniCare zapraszam na ich stronę internetową KLIK

Ja jestem bardzo zaciekawiona innymi kosmetykami i w przyszłości pewnie kupię coś jeszcze.
Dzisiaj wypróbuję maseczkę :-) Już się nie mogę doczekać!

34 komentarze:

  1. Mi też się opakowanie rzuciło w oczy i wzięłam maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kam na recenzję kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie spotkałam się z tą firmą jeszcze :)
    Czekamy na pełną recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam maseczkę- ładnie pachnie, jest ok, ale jakiś spektakularnych efektów nie zauważyłam, a także pomadkę ochronną- również ładnie pachniała, ale jej właściwości pielęgnacyjne były takie sobie. Ja używałam ją zimą, więc to może z racji pory roku wydała mi się słaba. Może na teraz byłaby w sam raz. W każdym bądź razie nie wrócę do tych kosmetyków. Nie jestem też chętna do testowania kolejnych z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buuu, szkoda, bo chciałam właśnie pomadkę jeszcze zakupić, ale akurat w moim Rossmannie nie widziałam jej...

      Usuń
  5. No to ja czekam na recenzję! :>
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. czekałam na recenzję tego kremu pod oczy, fajnie że ją dodałaś. ciekawe czy uczulenie mnie też by ominęło...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio przyglądałam się tym kosmetykom w Rossmannie. Fajne mają składy. Przydałby mi się krem pod oczy, może właśnie na ten się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też na to zwróciłam uwagę :) Oleje już na drugim miejscu w składzie... Dobrze to świadczy :)

      Usuń
  8. hej, kupowałaś może te produkty w którymś z poznańskich rossmanów? z chęcią przetestowałabym krem pod oczy, ale nie mogę na niego trafić ;)

    karolina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina niestety nie. Kupiłam to wszystko w takim mniejszym Rossmannie w Kościanie (50 km od Poznania).

      Usuń
  9. oho, trzeba będzie się przyjrzeć tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ten kremik od kilku dni i póki co bardzo mi służy. za to maseczka regenerująca mnie uczuliła :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam te maseczki, jeszcze ich nie używałam. Ciekawi mnie ten krem pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  12. zupełnie dla mnie nieznana marka ale z ciekawością poczekam na Twoją opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie widziałam tej firmy, w sobotę wybiorę się na zakupy może będą

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam kosmetyki NoniCare, zresztą pisałam o nich jakiś czas temu ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm jestem ciekawa,chociaż delikatnie odstrasza mnie to +40:))

    OdpowiedzUsuń
  16. krem pod oczy mnie zainteresował, ale trochę nie mój wiek :)

    opakowanie faktycznie rzuca się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oba rodzaje maseczek do twarzy mnie uczuliły ale krem do twarzy nie. Więc coś musi być za składnik w maseczkach którego moja skóra nie polubiła. Krem rewelacji nie robi ale jest całkiem dobry jako lekki krem na dzień

    OdpowiedzUsuń
  18. OO, a ja myślałam, że to będzie o noni do picia. Nie widziałam wcześniej tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  19. zaciekawiłaś mnie:) nie znam tej firmy..

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz słyszę o tej firmie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. czekam na recenzje bo tej marki nie znam ani odrobinke!

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja obecnie stosuję Floslek pod oczy i w zupełności spełnia moje oczekiwania :)
    Ciekawa jestem bardzo tych maseczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Krem pod oczy zaczęłam dopiero testowac, dlatego narazie napisze tylko- znam i używam :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. mignęły mi ostatnio te kosmetyki w gazetce chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  25. boję się testowania kremów, które sa przeznaczone do dużo bardziej dojrzałej skóry ode mnie.
    czekam na recenzję, a jaki tym masz skóry..

    OdpowiedzUsuń
  26. Mnie też ciekawiły w Rossmannie, bo opakowania przyciągają wzrok:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Testowałam maseczki, a zachęcona nazwą skusiłam się na sok z noni i kupiłam go, ciekawe na ile mnie uzdrowi:P

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe, szczerze to jesteś pierwszą osobą , która mówi mi o tej marce;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Czemu ja ich nie zadziwiam ;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny!
Wszelkie komentarze mile widziane :-)