Witajcie! Chciałabym Was serdecznie zaprosić do zabawy z marką Rimmel!
Maskara SuperCurler 24H to rewolucja na rynku! Nowa pogrubiająca formuła unosi rzęsy aż do 24 godzin.
Szczoteczka dopasowana do kształtu oka nadaje super objętość i spektakularnie podkręca każdą rzęsę!
Nowa maskara SuperCurler 24 H od Rimmel zastępuje zalotkę do rzęs!
Pojedynek zwycięża maskara SuperCurler 24 H!
Pierwsze testy!
Przetestowałam już wiele tuszy do rzęs od Rimmel. Przy żadnym nie zostałam na dłużej. Ta maskara po pierwszym użyciu zapowiada się zupełnie inaczej. Szczoteczka mimo dużych rozmiarów jest wygodna i da się nią dotrzeć nawet do najmniejszych włosków. Maskara ładnie unosi rzęsy, pogrubia je i wydłuża. Jestem zwolenniczką teorii, że maksymalną moc tuszu możemy zaobserwować dopiero wtedy, kiedy trochę wyschnie. Na razie zapowiada się nieźle i jestem ciekawa efektów po około 2 tygodniach używania... Na pełną recenzję zatem przyjdzie jeszcze czas. Ciekawostka - maskara pięknie pachnie!
Mam dla Was do rozdania trzy tusze SuperCurler 24 H od Rimmel!
Wystarczy, że w komentarzu podacie mi nazwę swojego ulubionego tuszu do rzęs.
Niech to będzie taka perełka do której nieustannie wracacie.
Wpiszcie również swój adres e-mail, żebym mogła poinformować o ewentualnej wygranej!
Rozdanie trwa do 7 listopada.
Zwycięzcy zostaną ogłoszeni 8 listopada.
Zapraszam do zabawy z Rimmel! :)
Źródło: Rimmel
Oczywiście biorę udział. Moją perełką tuszową jest Loreal So couture. Parę razy zwrócono mi uwagę, czy mam sztuczne rzęsy. Mój numer jeden��
OdpowiedzUsuńMail ilusia18k@wp.pl
UsuńOczywiście z chęcią się zgłoszę.
OdpowiedzUsuńMój e-mail mloda9305@gmail.com
Moją perełką jest Naturalna maskara od Lily Lolo!
Moją ulubioną perełką tuszową jest niedroga mascara z Eveline- Volume Celebrity. Ma świetną szczoteczkę, która pięknie rozdziela rzęsy i je wydłuża, a jednocześnie lekko pogrubia. Mój nr 1 wśród wszystkich mascar.
OdpowiedzUsuńMail: d0ominkasss@gmail.com
Ja odkąd poznałam Loreal False Lash nie mogę się z nią rozstać 😄
OdpowiedzUsuńJa odkąd poznałam Loreal False Lash nie mogę się z nią rozstać 😄
OdpowiedzUsuńLoreal Telescopic. Tusz, który pierwszy raz kupiłam kilka lat temu i raz po raz pojawia się w mojej kosmetyczce. Lubię go za trwałość i piękne wydłużenie rzęs.
OdpowiedzUsuńMail: anita.barbara@onet.pl
Moim ulubionym tuszem wszech czasów jest Lash Sensational od Maybelline. Uwielbiam ten rusz za to, że pieknie wydłuża i pogrubia moje rzęsy.
OdpowiedzUsuńEmail: beatawrobel97@gmail.com
Świetny efekt na rzęsach :))
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Yves Rocher Sexy pulp i Couleurs Nature, fajnie rozdzielają i wyciągają moje rzęsy :)) no i trzymają się cały dzień bez obsypywania i efektu pandy ;)
Mój mail cosdladuszyidlaciala@wp.pl
Moją ulubiona perełka wśród tuszy to Loreal So couture. Natura obdarzyła mnie gęstymi i długimi rzęsami, a z tym złoto-fioletowym cudeńkiem mogę wyczarować rzęsy do nieba :)
OdpowiedzUsuńEmail: karmur77@gmail.com
Często wracam do 2000 Calorie od Max Factor, ale lubię eksperymentować.
