Jakiś czas temu u Angel przeczytałam o kosmetykach Forever Young UK. Oficjalnym dystrybutorem w Polsce jest Taovital. Długo nie trwało, jak Smykusmyk napisała o 15 % rabacie! To już całkowicie poczułam się skuszona, no i zamówiłam :-)
Z racji tego, że miałam pewne problemy z moim zamówieniem musiała mi pomóc Pani Marzena z Taovital. Jeśli same jesteście zainteresowane tym rabatem to uprzedzę, że obowiązuje on od łącznej sumy zamówienia, oprócz kosztów wysyłki. Hasło zniżkowe SMYKUSMYK należy wpisać w miejsce Nazwa Firmy. Moja przesyłka przyszła bardzo szybko i była dobrze zabezpieczona. Koszty wysyłki są bardzo tanie. Generalnie obsługa na plus - miła i chętna do pomocy. Polecam ten sklep.
Bardzo lubię kosmetyki naturalne, chociaż nie mam jakiegoś hopla na punkcie ekologiczności. Regularnie stosuję kwasy i jestem już raczej zaprawiona w bojach. Zazwyczaj wszelkie mieszanki wykonuję sama, ale tym razem chciałam skorzystać z gotowych produktów. Wiem, że tym sposobem przepłacam, ale za wygodnictwo się płaci ;-) Jeśli nie kręci Was samodzielne kręcenie z półproduktów to te kosmetyki są idealne dla Was. Bardzo dobre składy i wszystko podane w higienicznej formie. Oczywiście za jakiś czas zdam Wam relację, jak się u mnie sprawdziły. Już trochę je stosuje i są delikatne. Myślę, że nawet początkującym nie powinna się stać żadna krzywda. A wiem, że wiele osób boi się tego typu kosmetyków. Wierzcie mi, że nie ma czego, a w kwasach jest moc, której nie da Wam zwykły krem z drogerii. Ale o kwasach szerzej napiszę kiedy indziej...
Co wrzuciłam do koszyka?
Nazwy są podlinkowane, znajdziecie tam więcej informacji.
Na moje okropne cienie i worki zamówiłam serum pod oczy.
Na poszarzałą po zimie skórę zamówiłam serum z witaminą C.
Na moje okropnie rozszerzone i zanieczyszczone pory zamówiłam tonik na bazie kwasu migdałowego oraz jabłkowego.
Do złuszczania wybrałam zestaw do cery tłustej składający się z kwasu migdałowego i salicylowego.
Po kontakcie mailowym Pani Marzena była tak miła, że zaproponowała mi jeszcze gratis do mojego zamówienia.
Może ktoś już zna te kosmetyki? Wszelkie opinie mile widziane!
Udanego weekendu Wam życzę! Ja umyłam okno i tym samym wywołałam deszcz ;-)
A ja tak z innej beczki, podobają mi się opakowania tych kosmetyków :) Czytałam już na fb o Twojej przygodzie z oknem :/
OdpowiedzUsuńPo prostu zawodowo mogłabym wywoływać deszcz ;-)
UsuńNie znam tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej firmie:) produkty wyglądają fajnie:)jak potestujesz napisz co warte szczególnej uwagi:)
OdpowiedzUsuńNa pewno zdam relację :)
Usuńprzeglądam właśnie stronkę FY i jestem pozytywnie zaskoczona cenami, spodziewałam się, że te kosmetyki są droższe. Muszę zapoznać się z asortymentem, chętnie bym coś wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCenowo jest ok, a już z rabatem to super :)
Usuńno to czekamy na opinie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjejku napisałam dobrze, myślałam, że z błędem, w końcu sprawdziłam i było dobrze, grr
Usuńa chciałam napisać, że zaciekawiło mnie serum z wit. C i pod oczy;)
To Ci się udało ;-) Czasami tak jest!
Usuńnie miałam kosmetyków z tej firmy, ale chętnie poczytam opinie, bo zaciekawiłaś mnie;)
OdpowiedzUsuńnie znam, a jaki ma skład dokładnie?
OdpowiedzUsuńPrzypominaja mi Rodial
Składy są na stronie. Linki podałam :-) Nie chciałam już tego kopiować.