OdpowiedzUsuńkontakt: aska1916@wp.pl
Mój numer jeden z tuszy to Loreal Volume Million Lashes So Couture :) Mail : faustynaz9@gmail.com
OdpowiedzUsuńdo niedawna moim ulubieńcem był tusz z firmy Oriflame Wonder Lash Mascara od niedawna jest nim Lash Sensational z Maybelline, ale bardzo chętnie przetestowałabym to cudeńko bo powoli mój się kończy :D
OdpowiedzUsuńmail: nowakanna752@gmail.com
obserwuję na fb jako Anna Żurek
Moja ulubioną mascarą z górnej półki jest Hypnose Star Mascara marki Lancome. Na ogół zadowalam się mascarami L'Oreal, np. So couture :)
OdpowiedzUsuńdagmarka.m@wp.pl
Lovely Pump Up...wracam do niego ciągle...pozdrowienia:) magdasnake@interia.pl
OdpowiedzUsuńHmm w sumie u mnie to z reguły jest tak że uwielbiam testować nowe i ciągle szukam szukam tej idealnej ale tuszem do którego wracałam już nie raz to Essence get BIG! Lashes triple 3 black.
OdpowiedzUsuńmail: luiza.byttner@gmail.com
Moją perełką od kilku lat jest 2000 calorie od MaxFactor. Odpowiada mi szczególnie jego mieszana. czarno-brązowa barwa. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmorthund@wp.pl
moim ulubionym tuszem jest maybelline sensational - ma świetną szczoteczkę, ładnie rozdziela rzęsy i nie osypuje się.
OdpowiedzUsuńtygrysek182@op.pl
http://mybigshopping.blogspot.com
Ja lubię Pump Up Lovely i Rimmel Wake me up
OdpowiedzUsuńmillena90m@gmail.com
Maybelline Colossal Smoky Eyes... nieprzerwalnie od ponad 4 lat w mojej kosmetyczce.. Mimo wielu zdrad, prób nowości... zawsze do niego wracam. Najlepszy tusz! *.*
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Alieneczka, mail: alieneczka@o2.pl
U mnie najlepiej spisuje się Rimmel Scandaleyes, wersja czarno biała <3 Choć czasem zdradzam ją z innymi jej koleżankami z tej serii, to i tak regularnie ląduje w koszyku:)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Maalinova, pati949414@wp.pl
Moją najlepszą maskarą jest kiko Luxurious Lashes Maxi Brush
OdpowiedzUsuńarachne_mb@wp.pl
Uwielbiam, kocham i używam namiętnie Maybelline Lash Sensational! :) A mój e-mail to: fitnaobcasach@gmail.com :)
OdpowiedzUsuńLubie próbować nowe tusze do rzes. Często kuszą mnie piękne opakowania i dobre komentarze.jednak po próbach i błędach zawsze wracam do Max Factor flash lash effects. Nazwa w 100% jest trafiona,mój numer jeden.
OdpowiedzUsuńaylon1@wp.pl
Zgadzam się, tusz musi troszkę wyschnac wtedy nabiera mocy ;)
False lash effect oczywiście ;)
UsuńMój zdecydowany ulubieniec to maskara Max Factor 2000 Calorie :)
OdpowiedzUsuńEmail: szczypta.egoizmu@gamil.com
Moim ulubionym tuszem jest Volume Million Lashes w wersji złotej. Ta maskara idealnie wydłuża, podkręca i pogrubia ;)
OdpowiedzUsuńredblouse2303@gmail.com
Zdecydowanie Lovely- Pump Up! Niska cena, wygodna szczoteczka, idealne rozdzielenie i wydłużenie, głęboka czerń - czego chcieć więcej ? :)
OdpowiedzUsuńmonia348@interia.eu
Max Factor Masterpiece :)
OdpowiedzUsuńakrason2611@gmail.com
Uwielbiam tusz Max Factor 2000 Calorie, adziaem@gmail.com
OdpowiedzUsuńMój zdecydowany faworyt to Miss Sporty, Studio Lash 3D Volumythic Mascara (Tusz do rzęs podkręcająco- wydłużający), Tusz przepięknie wydłuża, lekko pogrubia i podkręca rzęsy. Wielkim plusem jest to, że się nie kruszy, nie odbija i nie wywołuje żadnych reakcji alergicznych, poza tym jest dość tani ,a daje spektakularne efekty :) , sad.mal@poczta.fm
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Lash Architecte od L'Oreal :)
OdpowiedzUsuńmojakosmetyczka1@gmail.com
Uwielbiam Volume Million Lashes od L'Oreal
OdpowiedzUsuńmagdalena.kachnic@uj.edu.pl
biorę udział! a mój ulubiony tusz to growing lashes od Wibo :))
OdpowiedzUsuńoczamikaroliny@poczta.fm
Ohhh jestem mega ciekawa bo na co dzień używam zalotki, bez niej moje rzesy są oklapłe, zahaczają o te dolne i przesłaniają mi widok ;P
OdpowiedzUsuńNa co dzień używam Catrice Glamour Doll Waterproof, która jest genialna! Utrzymuje rzęsy podkręcone cały dzień, nie osypuje się i nie ma problemu ze zmyciem, a dodatkowo daje ładny efekt. Nawet moja mama ją pokochała i teraz już nie chce żadnego innego tuszu ;)
mój mail: kuunelakkblog@gmail.com
Moim numerem jeden zawsze była, jest i pewnie będzie maskara Maybelline collosal volume express (ta z fioletowymi napisami ;)) Idealnie wydłuża i pogrubia rzęsy :)
OdpowiedzUsuńpillbox1@gmail.com
Bardzo chętnie wezmę udział w tym rozdaniu :) blog.basia@gmail.com
OdpowiedzUsuńMoje rzęsy są z natury bardzo proste i większość polecanych tuszy się u mnie nie sprawdza. So Couture wychwalany na blogach, ma za krótkie ząbki i strasznie sklejał rzęsy. Lovely Pump Up daje piękny efekt podkręconych rzęs, ale się u mnie osypuje. Takim pewniakiem, do którego bez wątpienia bym wróciła, byłby Max Factor Masterpiece Max bo jest świetnej jakości, szkoda tylko że nie podkręca rzęs :) Także nadal szukam swojego ideału - choć są tusze, które lubię, wciąż brakuje mi "pełnego zachwytu" :) Jeszcze miło wspominam poznaną ostatnio maskarę Maybelline Lash Sensational, za taką cenę jest świetna :)
Moim ulubionym tuszem jest Bourjois, Twist Up The Volume :)
OdpowiedzUsuńpanna.joanna@onet.pl
Biorę udział ;) mój ulubiony tusz : Bourjois Twist Up The Volume
OdpowiedzUsuńe-mail: sylwia.jamrozik@wp.pl
W tym roku odkryłam dwie perełki: Max Factor False Lash Effect i Maybelline The Colossal Volum' Express:-). Pozdrawiam Paulina. E-mail: paula9128@o2.pl
OdpowiedzUsuńMoją perełką jest tusz Max Factor, 2000 Calorie Dramatic Volume:)
OdpowiedzUsuńagi78@interia.pl
mój ulubiony : Rimmel, Sexy Curves Mascara
OdpowiedzUsuńmuminek526@wp.pl
Mój ulubiony to wydłużający tusz z Gosh Amazing Length`n Build Mascara. Jest świetny.
OdpowiedzUsuńula705@wp.pl
Eveline extension volume. Cały czas ten sam ;)
OdpowiedzUsuńaaggaa1212@wp.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBourjois, Volume 1 Seconde Mascara (Tusz do rzęs pogrubiający), Uwielbiam ją za innowacyjną szczoteczkę, która gwarantuje mocne pogrubienie bez sklejania i to w błyskawicznym tempie. Silikonowa szczoteczka posiada specjalne kuleczki między włoskami, które sprawiają, że formuła opatula każdą rzęsę z osobna. Mocno pogrubiająca formuła wzbogacona jest w 3 aktywne składniki o komplementarnych właściwościach: wosk carnauba, wosk pszczeli, estry olejku jojoba, które gwarantują łatwą aplikację oraz równomierne pokrycie rzęs . Maskara szybko i lekko się nakłada i utrzymuje się na rzęsach aż do 16 godzin . Z łatwością można ją zmyć bez pomocy płynu dwufazowego. Polecam :D email : zaneta1817@wp.pl
UsuńTusz do którego co jakiś czas wracam to tusz Loreal 4d, natomiast Lubie eksperymentować i często zmieniam tusze.G Głównie są to marki: loreal, rimmel i ardeco ;))))
OdpowiedzUsuńMartawitkowska20@o2.pl
Moją perełką jest LOREAL VOLUME MILLION LASHES SO COUTURE. Fantastycznie wydłuża i rozdziela rzęsy podkreślając spojrzenie. Oczywiście taki efekt ten tusz osiąga tylko przy pomocy zalotki, toteż nie jest wykluczone, że go kiedyś zamienię na SuperCurler 24 H od Rimmel ;) pozdrawiam Wszystkich!
OdpowiedzUsuńweroniq_bn@buziaczek.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoją perełką jest maskara Yves Rocher Sexy Pulp :) Niesamowicie pogrubia i wydłuża że ! :))
OdpowiedzUsuńe-mail : Oliwia10025@wp.pl.
*rzęsy
Usuń