UsuńNie znam ich, ale są interesujące :)
OdpowiedzUsuńPiękna napisz coś o kwasach, ja moją kurację zacznę po powrocie z wojaży :) chętnie bym poczytała o Twoich doświadczeniach :)
OdpowiedzUsuńBędzie :-) A dzisiaj fajnie Marie napisała o peelingu migdałowym!
UsuńO ja jeszcze nigdy nie słyszałam o tych kosmetykach ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z w/w
OdpowiedzUsuńale każdy kosmetyk mnie zaciekawił, bardzooo ;)
No jestem ciekawa jak się u ciebie sprawdzą bo bardzo mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńserum z witaminą C mnie ciekawi, daj znać co i jak:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się recenzja :)
UsuńNo i absolutnie wszystko chętnie zobaczyłabym u siebie!
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na recenzje :)
będę czekać na recenzje, bo jestem bardzo ciekawa tych kosmetyków :) nie słyszałam o nich wcześniej a wydają się być idealne dla mojej skóry. owocnego testowania życzę!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Dzięki!
UsuńJa jakoś boję się kwasów.
OdpowiedzUsuńTo wybierz się do DOBREJ kosmetyczki, tam będziesz bezpieczna :)
UsuńFaktycznie jest to sposób :) Można też zacząć od małych stężeń...
UsuńW salonie mam kosmetyki tej marki (kilka). Niedaleko mnie jest też ich hurtownia ;)
OdpowiedzUsuńFajnie :) Sprawdzają się?
Usuńto serum przeciwzmarszczkowe wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńZaintrygowały mnie te gotowce:) Również nie mam oporów przed stosowaniem kwasów. O dziwo, moje mieszanki sprawdzają się lepiej niż maseczki wykonane w salonie kosmetycznym. Te drugie zakończyły się poparzeniem skóry. Gdy biorę się za kręcenie własnych toników, to rozpoczynam od 5%.
OdpowiedzUsuńJa też mam wrażenie, że czasami te domowe mieszanki działają lepiej i mocniej, niż to co u kosmetyczki.
UsuńNie znam kompletnie tej marki, więc nie mogę się doczekać na twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuńnigdy wcześniej nie słyszałam o tych kosmetykach, ale dość mocno sie nimi zainteresowałam :)
OdpowiedzUsuńHej, mam pytanie jaką datę ważności ma peeling z kwasami? Chciałabym go sobie zamówić i stosować przez 6 tygodni przed wakacjami, a później powrócić do niego jesienią. Tylko obawiam się czy nie przeterminuje się do tego czasu...
OdpowiedzUsuńKurcze, chyba nie pomogę, bo powyrzucałam te kartki informacyjne, które były dołączone do produktów :/ Na opakowaniach nie ma takiej informacji.
UsuńAle myślę, że spokojnie możesz kupić, bo ma starczyć niby na 3 miesiące stosowania, więc można się domyślać, że przez ten czas nie ma szans za zepsucie.
Napisałam do sklepu i dostałam odpowiedź, że kwasy są ważne 36 miesięcy także mogę spokojnie kupić ;)
Usuńciekawa jestem peelingów - również moja buzia potrzebuje złuszczenia!
OdpowiedzUsuńCiekawe ; ) Ładny Blog ; )
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie : http://vizualny-swiat.blogspot.com/
Pozdrawiam ; )
Ciekawa jestem bardziej szczegółowej relacji z kwasów :) Ostatnio mnie zainteresowały, ale boję się zaczynać wiosną.
OdpowiedzUsuńMigdałowy jest dość bezpieczny, jeśli chodzi o słońce.
Usuńja zakupiłam te produkty do zabiegu kwasowego ale ten mocny zapach alkoholu powoduje że nie specjalanie używam
OdpowiedzUsuńJa nic nie czułam :) Dziwne!
UsuńNie znam tej firmy, ale z chęcią poczytam Twoje recenzje jak już trochę poużywasz tych produktów ;)
OdpowiedzUsuńpokaż później te pory ;)
OdpowiedzUsuńBędą ;-)
UsuńBardzo ciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuń